PrZeMeK Z.
19.10.2007 23:43
Zainspirowane tymWyobraź sobie, że otrzymujesz władzę nad mediami. Przez pięć minut wszystkie telewizje, radia i strony internetowe są wyłącznie do Twojej dyspozycji. Oglądają cię i słuchają miliony. To jedyna taka szansa w całym Twoim życiu.
Czym wypełnisz te pięć minut?
Pozdrowię mamę, tatę, babcię, sąsiadkę....

A na serio znając siebie palnęła bym jakąś głupotę i potem się tego wstydziła. A tak zupełnie jeszcze na marginesie, to sama nie wiem czy chciałabym mieć swoje medialne "5 minut"...
I magiczne.pl!

Mnie też raczej nie ciągnie do mediów w żaden sposób, nie wiem czy miałabym cokolwiek do powiedzenia "całemu światu". nie mówię, że nie podobają mi się takie zmasowane akcje, bo się podobają, ale bardziej jako widzowi. A kretyna z siebie mogę robić w bardziej zaufanym towarzystwie
Avadakedaver
20.10.2007 09:07
"William Fine na youtube!!!!!!!"
(zakładam, że ujrzało by mnie kilkaset milionów ludzi)
wyszedłbym przebrany jakoś mrocznie i z przytupem, po czym przerobionym głosem podekscytowanego psychopaty zakrzyknąłbym:
WHERE IS YOUR GOD NOW?!
Nie wiem. Nie mam pojęcia. Na pewno zrobiłbym coś głupiego. Albo poprosił o coś cały świat.
harolcia
20.10.2007 22:26
Znając siebie, albo:
1. Palnęłabym głupotę ( oryginalna to ja nie jestem pod tym względem, jak widać

), albo
2. Zaczęłabym prowadzić jakiś wywód, wytykać ludziom błędy cywilizacji, umoralniać ich (wiem, że brzmi to masakrycznie ), albo
3. Zaczęłabym pozdrawiać wszystkich XD
PrZeMeK Z.
10.12.2007 22:44
Ludzie, co Wy wszyscy z tym pozdrawianiem? To chyba ostatnia rzecz, jaka przyszłaby mi na myśl w przedstawionej w temacie sytuacji. O_o
no moze nie pozdrawiałbym wszystkich ale na pewno nie przeczytal tego co bym mial do przeczytania... moze po prostu nie wydusilbym zadnego slowa...
mam wrazenie, ze nikt z powyzszych nie ogladnal tego fimiku ;]
nom masz dobre wrazenie... ja sie ustosunkowalem do slow z pytaniem a filmiku nie ogladalem bo mam taaaakiego neta ze by mi to troche zajelo ;]
Nie wiem. Ale to tak zupełnie.
owczarnia
11.12.2007 03:47
Wypełniłabym ten czas
spotami one campaign.
To Make Poverty History. Bardzo bym chciała, żeby kiedyś ktoś naprawdę tak zrobił.
Syriusz_Black
11.12.2007 11:17
Pięć minut filozofii - Gustava Radbrucha...
Radbruch niestety jest nieco obalalny z pewnej perspektywy. A szkoda. Ja bym chyba jednak mówił o aborcji. Tzn. chciałbym wtedy zrobić coś szlachetnego, a na to jednak ludzie są najbardziej znieczuleni chyba.
Syriusz_Black
11.12.2007 12:25
Mi się tytuł skojarzył po prostu - bo miał kiedyś taką audycję radiową..
Co w te 5 minut bym powiedział?
Powiedziałbym jedno zdanie, odwrócił się i poszedł w cholerę.
Jam bym pokazała wnętrze mojej szafy, ku przestrodze innym, aby nie chowali do niej zwłok... nie mam miejsca na ubrania.
Wczoraj kupiłam tasak w supermarkecie i tak spacerując z nim po sklepie, kupiłam przy okazji pałeczki do kurczaka po chińsku. Jest to całkiem naturalne, a jednak wzbudzałam ogólny niepokój, probując czy ostrze jest dostatecznie ostre na tych właśnie pałeczkach.
A morał z tego taki, że nie zostałam potraktowana paralizatorem, czyli można załatwić sprawę bez przemocy. W tym przypadku akurat sprawy w ogóle się nie zainteresowano i bardzo dobrze. (A jednak mogłam być psychopatką...)
Ja pewnie starałbym sie powiedzieć o tym jak bardzo świat mediów jest zakłamany i jak z niczego tworzy się wielkie sprawy a inne przemilcza, choć ten pomysł mówienia o aborcji też ma sens, bo w tej wkesti naprawdę można powiedzieć cos prostego co poruszy ludzi.
Pięć minut to prawie wystarczająco. Puścił bym jedną rzecz:
http://youtube.com/watch?v=tkJNyQfAprYCiekawe do ile łbów by dotarło.
A ja nie palnęłabym głupoty. Wyszłabym przed kamerę i krzyknęła "Kocham Harry'ego Pottera! Wchodźcie na www magiczne.pl!" xD
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę