Idź, idź wierny kutasie
siedząc w
tej dziupli srok.
Tam się błyszczy
skrzeczący panie władzo,
taam
idź i zabierz.
W końcu co państwowe
to i twoje, a wszyscy inni
kradną.
Stojący zdrajcy nie robiący nic,
i znowu generacja X.
Kolejne bunty wybite szyby,
zmarnowane marzenia przez grube
ryby.
Jak po drucie kolczastym,
przejście do trzydziestki.
Nie
brak ci dalej niczego,
a rządzi twój wnuk.
I znów demokracja,
jak w
twarz zbuk.
Wierny pachołek puknięty,
dalej się kręci.
Niech ci
odpowiadający za to,
pomodlą się.
Nadchodzą kolejni,
których to
państwo tak łatwo nie przełknie.
Nie ważne jak. Ważne
czemu. Zapominając wiele rzeczy, pozwalasz wpychać się innym.
jeszcze nie przeczytałam wiersza, ale już
rzucił mi się w oczy błąd. w tytule. "niemożność" to rzeczownik,
pisze się razem.
Powiem szczerze, że ciekawy jest.
Ale
jakiś taki nie dla mnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Wolę coś bardziej delikatnego.
Ale temat bardzo
dobry
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
y dzięki wielkie Kira ('nobody's
perfect' jak to MASHowcy mawiali ;])
dzięki Marcia, właśnie nie
chciałem żeby był delikatny. takie moje ostatnie rozważania itepe.
Jak dla mnie to tekst punkowej
piosenki=P
Zostan muzykiem;]
Matko święta, ludzie zaczynają normalne
wiersze pisać wreszcie. Prawdziwe, proste stylowo, z przesłaniem. Żadnego
cynamonu i badyli. 3xTAK! XD
dzięki ;] ciesze się, że ktoś w ten sposób
w jaki ja chce to odbiera. serio dzięki
Już wiesz kim jesteś
?
Durny analfabeto słuchający techno,
ty nic nie zdziałasz
gotową rzeczą.
Nie pomyślisz o tym co się wokół dzieje,
tylko
próbujesz w księdze nabójek zapisać swoje dzieje.
Nie rozkładasz słowa na
sylaby,
bo ty w wieku dziewięciu lat oglądasz gołe baby.
Nieustraszona świnio wzbogacająca się w dziesiątce,
na zegarkach
kumpli, w końcu to ofiary chodzące.
Później trawka jak jest kasa, choć
ona
po ulicy sama hasa.
I zbluzgać 'brudasa', i zbluzgać
'brudasa'
on w końcu szatana na ziemię nawraca.
Takie
spojrzenie masz w wieku szesnastki.
Potem imprezki i ostre nawałki z
haszem na 'ty'
urwane kawałki. Życia marnego twego,
którego
końca mówić ci nie trzeba.
Ale ja to zrobię w moim stylu:
zdechniesz
suko jak wielu,
więc rób tak dalej, bo i tak nie chciałbym koło ciebie
Żyć.
hm, wiersz ostry, wyrazisty. ale nie wiem,
jakos do mnie nie trafia Twoja poezja.
Bingo. Prawdziwe, ostre, mój ulubiony styl.
Brawo.
(przypominają mi piosenki Pidżamy Porno...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> )
dzięki za komenty.
a Pidżamy nie
słucham, może od czasu do czasu.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę