Ja wiem, że to jest słabe i trochę

niejasne. Ale daję do oceny, bo... jakoś ten wiersz lubię.

Boże

co jesteś tam wysoko usłysz moje wołanie...
Choć nie wierzę w ciebie

modlę się
potrzebuję pomocy by przetrwać.
Proszę spraw by

starzy
nie czepiali sie za byle co
i mnie kochali czasem.
By rząd

zalegalizował dragi
bo chowanie się jest trudne.
Błagam zrób coś
z

pałami i szkołą.
Machnij ręką i zaraz
uderzenia będą mniej

boleć
forsa sama spłynie z nieba
i stanie się coś z tym co noszę w

sobie
bo to był głupi przypadek...
Błagam usłysz mnie i

wysłuchaj
Przecież zawsze byłam grzeczna...

Ładne, prawdziwe, tragiczne

ale

jakos mało wierszowe.

Trcohę razi to 'forsa',

'starzy' - niezbyt poetyckie(; Ale rozumiem, co chciałaś przekazać,

chociaż to psuje nastrój wiersza.
Podoba mi się.

Oj bardzo, bardzo prawdziwy wiersz.


Kolejna kropla do mojej czary pełnej determinacji do wyjazdu z tego

kraju. Mentalność krajanów jest letalna.

edit po przeczytaniu posta

Mysi
właśnie ta "forsa" i "starzy" bardzo tu pasują.

wiersz ma za zadanie ukazać rzeczywistość. to niestety jest rzeczywistość

Hmm, szczerze powiedziawszy nie czytałem

dawno wiersza, który by mi się tak spodobał. nie musisz odpowiadać, ale czy

on jest Ci bliski ?

Dziękuję za opinie. Więc już tłumaczę,

wiersz nie jest MI konkretnie bliski, ale przypatrując się moim szkolnym

"koleżankom" wpadłam na ten pomysł. Poza tym, jak słusznie Cat

zauważyła słowa potoczne są dodane specjalnie. Bez nich to nie jest modlitwa

nastolatki jaką chcę ukazać.

Prawdziwy... tak musze się zgodzić.

Tylko niektóre zwroty takie jak 'starzy' za bardzo nie pasowały mi do tego utworu.
Jest smutny. Chociaż wielkich uczuć we mnie nie wywołał.

zacznę na opak, od tyłu.

zakończenie idealne, lekko ironiczne i dobrze podsumowujące. uderza, tak bliski wielu z nas, paradoks.
całość wiersza też wcale nie ustępuje świetnością jego końcowi. ciekawy pomysł, ciekawie zrealizowany. może forma nie jest idealna, ale może gdyby była perfekcyjnie dopracowana- nie byłaby tak prawdziwa? sama nie wiem. tak czy inaczej, bardzo mi się podobało. lubię takie przemawiające rzeczywistością wiersze, wręcz 'wykrzyczane'. sama nigdy nie umiałam krzyczeć poezją, więc chylę czoła.

Powiem to tak: doskonale oddaje to czym

miało być. Właśnie takie są nastolatki w naszym kraju...
Znakomicie to

ujęłaś.

Styl - tak ne bałdzo. Ale wciągną mnie. Te

przesłania... całkiem proste, prozaiczne i prawdziwe. Zero hipokryzji,

ukrywania, doniosłych zwrotów. I say - yes!

Pokazałam ten wiersz polonistce. I to było

błędem. Wstawiła mi do dziennika 6, skomentowała: "świetne" i

schowała do szuflady. Poczułam się jak śmieć, wiecie ? Czekałam na krytykę,

jakąś dyskusję o treści, o formie, o przesłaniu. A dostałam niezasłużoną

ocenę i kompletny brak zainteresowania wierszem. Chyba już nic nigdy nie

napiszę dla ludzi, jedynie może dla szuflady. A może i nawet dla niej pisać

nie będę...

Rzeczywiście błąd poważny, ja z reguły

daję do ręki nauczycielom same śmiecie, nic w co bym wsadziła kawałek swoich

uczuć czy poglądów.
Bo wiersza nie da się ocenić od 1 do 6.
Nie

pozbawiaj jednak forum swojej poezji. My chętnie podyskutujemy, wskażemy

dobre i złe strony. Pochwalimy lub zganimy.
No.
(:
Pozdrawiam

ciepło

Ja nie skrytykuje wiersza bo uważam go za

perełke...
Podoba mi się w nim dosłownie wszystko!
Brawo Nea

naprawdę,świetne...

Co do nauczycielki to ją skrytykuje ;] No

coż...Tak to już się dzieje u nas..."Fajnie że napisałaś dostaniesz

6...ale o czym to było?"

hmm...
czemu ja go wczesniej nie

widzialam?

no coz.. lepiej pozno niz wcale ^^'

wiersz

bardzo mi sie podoba...
to taka inna poezja

wiersz nie jest

ciezki, do recytowania w podnioslych momentach
jest taki

ludzki...
taki na czasie ^^'

bardzo ladnie wszystko

dopasowane

+

Rozumiem, że słowa potoczne zostały użyte

celowo..ale w takim razie nie jest to dla mnie wiersz. Owszem, bardzo

prawdziwie oddałaś to, co myślą współcześni nastolatkowie, jakie jest często

ich podejście do religii. A może chciałaś oddać coś innego? Wracając do słów

potocznych. Mimo celowego uzycia bardzo mnie rażą, bo po prostych nie

spotkałam się w wierszach z tego rodzaju słowami.

(do neonai)
W takim razie mało miałaś

kontaktu z poezją współczesną.
Wiersze to nie tylko ptasie trele.

Y no wiecie... Dziś już trochę mi przeszło

ale nadal mam żal do Anny K. (polonistki). Głupia krowa, ale co tam... I

znów za mną chodzi jakichś wiersz. Może wkrótce coś nabazgrolę... A może i

nie...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Ale dzięki za przychylne opinie.

=*

a dla mnie ten wiersz wyglada jak

nieporadne breedzenie. Nie podobaja mi sie mało blyskotliwe zwroty ani

ogolny sens i wzbranianie sie pałami... to dla mnie nie jest poezja bo nie

widze zadnej ciekawej interpretacji.

Wiedziałam, że jak zobaczysz ten wiersz to

będzie za słaby dla Ciebie. Ale cóż... o gustach się nie dyskutuje. Dzięki.

Aj, muszę powiedzieć, że pomysł naprawdę

niezły. Gorzej z wykonaniem -- wiersz jest taki trochę nieporadny, kuleje

czasem. Docenia się głębie ale i płacze nad formą. Jak dla mnie -- powinnaś

jeszcze go pokreślić, pomazać, poprzerzucać coś z jednego wersu do drugiego,

słowem -- popracować. Bo ja tu widzę tylko szkielet jakiejś budowli, która

ma szansę stać się piękną i wielką, ale może równie dobrze pozostać samym

szkieletem, który nie jest niczym ważnym. Proszę, popracuj, bo myśli

świetne. Naprawdę świetne (: