na pół rozerwany,
dwoma osobami jestem od marca.
detektywem i uczniem,
starym i młodym,
bystrym i nie,
odważnym i mniej,
z przeszłością i bez,
smutno i źle.
wspólnych cech też mamy trochę.

jedną osobą jestem od marca.
zwyczajnym i zwyczajnym.
biednym i biednym,
szarym i szarym.

nie, żeby była jakaś tragednia, ale nie ma puenty. Elegancko, gładko, ciut bez emocji czy kolorów.

początek słaby. Coś zaczyna się dziać dopiero od "odważny i mniej" - dalej jest lepiej. I ostatni wers jest fajny ale puenty faktycznie brak.
Sihaja ty żyjesz? Dawno Cię nie widziałam na forum

Żyję, żyję, ale co to za życie

puenta jeeest, ale trzeba wiedzieć o co kaman

A więc o co??
Oświeć nas Avado

Bardzo fajny wiersz. I gdzie ta puenta?

jeszcze jakiś miesiąc i sami zobaczycie.

Trochę groźnie to zabrzmiało
Płeć zmienisz czy co?

^^

Ten wiersz ma puentę. To mój ulubiony wiersz Avady od dawna, jeśli nie zawsze.

Wspaniałe zestawienie "rozdarć". Wspaniały klimat - jakoś trafił do mnie i mogłem się nawet do pewnego stopnia z nim identyfikować. No i z jakiegoś powodu to "szarym i szarym" mnie wzruszyło. Sam nie wiem dlaczego.
http://forum.freeware.info.pl/gry/hitman.html
Dobra robota.

Podoba mi się, że po prostu napisałeś to, co czułeś albo chciałeś wyrazić. Albo jedno i drugie, co pewnie najprędzej jest prawdą. Bez większych ubarwień, dodatków, treść jest bardzo wymowna i zdecydowanie mówi sama za siebie. Dobra robota! : )