Szelki
Przeznaczenia
16.12.2004 01:25
o, smutny dramacie
losu
w aluminiowym pasie cnoty
nie mogę się uzewnętrznić
a
tyle mam na to ochoty
chcę śpiewać i krzyczeć
i chodzić na
rękach
a konwenans mnie trzyma
w krawacie na mękach
bon ton,
bon żur i bon schabowy
precz ode mnie to życie!
ja chcę mieć
cię z głowy
a tu grzeczny „żabcia”
w cieplutkich
kapciach
całuję żonę i idę z psem
nim zasnę wieczystym snem
/>
Mam chandrę...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
BlackOmen
16.12.2004 09:47
1) Tworczosc mna wstrzasnela
2)
Jeszcze bardziej mna wstrzasnely nicki jakie ostatnio obserwuje. Szelki
przeznaczenia, aluminiowy pas cnoty i cos chyba jeszcze bylo ale
zapomnialem.
Jan Bez Domu
16.12.2004 14:50
Czy mogę odpowiedzieć wierszem, Szelki
P.?
"Tężeję"
rozpięta
pomiędzy Modą na
sukces
a M jak miłość
przyszpilona spinaczami do bielizny
/>niealuminiowej
rozwałkowana wałkiem do ciasta
zamrożona w
zamrażarce
wyżęta
tężeję
jak galaretka z nóżek dla
ciebie
obiad na górnej półce w lodówce
czyste koszule masz w
szafie
wyprowadzaj psa
uciekam
zanim skostnieję
/>
także żona
chce być wyzwolona
***
Jestem na tak, podoba mi się. Pomimo tego,
że należę do Grona Tych Forumowiczów Bez Poczucia Humoru, jak to mówicie.
/>
Tytuł tylko coś nie tego i pierwsze 3 linijki takie bezrymowe.
małysmok
16.12.2004 19:37
ło matko z córką
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif' />
Pas
aluminiowy? to może być lepsze od żelaznego, no chyba że aluminium też może
zardzewieć
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> ale dlaczego ten pas ma małżonek, a nie małżonka?
to
jakaś odmiana pasa cnoty dla mężczyzn?
Drogi Janku, twój utwór
niestety mniej udany od Szelek - jeśli jesteś zamrożona w zamrażarce to
raczej trudno cię wyżąć
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
/>Piszcie dalej chętnie coś jeszcze poczytam
off topic - Janku
Bez Ziemi, czy na tym avatarku jest Madonna? twój Ryszard
< z głosem przeklinań >
/>wiecie co,
to się nude zaczyna robić
i powiem to co
zawsze choc chyba się do was nie odnosi <tzn. to owych wielkich poetów
typu owy Pas czegoś tam,a nie sorry Szelki czegoś tam (kto nosi teraz
szelki!?)> 'Bądz mężczyzną jak twoja matka i pisz
wiersze'
tylko lepsze od tych tu,
(aa!
kurcze,az bym jakis swój wiersz nowy wkleiła bo nie będziecie się mieli jak
na mnie odegrać,cholera! jakie to przykre...)
KONIEC
mojej twórczości ;p
Szelki
Przeznaczenia
16.12.2004 20:18
Prawdę powiedziawszy,
jestem skonsternowany. Czy ktoś mógłby mi post Triad przetłumaczyć na język
polski?
Z tego co zrozumiałem Triad właśnie dała do
zrozumienia (przeklinając przy tym) że twój wiersz był nudny. Następnie
chyba (acz głowy nie dam, zgubiłem się w gąszczu inwersji i podówjnych
zaprzeczeń) obraziła twoją matkę, przypinając jej, mówiąc kolokwialnie,
jaja, a na koniec dodała jeszcze, że nie będzie więcej zamieszczać tu swojej
poezji. Chyba po to żebyście nie mogli sie odegrać.
Brzydko
Triad. Zero konstruktywnej krytyki.
Aluminiowa_Dziewica
16.12.2004 20:33
Ja noszę
szelki Triad, takie w stylu lat 70-tych. Trzeba byc oryginalnym, nie?
/>Szelki, jak zawsze oryginalny wiersz napisałeś, podoba mi się
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Szelki
Przeznaczenia
16.12.2004 20:46
Dziękuję Jasiowi za
wierszyk, a Aluminiowej za pochwałę. (AD... tobie się to naprawdę podoba??)
Czytelników przepraszam za denność wierszyka. Miał być bardziej denny,
ale denniej mi się nie udało. Widać za mało zjadłem, albo za dużo wypiłem...
bądź odwrotnie. Niemniej starałem się oddać to, co nas facetów, najbardziej
wku...rza. To, że trzeba być takim ugłaskanym, wycacanym ślizgoniem w pracy
i u teściowej na imieninach, bo inaczej nunu! Podział łoża i stołu. Ble,
aż się czasem człowiek ma ochotę przymierzyć do futerału 190x40.
/>A postem Triad, nawet po przetłumaczeniu, jakoś nie czuję się obrażony.
Poganiam wielbłąda i jadę dalej.
Czuję się tak bardzo
niezrozumiana!!
nikogo mamusi nigdy bym nie
obraziła,wypraszam sobie^^"
Po prostu,nie wiem Kochane
Szelki,czy Wy istniejecie,czy jesteście klonem,kogoś innego,kto uważa się za
prawdziwego..
I chodzi mi o to,że chciałabym uwierzyć,ze nie
rozpieprzycie nam forum poezji,tym,że dla was jest ono moze śmieszne?
/>
Proszę,zaprzecz jesli to nie prawda
Szelki
Przeznaczenia
17.12.2004 09:16
Hmmm... Jakies pytania
egzystencjalne i do tego jeszcze jakieś z zakresu nowoczesnej genetyki. Nie,
dziękuję, tym razem tłumacza nie potrzeba, mimo dziwnej ortografii tej damy.
Droga Triad, jak rozumiem chodzi Ci o to, czy Berecik, Bazyliszek,
Szelki i całe to nasze aluminiowe grono nie jest jedną i tą samą osobą. Otóż
zapewniam, że nie jesteśmy jedną, co już zostało wyjaśnione na privie z
adminem i co każdy mod może sprawdzić, oglądając nasze IP. Owszem, znamy się
między sobą, ale jesteśmy rozrzuceni pomiędzy trzema, czy nawet czterema
miastami. I nikt nie pisze tu z więcej niż jednego nicka. Rozwalanie forum
wygląda inaczej, zapewniam Cię, słodka różyczko - wybacz tę bezpośredniość.
Gość rozwalający forum tradycyjnie wkleja kilogramy emotikonek i nadużywa
kolokwialnych określeń narządów płciowych i czynności okołogenitalnych.
Nadmieniam, że korzysta też ze zmiennego IP lub kawiarenki, by uniknąć bana
- gorszy jest niż morowa zaraza. A my do miana zarazy nie pretendujemy. No,
może "zarazki".
A tak na koniec, nie wierzysz w ducha poezji
i moc związków międzyforumowych, że obawiasz się takiej bylejakiej inwazyjki
jak nasza? Więcej optymizmu, toż prawdziwej sztuki siekierą nie zarąbiesz, a
jak ma zdechnąć od byle psztyczka, to widać od początku cherlawa była i
niewarta zachodu.
Poprosiłbym o wycięcie offtopica za parę dni,
po co ma zaśmiecać.
Jan Bez Domu
17.12.2004 13:29
małysmok:
class='quotetop'>QUOTE
class='quotemain'>Drogi Janku, twój utwór niestety mniej
udany od Szelek - jeśli jesteś zamrożona w zamrażarce to raczej trudno cię
wyżąć
Piszcie dalej chętnie coś jeszcze poczytam
off
topic - Janku Bez Ziemi, czy na tym avatarku jest Madonna? twój Ryszard
A może najpierw zastałem
(-łam, w tym przypadku) wyżęty, a dopiero potem zamrożony?
Tak, to jest
Madonna, wiecznie dziewica, fotografia z płyty "Like a virgin",
wiecznie żywej.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />