Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Kosz
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Katon
Pierwsza wena od dawna. Więc nawet jak słaby to już go lubię.


Stanąłem koło kosza
i o woli myślę
wolnej lub niewolnej -
spętanej od środka.

Na świadka mam niebiosa,
kosz i mówiąc ściśle
wolę, nieudolnie
siebie chcącą poddać

sobie.

Mogę czy nie mogę?

Chcę, bo muszę chcieć
czy muszę, bo chcę musieć?
To co w koszu - śmieć.
Ale gdzie i czy mam duszę?

Bodziec i reakcja.
I zawsze Be po A.
Rozkaz za rozkazem
z mojego DNA.

Gdzie ja?

Kilka norm
już zakodowanych.
Kilka form
złożonych bardziej - amen.

Nie amen.

Wyciągam z kieszeni złotówkę
i chwilę obracam ją w dłoni.
O tak, decyzja jest trudna,
lecz warto nią siebie obronić.
Najmniejszy wyłom w systemie
wart jest i większych poświęceń -
leciutko drgają mi ręce
i szybciej bije mi serce.
I w Wiem zamienia się Nie Wiem.
Jestem.

Wyrzucam złotówkę do kosza.
I bezsens uderza do głowy.
Zadałem cios determinizmowi!
Złotówką silniejszą od grosza.

Złotowką co stała się śmieciem!

Boże, jak czuję się wolny!
Niedługo spróbuję z pięcioma złotymi!
Choć nie wiem
czy jestem
wystarczająco
odporny.
PrZeMeK Z.
Po początku faktycznie myślałem że słaby, ale im dalej, tym lepiej. Dobry wiersz i do tego zaskakujący. Podoba mi się sytuacja, którą stworzyłeś - ciekawa i dobrze się ją czyta.
Bardzo dobry "powrót".
Zeti
Wciągający, słaby, lepszy, jeszcze lepszy. Rozkręca się w miarę czytania.
barfso
Podoba mi się. Nie będę się wyłamywał, bo na początku jest dość mizerny w tym sensie, że nie wciąga, ale im dalej, tym zdecydowanie lepiej. Tak jak Przemkowi, mi też podoba się bardzo sama stworzona przez Ciebie sytuacja. To jest zdecydowanie super. I reszta po "amen" też jest bardzo dobra i bardzo przyjemnie się ją czyta.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.