Zapach cynamonu
pośród białego

puchu...

Podziwianie gwiazd
w wietrzną lipcową

noc...

Deszcz konwalii
Na wspólnym spacerze...

Ciepła

dłoń
W mojej dłoni...

Wiersze, piosenki
długie

rozmowy...

ze stukotem klawiatury w tle...

Bardzo ładny wiersz. Aż poczułam zapch cynamonu:) A z tą klawiaturą to moshna rozumiec na dwa sposoby : albo zabralas ze soba komputer (malo prawdopodobneXP) albo to wszystko dzieje sie w swiecei wirtualnym...

hm.. podbaja mi sie te epitety, metafory


ale jakos czuje niedosyt [ o boze, przejmuje texty od mojej polonistki

;pppp]
za malo.. przydaloby sie bardzoej obrazowo, bardzdziej rozwinac o

co chodzi..
bo jak dla mnie to tylko taki opisowoi-szkicowy wstep do

czegos co dopiero ma sie stac i dopiero ma byc napisane =)

Piękny, głęboki, bogaty w treść...
Mogę Wam tylko zazdrościć.
W mojej dłoni od dawna nie gości dłoń tak upragniona i ukochana...

calith => obawiam sie, ze w mojej

jeszcze dluzej

Vampirka => poetka dobra nie jestem... asle jedyne

co mi przychodzi do glowy po tym co napisalas - 'czy Ty sie opowiadania

tu spodziewasz?' XD

Ładny, spokojny, ale za razem...

hmmm.... Nie jest rewelka, ale podoba mi się....

Nie wiem. Nie będę się licytować

przecieshXD
Ale chyba wiem, co czujesz i jak czujesz.
Więc trzymaj

się. I nie poddawaj. Nie popełnij tego błędu cio ja...

A wiersz -

piękny po prostu:)

heh... komentujcie, komentujcie =P