Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Armia Dumbledora
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2
anagda
jak sądzicie, czy staranie Dumbledora,

przez cały rok szkolny, dotyczące jednoczenia czarodzieji w tajemnicy orzed

ministerstwem, zoranizowanie przez (jakby nie patrzeć) Harry'ego, Rona i

Hermiony spotkań "samokształcących" AD, było czymś dobrym? czy

Knot po ostatenim przejściu na stronę Albusa, będzie mu wdzięczyn, czy może

to sobie zacznie przypisywać dokonania Dumbla? Jak myślicie?
Syriusz_Black
Te spotkania Harry'ego były fajne


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
A co do Knota, to pewnie "wrócił" na stronę

Dumbla tylko po to, żeby zadowolić publikę... on zawsze był dziwny i

walnięty... i pewnie znowu będzie mówił, że on Dumbledore'a podziwał

zawsze...
Dajta spokój... nie cierpię Knota...
Glinda z Jamajki
to było GD a nie AD... ale

nieważne.
Potter nauczył tych ludków fajnych rzeczy, pasuje mi na

nauczyciela!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
KNOT to ciołek, głupi jest tak, że nawet dobra od zła

nie odróżnia. Ale co do tego jego przejścia na stronę... no nie ma co,

musiał to zrobić. Ale i tak jest debilem.
Syriusz_Black
AD to z anielskiego (Dumbledore Army) i

powinno zostać Armia - brzmi lepiej...
Heh... a może Harry zostanie tym

nauczycielem OPCM o którym ma być mowa w VII tomie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> hehe... ale nie spełiłby się chłopak...
A knota powinni

zdjąć ze stanowiska...
Neonai
Hmm...myślę, że jest oczywiste, co Knot

teraz zrobi. Oczywiście będzie robił wszystko pod publikę, aby przywrócić

dobre imię ministerstwu, które, bądź co bądź, okłamywało ludzi przez Proroka

Codziennego. Knotowi trudno jest przyznać się do błędu, ale przecież już to

zrobił. Ukazał się artykuł, który 3 miesiace temu był w Żonglerze. Jeśli

chodzi o spoktania grupy GD (zostaję przy polskiej wersji), to myślę, że był

to bardzo udany pomysł. Miałam złe przeczucia, kiedy Umbridge ich nakryła,

ale na szczescie wszystko skończyło sie dobrze.Gdyby nie ćwiczyli, nie

wiadomo jak mogłaby się skończyć wyprawa do MM.
Spiżobrzuch - Ironbell
Z tego co wiem syriuszu

to nevile longobottom zostanie nauczycielem mysle ze zielarstwa http://zdrowo.info.pl/zielarstwo.html , bo w tym

jest dobry
Khamul
Knot zrobi wszystko, byleby utrzymać się na

stanowisku.

A Neville? Zainteresował mnie, nagle zrobił się dobry z

opcm, i w ogóle jakoś przestał być takim fajtłapą. No i urodził się wtedy co

Harry, szerzej to było w opowieści Dumbledore'a opowiedziane.
kubik
DA [no własnie gwardia Dumbla jezuuuu...].

Nie jest juz potrzebna. Dumble napewno wprowadzi dla chcących sie podszkolic

jakies poza lekcyjne zajęcia.
Knot... ten stary trzymający się władzy

marny czarodziej jeszcze nam nabruździ
Neville bidny mały Neville yyy co

ja mówie. Wyraźnie chłopak zmężniał kto wie moze to jednak on odegra

decydująca role w pokonaniu Volda.
Aha nowym MM zostanie Arthur Weasley

anagda
Weasley ministrem???? chba

poszaleliście!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>

nie no. co do Nevila. faktycznie, jakby zmężniał.

ale tak trochę brakowało mi starego, dobrego Longbotoma, który zawsze i na

wszystkich lekcjach robił jakąś zadymę...
Potti
nie, Nevill jeśli będzie nauczycielem, to

napewno nie zielarstwa. byłoby to zbyt oczywiste, za proste do przewidzenia-

a Rowling nie lubi tak banalnych rozwiązań. myślę, że w przyszłości będzie

on uczył właśnie opcm, albo czegoś jeszcze bardziej do niego niepasującego

/eliksirów, względnie transmutacji/ . albo ta plotka wogóle okaże się pusta

jak wiele innych i nasz 'mały, biedny' Nevill zostanie szanowanym

aurorem jak jego rodzice. właśnie, a'propos jego rodziców, nie dziwcie

się tak, że ich syn się podszkolił. wystarczyło żeby sobie przypomniał co

Bellatriks z nimi zrobiła i już miał motywację.

