Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Rozdział Po Rozdziale Czyli:
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
kubik
No no no co się dzieje takie fajne topici

zżera hmmm
ale nic to macie szczescie ze miałem backupa XD
11 nie mam

niestety ale to mała strata bo się mało dzieje w tym rozdziale i w zasadzie

dobrze ze został odesłany w niebyt
przed wami:
Rozdział: XII

"Profesor Umbridge"

1. Hermiona powiedziała Ronowi, że

trzeba bedzie porozmawiac z Fredem i Georgem poniewaz "jestesmy

prefektami". Czy fakt, że jest on zdominowany przez swoich braci

powoduje, że nie nadaje sie on na prefekta?
2. Czy Hermiona miała racje

twierdzac że Dumbledore nie chciał przyciagac uwagi na to, że Hagrida nie

ma?
3. Dlaczego Harry trzyma w tajemnicy to ,że dał bliźniakom 1000

Galeonów? Powinien powiedziec o tym chociaz swoim przyjaciołom.
4.

Dlaczego Ron tak naskoczył na Cho za to że nosiła znaczek Tornad?
5.

Normalnie kiedy Harry wypowiada imie Volda wszyscy wokoło spadaja z krzeseł

itp. Ale nie robi tego Umbridge, dlaczego?
oraz:
Rozdział: XIII

"Szlaban z Dolores"

1. Te insynuacje, że niby Harry

postradał zmysły mogłyby każdego doprowadzić do... ale Harry sie trzyma co

jest dziwne zwarzywszy na to z jaka łatwoscia zawala wszystko na swoich

kumpli.
2. Hermiona coraz bardziej interesuje sie sprawami edukacujnymi

Hogwartu
3. Jak długo jeszcze Ron bedzie pod tak wyraźnym wpływem swoich

braci?
4. Dlaczego Hermiona jest tak przekonana, że pomaga Skrzatom -

hovewer Ron nie posprzątał tych czapek a jedynie pozwolił skrzatom samym

zadecydowac czy je wezma
5. Co takiego Seamus mógł chcieć powiedzieć

Harregmu?
6. Nie ma nic złego w pracy Longbottoma poza brakiem pewności

siebie... po V tomie chłopak ma juz tej pewności troche
7. Czy rany na

rece Harry'ego sie zagoiły pod koniec V tomu?
8 "Ruszyła w jego

kierunku wyciagając w jego kierunku swoje krótkie, pełne pierścionków palce

po jego ramię. A potem, kiedy trzymała go badając słowa wyciete teraz na na

jego skórze, poczół palący ból nie po wewnętrznej stronie swojej ręki, ale

na czole, w miejscu gdzie miał bliznę. W tej samej chwili poczuł przedziwne

wrażenie gdzieś w okolicach przepony."
Co to było co Umbidge

zrobiła Harry'emu w czasie ostatniego szlabanu?
avalanche
XII

3. Nie chciał by uważano, że

skoro ma tyle kasy w Gringocie to danie komuś innemu nagrody z jakiegoś

turnieju nie jest dla niego żadną stratą - chodzi o to - powiedzmy że

powiedziałby Ronowi. Nie wiadomo jak ten by zareagował. Możliwe ż poczułby,

że Harry z łaski dał jego braciom forsę bo wiedziałby że mogliby nigdy nie

zrealizować swoich pomysłów bez jego szczodrości.

4. Ron zapewne

uważał że Cho jak większość dziewczyn nie interesuje się quidditchem a

noszenie przez nią znaczku Tornad to tylko dlatego że tak jest modnie. Dla

Rona noszenie emblematów jakiejś drużyny łączy się z przywiązaniem do danego

klubum przywiązaniem do niego " na dobre i na złe" a nie chwilowym

kaprysem dziewczyny która pewnie mało się zna na tym wszystkim.
.....a

tak wogóle to ona chyba się jakoś z tego tłumaczyła, ale już zapomniałam co

mówiła XD....

5. Umbridge za wszelką cenę nie chciała pokazać że boi

się Volda w którego powrót nie wierzy Ministerstwo zarzucając kłamstwo

"choremu" Potterowi - nia ma powrotu, nie ma strachu (swoją drogą

ona była niezrównoważona więc nie wiem czy taki ktoś ma wogóle pojęcie, że

istnieje ktoś gorszy od niej XD)

XIII

1. może właśnie dlatego

nie popadł w szaleństwo bo nie tłumił w sobie tego wszystkiego? =)



2. żadna nowość =)

3. już nie powinien być przynajmniej w

Hogwarcie - bliźniacy odeszli a więc chociaż w szkole będzie czuł się już

luxniej (nikt mu nagle nie wyskoczy z tekstem pt. " Biedny mały Ronuś a

pamiętasz jak..." i śmiech na sali ^^)

4. jest święcie

przekonana że robi dobrze - to taki jej obecny cel w życiu w stylu

"zbawianie świata"

(na resztę nie znam odpowiedzi z powodu

zbyt małej wiedzy (raz przeczytałam, większość szczegółów już dawno mi

umknęła z pamięci)
Ewelka
XII
3.
Mnie tam sie wydaje że po prostu nie chciał by sobie pomyśleli że ma tyyyle kasy że spokojnie moze wszystkim rozdawać.

4.Hmm może zdziwiło go to że Dziewczyna interesuje sie Quiditchem .

5.Chyba chciała pokazać że za wszelką cene sie go nie boi.

XIII

2. Ona tak zawsze wink.gif

3.Skoro braci nie ma to... nie będzie juz raczej głupich sytuacji.

4. Ona po prostu wie że robi dobrze, ( a robi ? ).

6. taak w V tomie Nevill jak na swoje możliwości jest bardziej...odważny i troszeczkę bardziej pewny siebie.

7.Chyba tak ...

8. Powiem krótko: nie pamiętam wink.gif
Atina
Rozdział XII

1. Nie jestem pewna co masz na myśli. Jeśli chodzi Ci o to, że nie chciał gadać na ten temat z bliźniakami, tzn. na temat tego całego handlu, to mysle, że to głównie z tego względu, iż są po prostu jego braćmi, jego rodziną. Nie dlatego, że oni jakoś nad nim dominowali. Tzn. może dlatego też, ale nie jest to według mnie główny powód. Nikt przecież nie chciałby, że tak to brzydko nazwę "udupiać" swojej rodziny... no może Percy...

2. Myślę, że tak i nic w tym dziwnego. Lepiej było, żeby nikt nie wiedział o tej misji.

3. Zgadzam sie z Avą. Wogóle Ron jest trochę przeczulony na tym punkcie, więc chyba dobrze, że Harry o tym nie wspominał. A co do Hermiony... cóż, ona ma czasami dosyć dziwne osądy (czyt. jest sztywniarą =P), więc mogłaby potępić to, co Harry zrobił.

5. Umbridge jest postacią mocno kontrowersyjną i ma dosyc spaczony system wartości, więc ja bym się nawet nie zdziwła, gdyby sie później okazało, że będzie po stronie Volda. Jest gruba, gruboskórna i ma grubą warstwe ochronną przed wszelkimi wstrząsami =P A tak serio, to myslę po prostu, ze doszła niemal do perfekcji w panowaniu nad sobą.


Rozdział XIII

3. Póki nie odlecą, czyli już nie powinien być.

4. Bo nie zna powiedzenia: "Nie rób drugiemu tego, co chciałbyś, żeby on zrobil tobie. Być może macie całkiem odmienne gusta."

5. Kocham Cie! - XD sorki nie mogłam sie powstrzymać. A tak serio to nie pamietam tego momentu po prostu, a nie mam aktualnie książki w domu.

7. Wydaje mi się, ze nie powinny... duzo bardziej mnie ciekawi czy ktoś te rany widział. Oczywiście oprócz tych, o których wiemy, ze widzieli.

8. "Przedziwne wrażenie" to mógł byc po prostu innego rodzaju strach, a ból w czole wydawałby się potwierdzac spekulacje dotyczące dalszej współpracy Umbridge z Voldem.
Child
a ja tak trochę poza

tematem:

spójrzcie na post Avy i Ewelki

teraz je

porównajcie

i mamy... dziwną zbieżność odpowiedzi


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/rolleyes.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='rolleyes.gif'

/>
Atina
Child, no co Ty? Gdzie Ty to widzisz? ^^

"Wszelka zbieżność nazwisk i sytuacji jest całkowicie przpadkowa."

Ewelka, chodzi chyba o to, żeby dodawać coś nowego... no, chyba, że coś mnie ominęło. huh.gif
avalanche
(o kurczę wy też to widzicie XD - myślicie

że powinnam podjąć kroki prawne w celu ukarania plagiatora? ^^)

ale

trzy punkty należą do niej...noo





cedrik_diggory
Rozdział: XII "Profesor

Umbridge"

1. Myśle, że się nadaje, ale boi się być

wyśmiany.
2. Chyba, tak. Przecież niektórzy pewnie się nie

domyślili...
3. Może chciał to powiedzieć później. Bał się reakcji

Ron'a.
4. Ba jest za armatami chudley'a !
5. Może...

spiskuje z nim ? Może ta cała p.U. jest śmierciożerkiem ??
Rozdział:

XIII "Szlaban u Dolores"

1. Musi troche pozwalać boby

oszalał !!
2. No bo Dolores wszystko pozmieniała i jej się to

niepodoba.
3. Do puki nie odlecą !!!
4. Jak każda

dziewczyna lubi zwierzęta i poprostu rozczuliła się nad nimi

zabardzo...
5. -
6. Też tak myślę. Ale pomagał Harry'emu mimo że

się bał !
7. Napewno tak.
8. Może Harry wyczuł śmierciożercę ??



No toby było na tyle !
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
kubik
Mam bardzo smutna wiadomość... otóż

sformatował mi linux [teraz mnie juz nickt nie przekona do tego systemu]

partycyje na której miałem wszystkie notatki itp Inaczej móiąc mam komp jak

ze sklepu. Ale nie martwcie się. Będę pracował nad odtworzeniem tych

danych.
Aha oczywiscie GG tez sie poszło>>> wiec dajcie mi czas

abym mógł poinstalowac aplikacje co wazniejsze
Gorąco pozdrawaim w

bólu
Kubik XP
Child
poczekam poczekam. byle nie za

długo

niepocieszony, w smutku
Child of Bodom, The One Who

Survived, But Not Killed ;P
anagda
Rozdział: XII "Profesor

Umbridge"


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>1. Hermiona powiedziała Ronowi, że trzeba

bedzie porozmawiac z Fredem i Georgem poniewaz "jestesmy

prefektami". Czy fakt, że jest on zdominowany przez swoich braci

powoduje, że nie nadaje sie on na

prefekta?

class='postcolor'>
teraz juz nie ma ma bliźniaków w

Hogwarcie wiec nie będzie "zdominowany"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>3. Dlaczego Harry trzyma w tajemnicy to ,że

dał bliźniakom 1000 Galeonów? Powinien powiedziec o tym chociaz swoim

przyjaciołom.

class='postcolor'>
sądze, ze zrobił dobrze. nie chiał

pewnie zeby uwazali, ze jest jakims bohaterem, bo djae pieniądze

przyjacielom biednieszym od siebie. ja tez bym nie

powiedziala.


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>5. Normalnie kiedy Harry wypowiada imie Volda

wszyscy wokoło spadaja z krzeseł itp. Ale nie robi tego Umbridge,

dlaczego?

class='postcolor'>
wszyscy spadają, bo się GO boją.

Umbridge wyraźnie NIE.


Rozdział: XIII "Szlaban z

Dolores"


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>6. Nie ma nic złego w pracy Longbottoma poza

brakiem pewności siebie... po V tomie chłopak ma juz tej pewności

troche

class='postcolor'>
nom. ma. ale nie wiem co chciałeś w

tym oprzekazać.

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>7. Czy rany na rece Harry'ego sie zagoiły

pod koniec V tomu?

class='postcolor'>
zdaje mi się że tak. inaczej sam

Knot postarałby sie ,by Umbridge gorzko tego pożałowała
Eden_ka

Rozdział: XII "Profesor

Umbridge"

2. Tak, w XIV rozdziale Syriusz mowi Harry'emu, ze

Dumbledore nie chce zwracac na to uwagi (wlasnie dzis to czytalam XD)
3.

Dziwie mu sie troche, na poczatku wiadomo ze nie chcial im mowic, ale akurat

w tej sytuacji - w tym rozdziale ja bym im juz powiedziala XD
4. Jemu tez

sie zbytnio nie dziwie (XD) Tez mnie wkurzalo jak w szkole tylko ja nosilam

glany a nagle sie nalęgło pseudometali jak po

deszczuXD


Rozdział: XIII "Szlaban z

Dolores"


2. Jakbym miala w szkole Umbridge i wiedzialabym ze

bedzie mi niedlugo potrzebna wiedza/umiejetnosc do walki z Valdemarem to tez

bym sie tym interesowalaXD
4. Dla mnie ta cala akcja z czapeczkami dla

skrzatow jest bezsensowna, dziewczyna sie po nic wysila - i tak czapeczki

nie pomagaja skrzatom w uzyskaniu wolnosci
5. Seamus chcial na pewno

przeprosic Pottera, albo chociaz sprobowac mu wytlumaczyc swoj punkt

widzenia
6. To dzieki GD
7. raczej sie zagoily, nie wiem - trza spytac

jakiegos masochiste XD

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>4.Hmm może zdziwiło go to że Dziewczyna

interesuje sie Quiditchem .

class='postcolor'>
Ewelka, myslisz ze tak by okazal

zdziwienie wydzierajac sie na nia? XD
Koralina
Rozdział: XII "Profesor

Umbridge"

1. Ron należy do osób dość inteligentnych ale na tyle

nieśmiałych i wstydliwych że boi się stawić czoła bliźniakom. Gdyby był

bardziej odważny moglibyśmy się przekonać jaki jest na prawde.
2.

Gratulacje dla Eden_ki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
3. Bał się wywodów Hermiony na temat że postąpił

niesłusznie, że to zrujnuje "prawdziwe życie" bliźniakom, że taki

sklep to przelotny biznes i tak dalej a także tego, że Ron wypapla przez

przypadek o tym pani Weasly i straci uznanie w jej oczach.
4. Ron musiał

mieć jakieś niemiłe doświadczenia w tym przypadku. Ta drużyna widocznie nie

cieszyła się wielkim uznaniem a po ich wygranej nagle zyskała mnóstwo fanów.

Chłopak czuje się urażony tym, że takie osoby przelotne jak rękawiczki za

jakiś czas przestaną się interesować Tornadami i pójdą do innej, kolejnej

wygranej drużyny. Musi być wielkim fanem.
5. Też się nad tym

zastanawiałam. Może Umbridge należąca do znajomych Malfoya też popiera

Voldemorta? Ale nie, wtedy mówiła by na niego Czarny Pan. Musi być jakoś

bliżej z nim związana, może zna go osobiście? Może w jakimś sensie jest z

nim połączona? Trzeba poczekać na VI i VII tom, może coś będzie o naszej

starej znajomej
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Rozdział: XIII "Szlaban z

Dolores"

1. Harry przyzwyczajony jest przez życie że raz jest

się na moście, raz pod mostem. Nauczył się widocznie na drugim roku. Emocje

w nim eksplodujące są rozładowywane krzykiem na przyjaciół co nie prowadzi

do szaleństwa. Potter praktycznie przez całe swoje zagmatwane życie narażony

jest na mieszane opinie na jego temat. Podtrzymuje go też wsparcie jego

zwolenników i świadomość, że Zakon Feniksa mu wierzy i później spotkania

GD.
2. Hermiona znając fakty, wiedząc że Voldemort odrodził się na nowo

postanowiła wykorzystać fragment buntowniczej części umysłu na stworzeniu

armii walczącej ze złem. Jako przyjaciółka Harry'ego czuje się w pewnym

sensie odpowiedzialna za Volda i razem z HP chce pomścić jego rodziców.

Hermiona jest troche wrażliwa i nie chce pozwolić na śmierć któregoś z

ucznia. Daje jej to też lekką satysfakcje że może zemścić się na Umbridge.

Jej celem też jest podreperowanie chwiejnego stanu umysłu Harry'ego i

porzucenie przez niego złych myśli a zaangażowanie się w pożyteczną

organizację.
3. Ron zmieni się na pewno po odejściu ich ze szkoły.

Dowodem na to jest wygrany mecz Gryfindoru pozbawionych swoich ukochanych

braci. Pewności siebie na pewno też [o ile przeżyje] zyska pod koniec całej

serii i przebytej walce [jak sądze] ze zwolennikami Volda.
4. Hermiona

niestety nie zdaje sobie sprawe że skrzat uwolniony bardzo przeżywa odejście

od właściciela. Dla niej są to stworzenia trzymane całe życie "pod

kloszem" nie nauczone podejmowania własnych decyzji. Uważa, że

uwalniając je daje im szerokie horyzonty i tak jak czarodzieje zasmakują

prawdziwego życia. Nie jest skrzatem domowym i nie zna niestety psychiki

tego stworzenia. Urodzony w honorowej skrzaciej rodzince ma już takie

zadanie i sprawia mu ból postępowanie inaczej. Hermiona myśli że skrzaty są

zastraszone i po pewnym czasie od uwolnienia zmienią zdanie.
5. Chciał go

pewnie poinformować że jego mamusia w związku z jakimiś postępowaniami Knota

zmieniła zdanie na temat Harry'ego i teraz stoi po jego stronie. Pewnie

chciał go przeprosić za swoje zachowanie i przyznać się do błędu. Harry

niestety uznał że Seamus chce się znowu pokłócić - olał go.
6. Ja sądze

że im będzie dalej tym Nevill bardziej poprawi się w nauce. Przecież pokazał

że jeśli przyłoży się do pracy w GD to potrafi bardzo wiele osiągnąć.

Wątpie, że nie zostało mu nic z umiejętności rodziców. Pewnie w kolejnych

tomach poznamy "nowego" Nevilla z tej odważniejszej strony. Kto

wie, może będzie jeszcze kimś
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
7. Nie jestem co do tego pewna. Rany pewnie się

zabliźniły, ale jak pamiętam z jakiegoś fragmentu w książce BLIZNY na dłoni

Harry'ego ślniły od blasku ognia. Możliwe że jakaś pamiątka pozostała na

ciele młodego Pottera po Umbridge.
8. Też nie jestem co do tego pewna.

Może tak jak wczesniej wspomniałam Umbridge jednak coś łączy z Voldemortem?

Jak później się okazało Vold był bardzo z czegoś szczęśliwy w tej sytuacji.

Wątpie, zeby był to aż taki zbieg okolicznosci. Chyba też, że ochrona jaką

pozostawiła Harry'emu Lily wyczuwa zło po dotyku. Jeśli osoba

nieczystego serca dotknie ręki Pottera ten uzyska znak za pomocą blizny? A

wtedy też nie sprawdza się teza że to Vold był happy. To są tylko

spekulacje, pewnie się nie sprawdzą..

A Ty Kubik na prawde jesteś

mądry
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Ellie
Ava- Cho się tłumaczyła, że już od dawna

jest fanką Tornad.
A Rona po prostu wkurzyło to, że jak coś jest na fali,

jakaś drużyna wygrywa, to od razu się robią jej fani.
kubik
No normalnie sie wzruszyłem


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

. Szcególnie dziekuje Eden_ce za ponowne czytanie HP. Oraz Koralinie za

zajefajny post.
A co do reszty rozdziałków to juz robie ponownie do 20

ale jutro znów wyjeżdżam na działkę do środy wiec w środe wieczorem bądź

czwartek ranop dam nowe rozdziały.
Aha i teraz juz zawsze po dwa [widac

dobrze wam to słuzy XP]
Eden_ka
Kubik - nie ma za co, przez ten temat musze

jeszcze raz hp 5 czytac zeby wiedziec o co ci chodzi i probowac znalezc

odpowiedz, hehe XD
a - szukalam czegos o urokach (odnosnie tego ze

rozdzka lily jest dobra do rzucania urokow) i akurat trafilam na cos

takiego:
"- no to na pewno potrafisz mi powiedziec co Slinkhard

mowi o przeciwurokach w rozdziale pietnastym
- mowi ze przeciwuroki

nieslusznie sa tak nazywane- odpowiedziala hermiona - Twierdzi, ze ludzie

nazywaja przeciwurokami uroki, kiedy chcą, zeby to lepiej

brzmialo.
(...)
- ale ja sie z tym nie zgadzam - dodala

Hermiona
(...)
- Pan Slinkhard po prostu nie lubi urokow, prawda?

Natomiast ja uwazam ze moga byc bardzo uzyteczne kiedy sa wykonywane w

obronie"

Ups! wlasnie sie zorientowalam ze na zlym temacie

Kubika to umiescilamXD no nic...
kubik
No i sie kurna doczekaliście

!!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
tada-dam:
Rozdział XIV: "Percy i

łapa"

1. Co sądzisz o myślach Harr'ego podczas rozmów z Cho?

Czy wydaje ci się naiwny kiedy tak myśli o Cho i o sobie w kontekście jaki

to on jest wspaniały i odważny, zamiast martwić się o Trestale czy

Filcha?
2. Dlaczego Filch jest taki chętny w pomaganiu Umbridge? Czy to

jest tylko jego niechęć do uczniów czy moze coś jeszcze?
3. Co myślicie o

Percym? Mogliśmy przypuszczać, że zjednoczy się z ministrem i odwróci się od

rodziny ale czy przewidywalismy, że będzie to aż tak drastyczne? Czy możliwe

jest że Percy jest pod jakąś kontrolą?
3. W tym momencie książki można

już stwierdzić, że Harry ma dwóch wrogów - ministerstwo i Voldemorta. Czy

sądzicie, że Voldemort wykorzystywał ślepotę i głupotę ministra magii do

włąsnych celów? Wiemy, że Voldemort ma moc siania niezgody czy zatem

"mała wojna" między Hogwartem a MM jest spowodowana jego

działaniami czy też jest to dodatkowyu bonus dla niego? Jak teraz po tym jak

wszyscy zaakceptowali powróty Voldemorta bedzie sie rozgrywać akcja? Czy

wszyscy będą zjedoczeni czy ktos się wyłamie? Jeżeli tak to kto i

dlaczego?
====================
Rozdział XV: "Wielki

Inkwizytor"

1. Zanalizuj argumenty Percy'ego. Jak pasują one

do charakteru Percy'ego w komnacie tajemnic? Jakieś sugestie dotyczące

przyszłej ewolucji jego charakteru?
2. Przyżyj sie argumentom Hermiony, w

wielkiej sali po tym jak Harry utracił punkty na rzecz McGonagall oraz we

wspólnej sali po szlabanie z Dolores. Czy uważasz, że są juz przyzwyczajeni

do jej charakteru? Co to odsłania w jej postaci?
3. Co kwestie Rona

odsłaniają o nim?
4. Czy nie reagowanie McGonagall na autorytet Umbridge

wydaje sie być sprzeczne z jej własnym charakterem? Czy jej reakcja na to,

że Harry jest wnerwiony na Umbridge odkrywa coś więcej na temat jej

postaci?
5. Czy Trelawney przewidziała rychłe niebezpieczenstwo dla

Umbridge tylko dlatego, że jest to jej zwykła przepowiednia?
6. Czy

reakcja Umbridge na przepowiednię odnosi się do jej całokształtowego

spojrzenia na ten typ magii?
====================
proście a będziecie

wynagrodzeni XP
anagda

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>1. Co sądzisz o myślach Harr'ego podczas

rozmów z Cho? Czy wydaje ci się naiwny kiedy tak myśli o Cho i o sobie w

kontekście jaki to on jest wspaniały i odważny, zamiast martwić się o

Trestale czy Filcha?

class='postcolor'>
e... gdy człowiek jest zakochany, to

mysli o różnych rzeczach, czesto tracąc zdrowy

rozsadek


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

2. Dlaczego Filch jest taki

chętny w pomaganiu Umbridge? Czy to jest tylko jego niechęć do uczniów czy

moze coś jeszcze?

class='postcolor'>
po prostu nei lubi uczniów i tyle. i

to ma wspólnego z Umbridge


border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>3. Co myślicie o Percym? Mogliśmy

przypuszczać, że zjednoczy się z ministrem i odwróci się od rodziny ale czy

przewidywalismy, że będzie to aż tak drastyczne? Czy możliwe jest że Percy

jest pod jakąś kontrolą?

class='postcolor'>
a o tym nie pomyslałam.... chociaż

według mnie nie zachowuje się tak, jakby ktos nim

"sterował"

Rozdział XV: "Wielki

Inkwizytor"



align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>5. Czy Trelawney przewidziała rychłe

niebezpieczenstwo dla Umbridge tylko dlatego, że jest to jej zwykła

przepowiednia?

class='postcolor'>
mysle ze tak... od początku keidy

tylko Umbridge kazała sobie powrózyć, wiedziałam , ze Trawely wywrózy jej

niebezpieczeństwo
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Eden_ka
Rozdział XIV: "Percy i

łapa"
1. Wtedy akurat nie musial sie zbytnio przejmowac... w moich

oczach jest uspawiedliwiosny XD
2. Tak, nienawisc, i na pewno to ze

Umbridge obiecala mu ze bedzie mogl torturowac uczniow (czy tam wieszac za

rece, nie wazne), pewnie naobiecywala mu sporo rzeczy tego typu...
3.

Mnie to zaskoczylo... przeciez jeszcze rok wczensiej normalnie rozmawial z

Harrym... Zawsze byl glupokowaty/kujonkowaty ale zeby az tak?Nie sadze mimo

tego zeby ktos nim sterowal (poza knotem)... jego najgorsze wady wyszly po

prostu na wierzch
3. (po raz drugi? XD) Wlasnie nad tym zastanawial

caly czas (no moze nie caly, ale jak czytam hpXD) Teraz niby MM powinno byc

po "naszej" stronie... ciezko mi to sobie wyobrazic - pewnie w 6

czesci nie bedzie takiej gwaltownej zmiany... niektorzy dalej nie beda

wierzyc, (niewierne Tomasze jedne, heh)... chociaz po takich dowodach

wszyscxy powinni wierzyc (zwlaszcza ze w Proroku o tym pisza XD)... nonie

wiem nie wiem
Na ten temat wypowiem sie jeszcze jak bedziesz analizowal

rozdzial szesnasty XD

====================
Rozdział XV:

"Wielki Inkwizytor"
1. Niezbyt juz to pamietam... z tej czesci

pamietam glwonei to ze on mial dziewczyne (swoja droga: ciekawe czy oni ze

soba zerwali? raczej tak...) nic szczegolnego mi sie na mozg nie rzuca

XD
2. " nie powinna ci odejmowac punktow, ale mysle ze miala

racje, ostrzegajac cie zebys panowal nad swoim temperamentem w obecnosci

Umbridge"
No niby ma racje, Potter powinien uwazac na Umbridge,

chociaz odjemowanie punktow na pewno go do tego nie zmusi. H & R na

pewno sie juz przyzwyczajili
3. Ja zwrocilam tylko uwage na to, ze Ron

czesto boi sie cos powiedziec, zeby nie wkurzac Harry'ego, trzyma jego

strone...
5. Raczej tak... w prawdzie jej przepowiednie czasem sie

sprwdzaja, ale to chyba przypadkiem... Dumbel powiedzial ze ona miala w

swojej karierze dwie prawdziwe przepowiednie... wiecie ktore
6. raczej

tak... sporo czarodziejow gardzi wrozbiarstwem... zreszta z tego co mowi

Firenzo to co ludzie probuja przepowiadac nie ma zadnego sensu.. a moze mu

chodzilo tylko o czytanie z gwiazd?
====================
kubik
Rozdział XVI: "W świńskim

łbie"

1. Zły Harry. Harry pozostaje spokojny w ciezkich

sytuacjach takich jak mecze quiditcha czy walce z Voldemortem, ale traci

opanowanie pierwszy raz podczas lekcji z Umbridge potem podczas spotkania w

świnskim łbie. Co takiego jest tym spustem wyzwalajacym jego złosc?
2.

Powrót Voldemorta. Ernie MacMillan watpi w to, że Voldemort powrócił. Wie to

tylko od Dumbledora który wie to od Harry'ego. Czy jest to mądre?

Przeciesz Dumbledore jest tylko człowiekiem i może sie mylić. Byc moze

jednak jego sądy zawiodły juz w przeszłości, stąd może wynikać nieufność

uczniów do jego opinii.
3. Harry złapał sie na planowaniu lekcji jeszcze

przed zgodzeniem sie na nauczanie Rona i HErmiony. Czy cechy dobrego

nauczania takie jak cierpliwość są w jego zasiegu?
4. Co daje sie

zauwarzyć w wybuchy zazdrosci Rona i odpowiedzi Hermiony?
5. Dlaczego Ron

okazuje tyle złosci wobec Micheala? Czy Hermiona weszła do sklepu z piórami

dlatego by uniknąć spiecia z Ronem?
6. Wiemy, że Syriusz nie pojawił sie

na nastepna rozmowe z Harrym. Harry przeczuwa, ze Syriusz jest zły na niego

a okazuje to unikajac kontaktu z nim. Sprytny czarodziej jak Syriusz znalazł

by sposób na komunikacje z Harrym. Harry przeczuwa, ze Syriusz bedzie

poróbował jakos dostac się do wioski Hogsmade. Czy było to odpowiedzialne

zachowanie ze strony Syriusza?
7. Barman w świnskim łbie. Przemyslenia na

temat innych osób w barze?
8. Czy ktos miał poczucie jakby Hermiona

chciała zmusic Harry'ego do przeciwstawienia sie swoim lekom

towarzyszacym powrotowi Voldemorta? Co to mówi nam o jej charakterze?
Atina
ROZDZIAŁ XIV
1. Czasami każdego

dopada pycha ("nawet" mnie lol), a skoro od tak dlugiego czasu

ludzie wmawiaja mu, że jaki to on nie jest wspaniały, jaki silny, jaki

odważny... chyba każdy trochę wpdłby w próżność. Jego myśli <jeśli dobrze

pamietam> podczas czytania wydawały mi się trocha zabawne, takie troszke

naiwne, jakby nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi ^^ Moim zdaniem

Rowling niepotrzebnie ukazała go jako takie czystego chcłopca, który o

dziewczynach mysli żadko,a prawie nigdy.
2. Moje zdanie jest podobne do

zdania Eden. Swoja zawiść, czy też nawet nienawiść do uczniów obdarzonych

magicznym talentem Filch musiał hamować, kiedy Dumb był dyrektorem i

wszystko nadzorował, a kiedy Ropucha przejęła rządy, tak jakby pękła linka

powstrzymujaca go przed całkiem otwartą wrogością do uczniów. Wydaje mi się,

że jeszcze nigdy nie pracował z takim entuzjazmem... ^^
3. Nie wydaje mi

się, żeby był pod jakąś kontrolą. Teraz kiedy Knot potwierdził fakt powrotu

Voldemorta, też nie wróci raczej do rodziny, a juz na pewno nie prędko. Z

tego powodu, iż musi mu być <przepraszam za wyrazenie> cholernie

głupio. Jednak jeśli jest głupszy niz sądzimy, nadal bedzie utrzymywał, że

Volda nie ma
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/>
4. Jak juz wcześniej wspomniałam wyłamać sie może Percy,

ale mam nadzieję, że jednak nie będzie takim idiotą. Zgadzam sie ze

stwierdzeniem, iż Voldemort manipulował Knotem. A dokładnie Lucjusz to

robił. Minister nie widział tego, że czarny pan wrócił, ponieważ nie chciał

tego widzieć; musiałby przeciez przyznac się do błędu i miedzy innymi

straciłby niejednego sponsora (patrz np. Malfoy).

ROZDZIAŁ

XV

1. O, jak się fajnie o nim historyjka układa ^^ Percy zawsze był

sztywniakiem. Nigdy nie pasował mi do rodziny Weasley'ów. Tzn. nie

wydaje mi się żeby on był taki... bez uczuć... ale na pewno z jakiegos

powodu starał sie ich nie okazywać. Myślę, że to zadziałało tak jak w

przypadku zagłuszania sumienia. Nie chciał słuchać swoich uczuc, aż te

całkiem przestały sie ujawniać. Myślę, że zerwał lub zerwie ze swoja

dziewczyną, chyba, że ona też jest taka jak on. W przyszłości sądze, ze

dojdzie do jakiegoś przełomowego wydarzenia i Percy zda sobie sprawę ze

swoich uczuć, zrozumie gdzie popełniał błędy, wróci do rodziny... tym

momentem niestety moze byc śmierć jednego z rodziców Weasley'ów...
4.

Wydaje mi się, że podwazanie autorytetu Umbridge nie jest sprzeczne z

charakterem Minerwy. Juz dawno mozna było zaobserwować, że McGonagall bardzo

lubi trzymać się reguł, ale wtedy i tylko wtedy gdy sa one konieczne. I nie

szanuje Ropuchy, bo nie ma za co jej szanować. Minerwa najbardziej wierna

jest swoim regułom, które po prostu czesto pokrywaja się z tymi ustalonymi.

Myslę, że jest mądrą kobietą.


====================
później

zajme się resztą =P
kubik
Rozdział XVII: "Dekret edukacyjny

numer 24"

1. Czy to Helga i Rowena zasugerowały te schody w

Dormitorium? A może była to propozycja Godryka i Salazara. Czy ktoś jeszcze

będzie cytował Historię Hogwartu, czy Hermiona po prostu zacytuje cała jej

zawartość do VII tomu? Swoją droga chciałbym aby Jo wydała ją jako oddzielna

ksiązkę.
2. Jakim sposobem Hedwiga została ranna, czy jest możliwe

zranienie jej w czasie lotu.
3. Hagrid naprawdę świetnie je wytrenował -

co to nam mówi o umiejętności trenerskich Hagrida?
4. A wiec Umbridge zna

Lucjusza dobrze. Niech zgadnę, w jakim domu była Dolores? Czy Harry jest

jedynym powodem, dla którego tak się uwzięła na Gryffindor?
5. Czy Harry

słusznie postąpił powstrzymując Nevilla?
6. Hermiona twierdzi, że

bliźniacy znają tylko sztuczki które się nikomu praktycznie nie przydają.

Czy sie zgadzasz?
7. Dlaczego Hermiona wierzy tylko rzeczom znalezionym w

książkach? Czy może mieć to wpływ na jej postać w przyszłości?
8. Jak to

sie stało, że bliźniacy dostali tylko trzy suwy? Czy sklep bliźniaków będzie

ważny w walce z Voldemortem?
9. Z jakiego powodu Mundungus dostał bana na

wejście do "Świńskiego łba"?
===
Rozdział XVIII:

"Armia Dumbledora"

