Skejti- dawna
Skejtmenka
22.12.2003 11:24
Cóż.... to mój pierwszy
wiersz, nie wiem czy wam się spodoba.
Gdy na łożu śmierci leżałam
półprzytomna
Wpatrzona w ścianę nade mną,
Próbowałam wspominać dawne
lata
Lecz one nie przychodziły.
Dlaczego? Czemu nic nie
pamiętam?
Czyżby moje myśli zostały zmazane przez śmierć?
Nie chcę
takiej śmierci, chcę o wszystkim pamiętać,
By potem w niebie patrzyć na
ludzi
I przypominać sobie chwile z nimi
Lecz nie mogę, nic nie
pamiętam.
Próbuję sobie przypomnieć wczorajszy dzień.
Co ja wczoraj
robiłam? Nie pamiętam.
Myśli nie chcą powrócić,
Odpłynęły w
zapomnienie.
Zamykam oczy,
Próbuję wyobrazić sobie śmierć.
Czy ona
istnieje??
Może ludzie ją wymyślili,
A tak naprawdę po prostu
zasypiamy.
Lecz chyba ona istnieje
Zwierzęta ostrzegają mnie przed
nią.
Czuję, że jest gdzieś blisko,
Nie mam nawet czasu pożegnać się ze
wszystkimi.
Nie chcę otwierać oczu, nie chcę jej zobaczyć
Czuję jej
wzrok na sobie, tak zaraz pójdę z nią
Pójdę prosto do wrót piekła,
Bo
tacy ludzie jak ja zawsze tam idą.
Nagle pojawił się jakiś ból.
Nie
leżę już w moim pokoju, gdzie ja jestem?
Otwieram oczy, widzę
światło.
Czy to jest druga strona naszego życia?
Chyba tak, pójdę w
stronę światła.
Chociaż może nie, tam może być coś
niebezpiecznego.
Ale jeżeli nie pójdę będę wisieć w przestworzy.
Pójdę
tam, tam jest moje miejsce,
Mój następny świat.
Specjalne
dedykacje dla Penelopki, która zmobilizowała mnie, by napisać ten
wiersz.
hmm...
mam wrazenie, jakbym czytala
opowiadanie...
A to nie jest pozytywne...
opowiadasz wszystko
bardzo doslownie
za bardzo...
oczywiscie masz swietnie
fragmenty...
'Czyżby moje myśli zostały zmazane przez
śmierć?'
ten kawalek ciekawie wkomponowany...
pomiedzy zyciem a
smiercia...
ale temat banalny...
juz sie przejadł...
cztery
minusy na jednego plusa
Klaud ze Slytha
22.12.2003 11:35
Tak jak mówila Mell - zbyt dosłowne i
przypomina opowiadanie. Ja dorzucę jeszcze jedno - zbyt często powtarzasz
słowo "pamiętam". Nie wiem czy to jest zamierzone czy nie, ale
według mnie trochę nie pasuje.
muszka Me
22.12.2003 12:17
To nie jest wiersz, według mnie. Może
bardziej proza poetycka. Ale chyba to też nie... Nie wiem sama.
Jakiś
taki mi się pusty wydaje... bo nie piszesz chyba o prawdziwych uczuciach.
Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że chyba nie leżałaś na łożu śmierci^^
wyobraźnia to nie przeżycia, dlatego tu nie ma chyba duszy...
Proza poetycka (Muszka, zawsze musisz
powiedzieć to co ja chcę ;P ). Ładna, ale jak dla mnie troszkę długawa....
Niby ciekawe, ale jakieś takieś nie dokończone... Nie, nie chodzi mi o
zakończenie. Chodzi mi o zamysł i sposób przekazywania treści. Taki pół na
pół...
Śmierć, śmierć widzę!
Czy naprawdę
nie ma innych tematów niż ona? Zwłaszcza gdy, jak powiedziała Muszka- nie
leżałaś na łożu śmierci.
Mam nadzieję, że jak będę umierać to nikt mnie
nie będzie zamęczał takimi frazesami =/
eh.
wydaje mi się, że zbyt
jednostronnie podchodzisz do tematu śmierci. śmierć jest zjawiskiem
wielopostaciowym i względnym. umieramy jako część gatunku, część kultury,
materii itd. można umierać długo i stopniowo, gdy traci się kontakt z
ludźmi, umierać zarówno w świecie zewnętrzynym jak i wewnętrznym, w świecie
między. śmierć nie zawsze musi oznaczać tę postać bytu, która polega
na ~ mówiąc na 'chłopski rozum' ~ wyzionięciu ducha. poza tym śmierć
i umieranie są zjawiskami, które od zawsze nurtowały ludzkość, dlatego
wydaje mi się, że nie da się ich wyeliminować z poezji czy sztuki w ogóle.
Ale dominować też nie może.
Bo to jest
takie liryczne ,że aż banalne.
A jak już musi być ukazane, to poproszę
nowatorsko, z polotem i smaczkiem. Tymczasem wszyscy serwują to
samo.
"Jak się nie nudzić na scenie tak małej
tak
niemistrzowsko zrobionej"
A z tym 'chłopskim rozumem' to
wypraszam sobie. Zresztą kim ty jesteś i kim ja jestem, że mi coś
tłumaczysz?
Według mnie ten wiersz jest za bardzo
poważny powinnaś dodać coś do niego albo napisać dalszą część i przerobić to
w opowiadanie. Można by dodać jakiś opis o tym jak jest po drugiej stronie i
tak dalej tak dalej.....................
Ale ogółem jesteś prawdziwą
poetką. Ja sama nie napisałabym takiego wiersza.
za długi wiersz, za długie wersy, forma jakas nieodpowiednia..
ale ogolnie - nie jest najgorzej.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Cat @
23-12-2003 18:49) |
A z tym
'chłopskim rozumem' to wypraszam sobie. Zresztą kim ty jesteś i kim
ja jestem, że mi coś tłumaczysz? |
class='postcolor'>
nie musisz się tak obruszać. co ja
takiego powiedziałam? tak bardzo Cię to dotknęło?
i niczego Ci nie
tłumaczę, po prostu przedstawiłam swój punkt widzenia.
zresztą to chyba
ja powinnam poczuć się dotknięta za to pytanie:
kim ty jesteś
Nie dotknęło mnie wcale =P
Ja mam po prostu specyficzne poczucie humoru =)
No i (przyznam się, chociaż wszyscy to wiedzą) jestem narcyzem

Nie nerwować się, święta idą. Wszystkiego najlepszego, Kira!
aha, no to spoko. bo nie lubię się kłócić
;)
i tez życzę wesołych świąt. i szczęśliwego nowego roku of cours=)
punkie_justine
28.12.2003 16:29
Trochę się mnie zdołowałaś tym
wierszem, ale to nic... Nawet lubię się czasem dołować.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> Wiersz ogólnie dobry, tylko trochę długi i zbyt dosłowny.
zgadzam sie z toba ze ten wiersz jest za dlugi dlatego proponuje zeby przrobic go w opowiadanie