Ty
o Tobie
dla Ciebie
z

Tobą
Twoje

ja - nigdy
nie moje
nie mówiąc już
o

mnie

a kiedyś byłaś mi
wiatrem we włosach
tchnieniem

spojrzeniem
nadzieją
...

Cail.... Ja wiem o czym jest ten wiersz...

Może dlatego nie potrafię na niego spojrzeć do końca obiektywnie. Ale mam

nadzieję, że moja subiektywność jest jak najbardziej obiektywna (i tak wiem,

że mnie zrozumiesz ;P )

Bardzo ładny kontrast - między częścią

szarpaną, a płynną, bo ta pierwsza rzeczywiście jest jak urywany oddech, a

druga - naprawdę płynie.
Miniaturka - jak dla mnie obrazowa. Jak dla

mnie mało słów - dużo treści. Tak jak lubię. Lubię pomyśleć.

Ja

naprawdę bardzo, bardzo lubię Twoje wiersze =*

Alez mi sie podoba ostatnia zwrotka.
I

dlatego moge powiedziec, ze ten wiersz jest jak najbardziej idealny jesli o

mnie chodzi.
Podoba mi sie wszystko, mimo, ze krotkie wersy, ktorych nie

preferuje.
Mimo, ze jakby taki urywany, ale piekny.

Mi się bardzo podoba, bo pozostawia taki niedosyt, chęć na jeszcze. Doskonały, to urwanie dodaje mu uroku. Bardzo pozytywnie. =)

genialne.

gratuluje =')

Szczerze powiem-tytuł mnie przeraził.

Byłam przygotowana na to, czego co prawda od jakiegoś czasu nie widać, ale

wcześniej było nagminne- cynamon-i-badyle.
A tu, cholera dziewczyno,

uczuciowy i dojrzały kawałek dobrej poezji. Brawo.

A ja się zgadzam Marcią. Ostatnia zwrotką

jest piękna... z resztą jak cały wiersz, a to, że jest taki krutki dodaje mu

tylko uroku
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> .

Bardzo ładny wiersz. A ostatnia zwrotka po

prostu cudowna
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

O, Siobhan. Dawno cię nie widziałam na

forum, albo mi się zdawało.

wiersz jaki chciałabym napisac ale wiem ze

nie potrafie, bo takie formy to nie u mnie....podoba mi siem pod kazdym

wzgledem i z kazdego punktu widzenia...jeszcze takich wiecej prosze


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

czekałam z komentarzem, zeby zobaczyć czy

ktoś bedzie mial podobne zdanie do mojego...

dla mnie zlepek słow

duzo znaczacych tworzy odwrotny efekt...
no nie wiem, nie przekonuje mnie

wiatr we włosach ani tchnienie...
pierwsze zwrotki o 'tobie i o

mnie' dosyć ciekawe
ale jednak nie znajduje w nich tego, czego

szukam...

wybaczcie, jesli urazilam czyjes poczucie piekna...
nie

wiem czy mi sie podoba...

A ja go lubię. Bo jest ładny.

Tak, ładnie dobrane słowa, wiersz melodyczny, delikatny, przyjemny. Niby zwyczajny, ale jednak...?

No właśnie. Tak wiele łez między wersami, tak wiele cierpienia. Ja to wszystko wiem Sis. Czuję to.

Zresztą...? Czy ja wiem, czy czuję? Pewnie chciałabym czuć. A tak tylko patrzę i tak mi smutno... najsmutniej na świecie.

Napisałabym, że wiersz wybitny. Jednakże nie chcę chwalić tego, co wyrosło z cierpienia. Mój egoizm chce więcej takich perełek -- ale teń cień ludzkich uczuć, który we mnie pozostał krzyczy, żebyś więcej tak nie pisała. Nie w takich sytuacjach. A to, co na kartce, nie było ucieleśnieniem zwykłego, ludzkiego bólu. Bo ja czuję ten wiersz pod paznokciami i... tak się o Ciebie martwię. Ale dzięki, za chwilę piękna.