zwrotce "rozcielić" to zamierzony neologizm
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> Taka moja fanaberia.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Bo wiarę można rozcielić
rozwłóczyć na
tysiące drobnych nitek
rozum, ja, myśli i mądrość
i mędrca szkiełko i
oko
Nie wierzyć w nic i uciec
od tysiąca małych problemów
w
problemy wielkie i wzniosłe
jak posępne chmury nad lazurem morza
I
nie chwytać w drżace ręce - nic
w ciemności pustka przecież
i duchy
dawno już zanikły
w powietrzu tylko azot, tlen i wodór
Po policzku
biegnie łza - chemiczny
dowód na istnienie uczuć
roztrzęsiony
smutek
rozkładalny na wszelkie pierwiastki
W matematyce życie
płynie
rwącym nurtem cyfr
dowodów małych, najmniejszych
oddechów
zbuntowanej natury
I jak Kartezjusz, jedną ręką
się czepiać
wątpienia
i chcieć, bezlitośnie chcieć
by myśli dowodziły
istnienia
I na koniec pustymi rękoma
walić do krwi w zamknięte
drzwi
na zawsze wierzyć w samotność
zapisać nadzieję na czeku bez
pokrycia.