Witam!
Z góry chcę zaznaczyć, iż
gdyby temat taki już istniał, bądz zostałoby to poruszone w innym topicu, to
prosze o w miarę szybkie skasowanie mojego tematu. Przejde więc do
sedna...
Konia z rzędem temu, kto by nie otarł sie o to
zjawisko...
Czy wg Was anarchię można nazwać ustrojem?
Czy jest
ona dobra lub zła?
Jak traktujecie zwolenników owego zjawiska?
/>No a teraz czas na moje skromne zdanie na ten temat...
Otóż uważam,
że anarchia to coś mglistego i nierealnego. Nie mogłaby ona istnieć ponieważ
anarchia = chaos = niebezpieczeństwo.
Niemożliwa jest też z tego
powodu, gdyż brak kodeksu prawnego toleruje przestępczość, a szczerze wątpie
w to, żeby jakaś osoba więdząca o tym, że nic jej nie grozi, nie pragnęłaby
bogactwa, władzy, bądź też innej rzeczy należącej do kogoś.
Lecz nie
przekreślam ludzi wierzących w ten "ustrój" bo każdy powinniem w
coś wierzyc, lecz powinien się w odpowiednim czasie opamiętać i zadać sobię
pytanie czy to w co wierzy jest na pewno właściwe. A najlepszym tego
przykładem jest komunizm, on z założenia też był dobry, ba! wspaniały
wręcz, lecz jak na tym wyszedł świat nie musze chyba wspominać...
/>Rozważmy więc "na spokojnie" ów temat...