No, bo kot się nie będzie wysilać kiedy nie ma jakiejś ogromnej motywacji. Surowej ryby na przykład*.
(Tak w ogóle to jeśli o mnie chodzi nie mogłeś lepiej trafić - akurat czytam sobie
Old Possum's Book of Practical Cats 
)
*Mój kot kocha rybę surową (a jeszcze bardziej - zepsutą) chociaż podobno są takie, które nie lubią. Każdy kot jest inny.