Avadakedaver
27.01.2009 22:50
czy ktoś kuraw oglądał ten mecz? Czy ktoś widział największy tryumf evah? matko, doznałem orgazmu, cała chata wrzeszczy aż gardło boli.
przez trzydzieści minut norwegia w prowadzeniu dwoma albo jednym punktem cały czas, na minutę przed końcowym gwizdkiem prowadzili dwoma punktami a każdy nawet średnio ogarnięty w piłce ręcznej wie, co to oznacza. czternaście sekund do końca meczu, remis. Norwegowie przy piłce. Dla nich remis oznaczał to samo co dla nas - spakowanie walizek i powrót do domu, zmotywowali więc się jak mogli i w siedem osób grali w ataku, razem z bramkarzem. W tym całym szale nie wiem kto, ale ktoś wyrwał im piłkę i rzucił na pustą bramkę. WIKTOOOOOOOORIAAAAAAAAAA!!!!!
Takie sytuacje nie zdarzają się nawet w erze, zdarzają się tylko w filmach typu Space Jam czy inne takie filmy sportowe.
Szaleństwo. jak mi przejdzie to usunę temat bo pewnie i tak nikt nie ogląda piłki ręcznej.
witaj jutrzenko swobody, zbawienia za tobą słońce.
po pierwsze to dopiero ćwierćfinał
a po drugie CZEMU JA DO K... NĘDZY NIE MAM TU TV?!
Avadakedaver
27.01.2009 23:03
fakt, wybiegłem myślą za bardzo w przód
wzedzie pisza, ze przeszli do polfinalu. to jak to w koncu jest? :s
no bo wiesz Child jak sie wygra cwiercfinal to sie zwykle wchodzi do polfinalu.
NOWAI!
dobra, juz wiem czemu mi nie halo. w poscie Avady widzialem rzeczy, ktorych nie bylo [albo edytowal i teraz wychodze na lekko dziwnego]
Avadakedaver
28.01.2009 01:23
nie jestem mega trufanem piłki ręcznej, ale mój ojciec jest. On zawsze ogląda i mi opowiada wszystko, najczęściej zasady jakieś ukryte (kiedyś grał) no i dzisiejszy akurat akurat oglądałem cały. ale nie trzeba byc trufanem żeby tak jarać tak spektakularnym zwycięstwem.
managarm
28.01.2009 01:33
nie trzeba byc furmanem
Avadakedaver
28.01.2009 01:53
tyż.
Ludwisarz
28.01.2009 03:20
zieew.
pamiętam euforię rok/dwa temu jak to siatkówka była ah cud miód wiktoria.
co roku się zmienia, straszna sezonowość wśród polaków w tej materii.
Avadakedaver
28.01.2009 09:56
zależy komu dobrze idzie.
Teraz to się wszyscy zajawiają, phi...
Czternasta
28.01.2009 12:42
A najlepsze jest to, że Norwegowie nie wiedzieli jeszcze w trakcie gry, że wyniki innych meczów ułożyły się w ten sposób, że do awansu wystarczyłby im remis z nami i niepotrzebnie przeprowadzili hura atak z bramkarzem, mogli spokojnie grać na czas, albo wszyscy ustawić się do obrony na ostatnie 15 sekund i mieliby półfinał w kieszeni.
hmmm
a czy wy wiecie, drogie dziatki, ze Polacy w tych Mistrzostwach startują z pozycji wicemistrzow swiata? ze wczoraj z tych Mistrzostw odpadli Mistrzowie (Niemcy)? zreszta, te mecze w Niemczech dwa lata temu, TO byla zajawka ;)
wiec jak sie TERAZ wszyscy zajawiaja, jak weszlismy do polfinalu dopiero, to ja generalnie LOLUJE tych wszystkich ;)
nie mowiac juz o tym, ze ja tam generalnie zajawki nie widze, poza tym topikiem na forum.
czternasta, hyhy, wlasnie dlatego kocham te zasade rownoleglych meczow :>
nie no fajnie, że wygrali, że awansowali dalej itd. a i ta sytuacja pod koniec nawet emocje we mnie niemałe wzbudziła, ale kurde jakoś tak nie moge sobie wyobrazić siebie siedzącego w fotelu i zapartym tchem śledzącego mecz w piłkę ręczną. niemniej jednak życzę szczypiorom wszystkiego dobrego.
Ale nie bardzo widzę jakikolwiek problem w tym, że się teraz wszyscy zajawiają. Wreszczcie w jakimś sporcie coś idzie po naszej myśli. Jest dramatyczna końcówka, którą daje się wyciągnąć na nasze. Nie dziwne, że ludzie chcą coś takiego oglądać.
Oglądałem ich wtedy na ME, kibicowałem, teraz nie jestem jakoś mega zajawiony, ale końcówkę meczu z Norwegami to z zapartym tchem oglądałem.
To nie jest tak, że nam się coś udaje. Nie przypadkowo mamy czołowe kadry w siatkówkę mężczyzn i kobiety (w których zresztą jesteśmy czołówką nie od dzisiaj), w ręczną . Siatkówka jest chyba po nożnej, najbardziej popularną dyscypliną w Polsce. Bardziej przypadkowa była małyszomania.
Avadakedaver
29.01.2009 09:58
małyszomania to jakaś paranoja. nigdy mnie to nie jarało.
bu.
ale przynajmniej mieliśmy trochę hajpu po tej norwegii i teraz pewnie wszyscy będą oglądać mecz o brąz z minami "mecz o pietruszkę", a niesłusznie ;) ja tam kibicuję w finale, tradycyjnie, chorwatom :)
tkaczyk dobrze mówi, drugi raz z rzędu w najlepszej czwórce świata, to chyba zajebiste osiągnięcie, nie? ;)
ja nie mam tv, wiec tylko z radia wiem, co się na świecie dzieje... eh.
Avadakedaver
02.02.2009 00:59
QUOTE
ja nie mam tv, wiec tylko z radia wiem, co się na świecie dzieje... eh.
a ja mam internet, trzy telewizory, kablówkę i telefonów kilka. i nie mam pojęcia.
jakie nie masz pojęcia, 31:23 przeciez.
Avadakedaver
02.02.2009 11:44
wiem, ale mówię o tym, że nie wiem co się dzieje na świecie, nie o piłce ręcznej. zaofftopowałem z leksza.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę