**
Czymże jest dzień?
Czas od brzasku do brzasku?
24 godziny?
1440 minut?
86400 sekund?
To długo, czy krótko?
Ile czasu potrzeba by się zakochać?
Ile czasu potrzeba by przestać istnieć?
Ile czasu potrzeba by zmienić swoje życie?
Czas...
Cóż to jest?
Nie widać go, a jednak płynie.
Twierdzisz, że nie ma na Ciebie wpływu
lecz liczysz uparcie godziny, minuty, sekundy
i czekasz na nią,
mokniesz na ławce w parku, ale czekasz,
bo może za sekundę, minutę przyjdzie.
A gdy spyta się, czy długo czekałeś
powiesz, że właśnie przyszedłeś.




takie pomieszanie z poplątaniem, ale chyba do przeczytania,

Czymże jest metr?
100 centymetrów?
1/1000 kilometra?
Ileśtam milimetrów?
To dużo czy mało?
Ile metrów potrzeba by ustawić wersalkę?
Ile by dojść do kibla?
Ile by zmierzyć dom sąsiada?
Długość...
Co to k...wa jest?!
Niby widać, a i tak nie wiadomo.
Twierdzisz, że cię to wali,
ale zawsze masz rozkładany metr w kieszeni
i mierzysz krawężniki
przeziębiasz się i kaszlesz mokrym kaszlem ale mierzysz
bo może wyjdzie ci liczba podzielna przez 13
i wtedy powiesz, ze ot tak ci się zmierzyło spontanicznie.

Niemal zupełnie fatalne, ale pointa świadczy, że masz talent do czegoś w rodzaji trafnego punchline'u, więc moja rada jest taka - zacznij pisać wiersze, bo toto tylko takie sobie niezbyt wartościowe dywagacje. Poza ostatnią linijką, gdzie pojawia się jakaś przewrotna trafność i nie mogę Cię z czystym sumieniem zjechać do cna.

Ha ha ha ha ha ha ha

ej nie śmiejcie się.
bo czymże jest śmiech?

No ten nad Tobą zdaje się ociekać takim przyciężkim sarkazmem, ale wymierzonym (nomen sromen) w mój remix, nie w autorkę.

hmm, ja jednak odebrałem go jako zwrot do autorki.
ale czymże jest autor?

Nie, nie, nie - to było zwrócone w stronę Katona, w stronę spontanicznie podzielnych przez 13.
A Autorka niechaj poczyta sobie o barokowej koncepcji konceptu.

Hej. A może tak zamiast parodiowania i wyśmiewania się jakaś cenna rada od starszych doświadczeniem kolegów, ha? Ja osobiście dać takowej rady nie mogę, z przyczyn oczywistych, ale wy... wy, którzy piszecie takie piękne wiersze.... zwracam się do Katona Mary, no dodajcie skrzydeł tej młodej autorce. Proszę was.

Avada: Czymże jest ale?


Brakowało mi jeszcze milisekund oraz "Droga podzielona przez prędkość?".

No ok, ale właśnie zauważenie tego i wplecenie do wiersza według mnie wymiata, szczególnie na tle ogólnej mizerii.

Wydaje mi się, że dałem radę na koniec. Zacząć pisać wiersze. Potem dam inną, na temat wierszy. Tu nie zaszedł wiersz jeszcze.