1. "Brzmisz dokładnie jak moja

matka." Dyskusja nad porównaniem Rona.
2. Harry po raz pierwszy

zdaje sobie poważnie sprawę ze swojego połączenia z Voldemortem. Czy

sądzicie, że to połączenie będzie sie nasilać? Czy Harry będzie kontynuował

naukę oklumencji a może również legimencji?
3. Dowiadujemy sie ze domowe

elfy odmawiają sprzątania wierzy Gryfindorru, ponieważ widzą te nieszczęsne

czapki. Czy Hermniona znajdzie jakieś inne sposoby na uszczęśliwianie

skrzatów czy da sobie spokój.
4. Cho sugeruje Harry'ego na stanowisko

przywódcy. Dlaczego tak zrobiła? Czy nadal będzie tak postępować teraz jak

Harry nie jest już nia zainteresowany w ten sposób?
5. Harry okazał się

nam jako znakomity przywódca. Czy będzie miało to jakiś wpływ na Zakon w

przyszłości. Czy Harry zostanie przywódca Zakonu po ewentualnej Śmierci

Dumbledora?
===
Rozdział XIX: "Lew i wąż"
1. Czy

fałszywe Galeony były prawdziwymi? Czy były tez transfigurowanymi innymi

monetami? Skoro tak prosto jest stworzyć pieniądze to co powstrzymuje

czarodziejów przed robieniem ich?
2. Terry Boot zastanawia się dlaczego

Hermiona nie jest w Ravenclavie. Jakie zachowania Hermoiny determinują jej

przynależność do Gryfindorru?
3. Voldemort naznaczył swoich

smierciozerców czarnym znakiem. Czy nie wydaje wam sie ze oznaczenie

galeonów jest podobnym sposobem? Czy to połączenie będzie miało jakieś

znaczenie?
4. Ron reaguje gorzej na przytyki Malfoya niż Harry podczas

swojego pierwszego meczu. Czy wynika to tylko z tego, że Harry był bardzo

utalentowanym zawodnikiem czy tez z tego ze Ron należał do rodziny

utalentowanych zawodników? Co to mówi nam o jego osobowości?
5. Podczas

całego meczu Harry'emu nawet przez myśl nie przyszło, że mogliby mieć

innego bramkarza. Co to mówi nam o lojalności Harry'ego względem

Rona?
6. Rozdział nazywa się Lew i wąż. Do kogo/czego odnosi się ten

tytuł?
===
no trzy rozdziały komenty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
sie zastanawiam czy nie przykleić... jak myślicie?


Sunlight Priestess
Rozdział XIX: "Lew i

wąż"
1. A skoro każdy może zrobic sobie pieniądze w domu to czemu

tego ne robi? No to jest karalne. Poza tym fałszywe monety moga być zrobione

z innej substancji, która po bliższych oględzinach zdradza że to jest

fałszywa kasa.
2. To tak samo jak z Harrym. Tiara chciała go do Slytha a

jest w Gryffindorze.
3. No przecież Hermiona sama powiedziała że się

wzorowała na mrocznym znaku. To raczej bez znaczenia.
4. Ron był

niedowartościowany bo każdy był w czymś lepszy od niego i on o tym wiedział.

Był ciągle w cieniu swoich braci... no i Harry'ego. Gdybyś po raz

pierwszy wyszedł na scene to był byś bardziej zestresowany niż ktoś kto

robił to 100 razy.
5. To się nazywa przyjaźń.
6. Myślę, że albo do

meczu, albo do kapelusza Luny. Lew(Gryffindor) vs Wąż (Slytherin)
avalanche
Rozdział - Armia Dumbeldora

1. chodzi o porównanie matki Rona do niego samego, czy jak? O_o
3. temat zagadka - powiem tak: w ostatecznym rozrachunku myślę że ona doprowadzi do tego że wprowadzi skrzata, która miał się zajmowac sprawami swoich ziomków do Ministerstwa tak jak to mówiła w chyba 4 tomie (? nie pamiętam)
4. myślę że ona teraz się wycofa w cień i raczej nie będzie brała udziału w takich sprawach jak jakieś organizacje przeciwdziałające czemuś tam. Wtedy to była absolutnie inna sytuacja - dotyczyła bezpośrednio jej. Przeciwdziałanie Voldowi - tu wydaje mi sie że tu będą działać inne osoby (patrz; Hagrid, Dumbel , Harry ^^ i inni) Cho nie jest wtajemniczona w wiele spraw. Wydaje mi się ze teraz jej rola będzie epizodyczna aż wkońcu całkiem nie zniknie po zakończeniu szkoły. Tu na plan wysunie się pewnie Luna ^^
5. zdawało mi się że Zakon nie ma żadnego formalnego przywódcy (? nie wiem znowu) Jeśli już miałby odgrywać jakąś rolę to w siódmym tomie (młodym nie dają wstępu bo nie chcą ich wplątywać w sprawy gdzie można zginąć - 17 lat to jednak już prawie jak dorosły, a harry bezpośrednio jest zamieszany w sprawę Volda więc może go wpuszczą - co za tym pójdzie - Rona i Hermionę też XD ale nie wiadomo ^^)
kubik
ava => chodziło o przyrównanie Hermiony

do matki Rona
avalanche
1. w takim razie tak: zakochane kobiety

często zrzędzą ^^ przypominają swoją postawą nadopiekuńcze matki, gadają

podobnie jak one - Hermionę i panią Weasley łaczy miłość do jednego biednego

Ronusia XD i Ronuś ma przeczucie że Hermiona to wcielenie jego matki w

młodszym ciałku XD http://forum.freeware.info.pl/gry/world-of-warcraft.html
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.