Unieść się lekko
I opaść delikatnie
Nie szukając uprzednio
Ku temu sposobności.
Niczym motyl przez kratkę
Prześlizguję się niebu,
Jedną nogą wymach..ąc radośnie w próżni.
A ono mnie trzyma,
Liny puścić nie chce.
W kieszeni trzymam dwie pary nożyczek.
Bo jedna na zapas…
Lecz nie zgarniesz mnie ziemio,
Bo bawiąc się z niebem,
Zbliżam się do gwiazd.
rhiamona
04.06.2007 18:45
jak jeszcze te pierwsze cztery- pięć wersów są nawet nawet( choć raczej banalne) to reszta jest bardzo słaba. I nożyczki w taki sposób użyte mi się nie podobają
KIEDY W KOŃCU PRZESTNIECIE KROPOKOWAĆ UKRYTE NIBY-PRZEKLEŃSTWA W WYRAZACH?
Sorry, ale nosi mnie, jak to widzę.
A w wierszu POZA WYŻEJ WSPOMNIANYM denerwuje mnie trzeci i czwarty wers, kojarzą mi się z pisaniem wypracowania, coby było ładnie. Poza tym całość też mnie nie zachwyca. Ten temat mógłby zachwycić, ale ubrany w inne wykonanie. Bo to mi się nie podoba.
Wiersz dobry, tylko jak juz barfso powiedział to kropkowanie niby przekleństw, jest nie do przyjęcia.
no bo zbyt banalne, przerobione i ugniatane , że się rozłazi.
Ale nie powiem, wizja motyla wymaChuJącego nogą była zabawna:)
avalanche
06.07.2007 20:54
mam wrażenie, że podobnie bym napisała ;d hm, tak czegoś istotnego zabrakło. rad technicznych nie dam, bo wiersze to nie moja działka. mogę tylko zalecić trening, gdyż to uniwersalna porada ;d a co do moich odczuć, miałam wrażenie że to za bardzo rozmyte, nie miało to jednak związku z taką lekkością. tutaj pogubiło się to wszystko.
pozdrawiam
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę