Bardzo stare. Już zapomniałam chyba o co chodziło. I bez zakończenia.
Uciszcie psy
i dom przybierzcie
w ziele ubujałe
oto jestem ja
mam oczy jak korale
włosy mam jak fale
deszczem pienne w pukle
usta mam zwilżone
usta grzmiące jutrem
stopy mam srebrzyste
pierś niekwitłą jeszcze
włosy mam jak drzewa
w puklach grzmiących deszczem
palce me jak pędy
przebielają ziemię
czego tkną to zaraz
śpiewa i istnieje
Taka we mnie siła
świateł, barw nadanie
pewność, że to prędzej
świat się nie ostanie
niźli ja przeminę
gdy wiatr bije w lica
ja go tchem mianuje
przyszłam, przyszłam z życia
(....)
a myśl moja lotna
ku górom opada
i kresom się nie poddaje