supernatural to bez kitu ej chyba najlepszy serial jaki istnieje. Lost było zajebiste. Doctor jest zajebisty. Ale supernatural to zupełnie nowy poziom zajebistości.
Słyszałem o tym serialu już dawno ale zawsze kładłem na to dziada bo nie lubię strasznych seriali i nie porywał mnie opis "dwóch braci po straci matki poszukują zaginionego ojca i w każdym odcinku tropią jakiegoś potwora". Ekipa świetnie się bawi na planie, to widać. W ogóle mają dystans do siebie i sami się z siebie śmieją w niektorych odcinkach. No miszcz!

Zaczęłam kilka miesięcy temu. Zatrzymałam się mniej więcej na krwawej Mary, czyli mniej więcej piąty. Wydawał mi się monotonny, bez polotu. Może później się zmienia.

tak, dokładnie. też bym nie oglądał dalej, ale moja siostra mi powiedziała, że serial dalej to zupełnie coś innego (miała rację). Twórcy na początku chceli taki horrorowaty serial ale zmienili konwencę w połowie pierwszego sezonu i bogu dzięki. Trzeba przetrwać gdzieś do 12 - 13 odcinka niestety.

A ja niezmiennie tęsknię za good ol huntin, mam serdecznie dość tego niebo-piekłowego gówna, oglądam w sumie dla takich smaczków jak I lost my shoe i Eye of the tiger.

i "so i'll just... wait here." oraz "i'm here right now. i'm gonna hang up." lub "Sam...?! ..."GHOSTFACERS!!"!"
W ogóle Castiel jest genialny.

A co do hunting - też za tym tęskniłem. Wygląda na to ten nowy sezon będzie takim powrotem do początków. Jezu, tylko niech już nie będzie duchów. Są nudne.



spojler alert
w ogóle chuck jest bogiem wtf : D

Supernatural skonczyl sie po 2 sezonie. Ogladam, choc szalu juz nie robi..

Lol, Supernatural zaczął się po drugim sezonie.