Pierwszy wiersz napisany po długiej przerwie, więc nie krytykujcie zbyt ostro.
"Wędrowiec"
Wśród połaci zbóż złotych jak spalona słońcem trawa jak nadludzki trud
Stąpał On, duże kroki stawiając, nad nawet najmniejszym stworzeniem się pochylając
By poczuć życia sens By znaleźć życia głód By zobaczyć wielki cud
Niegdyś latami nie dostrzegał niczego żadnego dzieła Bożego na wyciągnięcie rąk
Chodził po świecie, w zimie i w lecie Lecz nie zaznał pocieszenia
Jednak zdołał się przełamać iść wraz z życiem tam i doznać odkupienia mąk
Później pójdzie gdzieś przed siebie za połacie zbóż nie zapomni jednak o tym
Czego trzymać ma się idąc Jego laską będzie dobroć Sandałami zostanie miłość
I tak idąc tam daleko nie pogubi nigdy drogi On zna cel swojej wędrówki, wie dlaczego męczy nogi.
nie lubię takiego stylu, nieco archaiczny
no i te rymy
Mnie też nie przypadł do gustu. Rymy... są, ale moim zdaniem niepotrzebnie w tym tworze. Niektóre się widzi, ale ciężko je usłyszeć, a niektóre słychać i pojawia się tylko myśl: "Po co?". A co do reszty, język też mnie nie zachwycił, nie podoba mi się. W tym stylu ciężko się utrzymać, żeby nie wyszło zbyt pretensjonalnie i przesadzenie, Tobie się to niestety nie udało.
No niezbyt dobry, ale po takiej przerwie nie mógł być inny
rhiamona
17.06.2007 20:27
Mógł

A co do wiersza to jego forma jest przedziwna, ale kilka wersów ma coś w sobie
Forma miała być dziwna z założenia. Które wersy Ci się podobają najbardziej???
rhiamona
18.06.2007 11:54
QUOTE
Wśród połaci zbóż złotych jak spalona słońcem trawa jak nadludzki trud
- bo ona zapowiada coś fajnego chociaż rym od razu odrzuca , potem gorzej jest.
QUOTE
- to tez cos w sobie ma
QUOTE
Czego trzymać ma się idąc Jego laską będzie dobroć Sandałami zostanie miłość
- i to jeszcze może faktycznie trochę archaiczne ale ładne.
Nie zmienia to jednak faktu że całość prezentuje się... przedziwnie.
Pozdrawiam
Następnym razem postaram się o coś lepszego
trochę.. biblijne? xd
z barfso się zgodzę co do spraw technicznych, treść mnie trochę odrzuca.
Ale skąd taki pomysł, skąd natchnienie na akurat coś takiego? Bo to ciekawe.
Nawet nie wiem. Byłem na dłuuugim spacerze z psem, przyszedłem do domu, usiadłem, i jakoś sam tak wyszedł.
No biblijne? Zależy jak rozumieć to słowo.
stfu, przepraszam nie "biblijne" ale Coehlowskie. (swoją drogą jak to się czyta "Coehlo"? mój polonista - kłelju^^) Ma swój cel, podąża zgodnie z Własną Legendą, zrozumiał Język Wszechświata czy jakoś tak..
Co jest absolutnie niesamowite, chciałam właśnie napisać o tym że pisanie o Bogu nie zawsze musi być o Bogu etc., i przeczytałam ten wiersz jeszcze raz żeby wiedzieć co mówię, a tu się okazzało że tu z Boga jest jeno "dzieło Boże". Jakoś trafia do mnie wyłącznie religijnie, może ten język.
A przypomina mi się ten wiersz napisałem po przeczytaniu
"życiorysu" Przemka.
PrZeMeK Z.
07.07.2007 00:18
Pomijając formę, o której inni pisali, wiersz mi się podobał. To znaczy forma w sumie też, pasowała, ale ciężko było to czytać.
Pisanie wierszy o sprawach wielkich i w dodatku ciężkim stylem to cecha wspólna wielu początkujących pisarzy (też tak miałem i wciąż miewam

), ale ten wiersz Ci się udał. Może właśnie przez taki klimat biblijnej legendy. Sugestywne i piękne były te pola zbóż, a pierwsza linijka drugiej zwrotki wyjątkowo mi się spodobała. Sam pomysł też ciekawy i gdyby wiersz był bardziej oszlifowany, z chęcią bym do niego wracał.
Tylko, no właśnie... Czasem rymy są zbyt banalne i odbierają klimat. Najgorzej wyszło to z drugą linijką środkowej zwrotki i z ostatnim wersem wiersza. Unikaj takich brzmiących "na siłę" rymów. Czasem lepiej z nich nawet zrezygnować.
I czuję się mile połechtany, że mój wiersz na Ciebie wpłynął.
Cieszę się, że się podoba.
Może niedługo znów coś napiszę?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę