Nieśmiało trochę się wciskam wsród braw na
scenę ale proszę, zobaczcie jak można (źle) pisać.
Opluwasz moją
odrebność
Bycie pod prąd Tobie
Nie zrobisz mi krzywdy
Zadartymi
myślami
I niespiłowanymi słowami
Wiem, że... Jutro
prowadzić
będziesz
moje Ja na złotej smyczy
"Zobaczcie państwo jakie
piękne,
Te moje śliczne maleństwa"
Obłudne perełki Twojego
ego
"A ja i tak bede oridżinalna !"
Rób co chcesz i tak
nie bedziesz
Choćbyś bardzo chciała
Mna.