a Gwardia

Dumbledore'a była rzeczywiście niezłym pomysłem i napewno te zaklęcia

przydadzą się innym, kiedy będą musieli zmierzyć się z jakimś

niebezpieczeństwem. zresztą same spotkania były dla wszystkich świetną

zabawą, odrywały od codzienności i Umbridge. ale zaskoczyła mnie bezmyślność

Hermiony i to, że powiesiła pergamin z listą członków na ścianie. gdyby nie

on wszyscy łącznie z dyrektorem wyszliby z tego cało.
Natalia-Hermi
mnie też odraziło to że Hermiona

zostawiła tą listę na ściagnie...mogła ją nosić przy sobie! najbardziej

mnie fascynuje pomysł samokształcenia się poprzez tą grupę, a Harry nadaje

się na nauczyciela obrony przed czarną magią, ale przecież on chce być

aurorem, a aurorowi jest potrzeba przedewszystkim umiejętność i zapał do

OPCM:) Dobrą rzeczą i sprytną też były te galeony, za to Hermionę pochwalam,

że je zaczarowała i mogli wszyscy się kapnąć kiedy następne

spotkanie...

Knot nie będzie dalej rządził...to jasne że się pogodzi

z Albusem i będzie ok, i że społeczność czarodziejska jakoś się zmobilizuje

z faktem że Voldemort powrócił i że trzeba będzie walczyć...

Harry

myślę że jednak zostanie aurorem, Neville będzie kręcił się koło nauczyciela

zielarstwa choć może nie będzie tak, Hermiona chyba zostanie też

nauczycielką, może transmutacja bo jest w tym dobra, albo zaklęcia, lub

numerologia bo też to uwielbia.

Kogo bym kandydowała na ministra

magii po Knocie...hmm..Dumbledore zostanie w szkole...może Tonks!

Nimfadora Tonks będzie cool:)
vigga
pomysl z Gwardia Dumbledora byl swietny.

tylko zastanawia mnie jedna rzecz...czy Dumbledor byl w to zamiszany? czy

jakos pomagal Harry'emu?
Cornelia
Nie sądzę, by Dumbledore w jakikolwiek

sposób pomagał GD. Może i o nich wiedział, ale uważam, że chciał sprawdzić,

czy sami sobie poradzą. I poradzili, więc nie było sensu 'ujawniać

się' przed spotkaniem z Dolores <(;>

A Knot? Nie, on tak

łatwo nie zrezygnuje [przynajmniej sam] ze stanowiska, które jest dla

niego aż nadto opłacalne. Ale napewno, będzie odkręcał jak mógł kłamstawa

drukowane w Proroku. Eh... mam nadzieję, że go szybko wyrzucą

^^"

Potti
Corni, masz cudnego ava... ;*

i

zgadzam się, że Dumbledore nie był zamieszany w GD. napewno o niej wiedział,

w końcu sam się przyznał, że bardzo uważnie śledził każdy krok

Harry'ego. ale co niby miałby robić, gdyby miał z tym cokolwiek

wspólnego? przecież nie miał w tym interesu, pozatym lubił patrzeć jak

Potter jest w czymś najlepszy i jak coś sprawia jego ulubieńcowi

przyjemność. wolał nie angażować się w to, co Harry tak dobrze

zorganizował.
a co więcej pan dyrektor za Harry'ego poświęcił cały

Hogwart i oddał wszystkich w łapska Umbridge. i jakoś wcale mnie to nie

zaskoczyło, jakoś w głębi wiedziałam, że on bez większego powodu- tj. ze

zwykłej sympatii- nie ratowałby zawsze naszego chłopca, który przeżył. mógł

oczywiście robić to z powodu czterech /zwycięskich w pewnym stopniu/

potyczek z Voldemortem, ale przeczuwałam, że chodzi o coś więcej. niż

sentyment.

buahahah, ale Hogwart w rękach Dolores był całkiem

zabawny, nie uważacie? pomijam już bliźniaków, którzy odstawili cudowny

popis /szkoda, że to tylko książka i nie mogłam widzieć miny tej małpy/.

zadziwiająco zachowała się przecież także profesor McGonnagall, której

puściły nerwy... nikt by się chyba nie spodziewał, że kiedykolwiek obieca

pomóc jakiemuś uczniowi w spełnieniu marzeń za wszelką cenę.
vigga
ooo wlasnie za to polubilam Umbridge...za

ten caly cyrk w Hogwarcie. Fred i George - swietny popis, zachowanie

nauczycieli - genialne i w ogole to bylo cudowne
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/holiday.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='holiday.gif'

/>
Glinda z Jamajki

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Potti @ 07-02-2004

18:35)


buahahah,

ale Hogwart w rękach Dolores był całkiem zabawny, nie uważacie? pomijam już

bliźniaków, którzy odstawili cudowny popis /szkoda, że to tylko książka i

nie mogłam widzieć miny tej małpy/. zadziwiająco zachowała się przecież

także profesor McGonnagall, której puściły nerwy... nikt by się chyba nie

spodziewał, że kiedykolwiek obieca pomóc jakiemuś uczniowi w spełnieniu

marzeń za wszelką cenę.

class='postcolor'>
Potti, Ty nic nie mów. Jak ja sie

o 2 w nocy zlewałam z tego ich bagna to mama wpadła do mnie do pokoju i

zapytała czy chcę do szpitala psychiatrycznego, czy wytrzymam jeszcze...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

no ale Fred i George rzeczywiście nieźle tam

nabroili. Szkoła with Dolores to po prostu śmiech na sali... cudownie!

Jazon z Jolkos
nie no Dolores to wogóle światowy

przebój... podobało mis ie zachowanie McGonagall zwłąszcza na wizytacji i

poradach zawodowych
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Knot je gupi i taki zostanie i szczeże wontpie żeby

go zdjeli....

Nevill jest bardzo zdolny tylko musi duzo pracować...

coś z niego wyrośnie....
Sihaja
Taaaa... Dolores potrafiła rozkręcić

atmosferę - nawet, jeśli bardzo tego nie chciała.

Gdy czytałam

książkę, miałam ochote przyłożyć Mrs Umbridge, rozpłaszczyć jej tę ropuszą

twarz!

A Knot pewnie jeszcze coś naknoci. Nazwisko mówi samo za

siebie ;P
loonatyk
Po tej częśći bardziej polubiłem

McGonagall. Nie... źle powiedziałem. Właściwie wcześniej była mi obojętna. W

piątce jakby skruszała. Tak samo jak wszyscy "nie przepdała" za

kochaną Dolores, chociaż nie pokazywała tego tak dobitnie. To właśnie było w

niej najlepsze. Potrafiła w każdej sytuacji jej dociąć i sprawić, zeby

zrzedła jej mina.
Anet
Jeśli mamy mówić o McGonagall to, jakoś

zawsze lubiałam tą kobietę, a jak już Loonatyk wspomniał, po tej częsci ją

jeszcze bardziej polubiłam.
O Umbridge nie wpominajcie, ta kobieta

przyprawia mnie o ból głowy.
Natalia Potter
Dzieki Umbridge do książki została dodana nowa atmosferka... Wszyscy dali jej w kosc. McGonagall - nie spodziewałabym sie tego po niej :-) I Harry z GD!!!!!! Jestem tez zachwycona postawą Nevila. Macie racje cos z niego jeszcze wyrosnie... wink.gif wink.gif
Bździągwa
Z całej książki chyba właśnie pomysł z GD najbardziej przypadł mi do gustu.


Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na coś, co mnie dręczy. Podczas wyprawy uczniów do ministerstwa magii Nevill złamał swoją różdżkę. Jest tam wyraźnie powiedziane, że była to stara różdżka jego ojca. Może właśnie to było przyczyną jego wcześmniejszych niepowodzeń w magii. Bo przecież różdżka musi być dopasowana do osoby... Może jest to szukanie dziury w całym, ale ciekawi mnie, co o tym myślicie.
Cornelia
<Dziękuję, dziękuję

^^">

Dzięki wątkowi z Dolores Umbridge, Rowling pokazała, że

cały Hogwart [nie tylko uczniowie], nie jest skrajnie czarno-biały. Wreszcie

zobaczyliśmy, że nauczyciele nie są twardymi i sztywnymi, starszymi ludźmi

[tak przedstawiała sie chociażby McGonagall w poprzednich częściach, chociaż

ja i tak ją lubiłam ^^], są zabawni i potrafią śmiać się z rzeczy, z których

śmieją się również uczniowie [Flitwick w czasie "bagna" F&G],

oraz ze mają własne problemy, z którymi nieraz trudno im się uporać

[Tralewney czy Hagrid], a nade wszystko ujrzeliśmy solidarną postawę

[prawie] wszystkich mieszkańców Hogwartu, ktorzy potrafią się zjednoczyć w

czasie 'zagrożenia' ^^.
Natalia-Hermi
napewno Dumbledore wiedział o GD poprzez

Syriusza który był w kominku i rozmawiał z "trio", albo Zgredek mu

powiedział że dowiedzieli się od niego o "Pokoju Życzeń", i też

nie było w książce napisane że szpiegował ich, dumna jestem z całej grupy GD

że mieli taki zapał i nikt im nie pomagał oprócz naszego mistrza

Harry'ego:P
jeskaa

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Syriusz_Black @

07-02-2004 10:29)
a może

Harry zostanie tym nauczycielem OPCM o którym ma być mowa w VII tomie


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> hehe...

class='postcolor'>
Ja mysle że Harry bedzie

Aurorem....chociaz OPCM tez nie wykluczam, ale z tego co zaowazylam to

nauczyciele nie maja rodzin i ciagle w Hogwarcie mieszkaja, a mysle ze Harry

by chcial miec rodzine.... to tak odbiegajac od tematu. Takze moim zdaniem

Knota powinni zdjac ze stanowiska, na poczatku myslalam ze jest spoko, ale

jak zaowazylam w V tomie to jest glupi jak but u lewej nogi..... jak mozna

bylo nie wierzyc Dambledore'owi i jeszcze takie glupoty kazac wypisywac

w gazetach.....
Natalia-Hermi
a może Harry zostanie aurorem i

jednocześnie będzie uczył OPCM w Hogwarcie...? eee...chociaż nie...nie

starczyłoby mu czasu, jedno i drugie stanowisko jest pewne idobrze

płatne...doświadczony auror uczący w szkole to prawdziwy szczyt marzeń:)
Yoschan

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

(Spiżobrzuch - Ironbell @ 07-02-2004 13:22)

id='QUOTE'> Z tego co wiem syriuszu to nevile

longobottom zostanie nauczycielem mysle ze zielarstwa, bo w tym jest dobry




Co oczywiśćie znacza


style='font-size:14pt;line-height:100%'>ŚMIERĆ

style='color:purple'>profesor Sprout
...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
Shadowcate
Ja bym chciała, żeby Harry był aurorem.

Chociaż na nauczyciela też by się nadawał
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Zgadzam się, że Knot jest debilem. Umbrigde też jest inna.

Trinity48
Harry może być aurorem, nauczycielem OPCM

albo Ministrem magii (chyba, że Ron nim zostanie, bo jego tata pracuje w

ministerstwie)
Lousie
QUOTE
Harry może być aurorem, nauczycielem OPCM albo Ministrem magii (chyba, że Ron nim zostanie, bo jego tata pracuje w ministerstwie

Ja tam bym go prędziej na stanowisku aurora widziała. Ministrem nie będzie, bo to by było już przesadzone troszkę. Prawie wszystko mu się udaje i jeszcze minister. Możliwe, że będzie grał zawodowo w Quidditcha.
Sihaja
QUOTE (Yoschan @ 12-02-2004 14:21)
QUOTE (Spiżobrzuch - Ironbell @ 07-02-2004 13:22)
Z tego co wiem syriuszu to nevile longobottom zostanie nauczycielem mysle ze zielarstwa, bo w tym jest dobry

Co oczywiśćie znacza ŚMIERĆ profesor Sprout... dry.gif cool.gif

Ej, no bez extremalizmu mi tutaj. biggrin.gif Ja lubię prof. Sprout. A Harry naprawdę nadaje się na aurora. Ma doświadczenie jak nikt inny dotąd... smile.gif
Lousie

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Co oczywiśćie znacza ŚMIERĆ profesor

Sprout... 

class='postcolor'>

Dlaczego śmierć. Ona może

odejść, Jak się zwalnia stanowisko, to nie oznacza, że poprzedni nauczyciel

umarł. Trzeba dać szansę innym, no i emerytura...
Arwen(Gwiazda Wieczorna)
Uważam ,że spotkania

był wspaniałym pomysłem zarówno edukacyjnym jak i towarzyskim. A zanjąc

jegomość
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> pana Korneliusza Knota na pewno będzie teraz twierdził ,że

spotkania były czymś wspaniałym , a że powrót Voldemorta przeczuwał od dawna

jednak nie chciał wzbudzać niepokoju.........
Meave
<!--QuoteBegin-anagda+07-02-2004

13:54--></div><table border='0' align='center' width='95%'

cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (anagda @

07-02-2004 13:54)</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->Weasley

ministrem???? chba poszaleliście!!  <!--emo&:D--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/><!--endemo-->  <!--emo&:D--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/><!--endemo-->  <!--emo&:lol:--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/><!--endemo-->  <!--emo&:lol:--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/><!--endemo--> <!--QuoteEnd--></td></tr></table><div

class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
"I na co to wszystko? -

zapytał. - Mamy akurat tyle samo szans na zdobycie w tym roku Pucharu

Quidditcha, ile ma tata, żeby zostać ministrem magii..."


http://forum.freeware.info.pl/gry/indie.html

Zazwyczaj kiedy Ron z czegoś żartuje, najczęściej to się sprawdza.
Khamul
Ja nawet dotychczas nie wiem, dlaczego on

został prefektem, skoro cały rok albo wymyślał, broił, a zadania domowe

zamiast pisać samemu przepisywał od Hermiony.
Wera:)
co do Knota to mam takie zdanie jak moi

poprzednicy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Może Weasley zostanie ministrem kto wie przecież wygrali

puchar Quidditcha
matematyka

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Może Weasley zostanie ministrem kto wie

przecież wygrali puchar Quidditcha

class='postcolor'>
Ktory Weasley?
main
HEHE
Meave

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (main @ 20-02-2004

15:35)
HEHE


Już

bardziej tresciwszego posta już nie można było dać...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

vigga

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>  A zanjąc jegomość  pana

Korneliusza Knota na pewno będzie teraz twierdził ,że spotkania były czymś

wspaniałym , a że powrót Voldemorta przeczuwał od dawna jednak nie chciał

wzbudzać niepokoju......... 

class='postcolor'>

zgadzam sie z toba, mysle, ze

Knot napewno nie przyzna sie do bledu, tak samo jak Percy, ale bedzie

wkrecal, ze niby to on juz dzialal i robil cos zeby powstrzymac Voldemorta,

tylko tego nie oglaszal publicznie, gdyz nie chcial straszyc ludzi


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />



a Weasley (zaden) wedlug mnie nie powinien zostac ministrem, gdyz to

by bylo takie proste... wtedy cale ministerstwo by sie zmobilizowalo i

napadlo na Voldka, zarzucilo mu worek na glowe i wrzucilo do rzeki...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/thumbdown.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='thumbdown.gif'

/>
Kasandra Black
Knot jest totalnym

debilem!!!!!!!!!!!!!(wyb

aczcie wulgaryzm) Pokopany, świrnięty, rąbnięty, czyli

WARIAT!!!!!
Trinity48
Knot jest do bani, ale w końcu przyznał

się do błędu... A ministrem powinni zrobić kogoś innego i jego

zdegradować.....
Kasandra Black

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Trinity48 @

20-02-2004 17:59)
Knot jest

do bani, ale w końcu przyznał się do błędu... A ministrem powinni zrobić

kogoś innego i jego zdegradować.....

class='postcolor'>
A może lepiej wywalić z

Ministerstwa co??????
Trinity48
No wiesz co, przyznał się w końcu, nie

powinni go wywalać zupełnie, przecież tak poza tym to on jest dobrym

pracownikiem.....
Kasandra Black

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Trinity48 @

20-02-2004 18:44)
No wiesz

co, przyznał się w końcu, nie powinni go wywalać zupełnie, przecież tak poza

tym to on jest dobrym pracownikiem.....


To może

zdegradują na sprzątaczkę?????????
Lousie

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>To może zdegradują na sprzątaczkę?????????


class='postcolor'>

Dobrze by tak było. Myślę, że

ten etat by mu odpowiadał. A teraz na poważnie. W MM niech pracuje, ale nie

na posadzie ministra. Przeciez przez cały rok nie robił nic przeciw Voldowi,

bo po prostu nie wierzył w jego powrót. A może powinien się

zainnteresować...?

Livery
Pomysł z GD był wspaniały. Chociaż teraz już

go nie będzie bo będzie normalny nauczyciel.
co do Knota to myślę, że

Dumbledore postara się o to żeby został na swoim stanowisku, a przynajmniej

do czasu zakończenia drugij wojny. Po co? A po to, że Dumbledore wywiera na

niego wielki nacisk i teraz Knot będzie robił to co Albus mu

każe.
Kariera Harry'ego to albo śmierć albo auror, no i ostatecznie

Quidditch. Ron mógłby grać w Quidditch na pozycji obrońcy. A Hermiona to nie

wiem, może jakiś naukowiec w MM. Nevill może zdobędzie więcej wiary w siebie

i zostanie aurorem. Życzę mu tego z całego serca.
kubik
Nevi zostanie Ministrem po Arturze
Trinity48
GD bylo przemyślane i przecież oni się

czegoś nauczyli! Dumbledore jakby chciał to by wezwał Harry'ego i

kazał się przyznać, a wtedy GD się rozpadło. Widocznie Dumbledore wiedział,

że nauczyciel OPCM jest kiepski i postanowił pomóc uczniom
Lousie
Co do Neville'a to myślę, że zostanie

aurorem. Chociażby po to, żeby pomścić swoich biednych rodziców.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.