Hm..
Czy ja dobrze widziałem, że będą 2 wersje?
Co to za podział na wersję dla dzieci i dla dorosłych??

Oj Syriusz to proste
W wersji dla dzieci nie ma brutalnych scen i seksualnych orgii wśród uczniów. bueheheeh
Różnią sie tylko okładka.

Potwierdzam - scena z Cho w piątym tomie dla dorosłych nie kończy się na pocałunku - myślisz, że dlaczego w dziecięcej wersji Harry nagle pojawia się w pokoju Gryffindoru?

tak, tak, tak puszczyk... a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...

A 5 część też wyszła dla dorosłych??
Przecież to gnojek, ma 15 lat i w ogóle...

Mi też nic nie wiadomo o 5 części dla dorosłych Ale o 6 części słyszałam. I wydaje mi się, że praktycznie wszystko będzie takie same, bo Rowling chyba raczej nie ma zamiaru 16 -latka tak szybko pakować do łóżka nie sądzicie? programy tv: http://programytv.republika.pl

Wiecie co.. dla mnie to jakaś bzdura z tą wersją dla dorosłych.
Czytałem właśnie na mugglenecie, że będzie zwykła i inna, gdzie będą 32 powiększone ilustracje. A ktoś przekręcił i powiedział o wersji dla dorosłych..
Tak mi się wydaje...

V tom tez byl w wersji dla doroslych.

Tez uwazam ze to bzdura, to tylko naciaganie klientow na podwojny wydatek (rodzice kupuja dla dzieci wydanie dla dzieci a dla siebie dla doroslych - bo mysla ze to sie nie wiadomo czym rozni ^^).

Dobrze ze nasz wydawca nie tworzy takiego cyrku ^^

Coś mi się ta wersja nie widzi...
To jakaś jedna wielka lipa :/

Wersja dla dzieci nie przejdzie, bo ludzie będą ciekawi co jest w wersji dla dorosłych czego nie ma w wersji dla dzieci, a dzieci będą taką właśnie kupować. Nie znamy granic dziecięcej wyobraźni

właśnie. ale coś czuję, że nasz bohater nie skończy szkoły będąc prawiczkiem

Przecież to wszystko różni się tylko okładką, podobnie jak było z wcześniejszymi, a z tego co pamiętam /i widziałem/ to wszystkie tomy od I do V były w wersji dla dorosłych i dla dzieci. A dlaczego taki podział? Po prdostu dorośli /do którch i ja się zaliczam / chcą poważniej wyglądającej okładki, gdyż krępują się, jadąc autobusem, czytać książki na której okładce fika mały chłopczyk z patyczkei w ręku.

jakoś mnie to nie przekonało, ze to tylko okładką sie różni... dla mnie okładka nie ma żadnego znaczenia. ale w gruncie rzeczy to przecież Jo nie pisałaby dwa razy tej samej ksiązki!

No właśnie to by było bez sensu

przecież nie musiała pisać wystarczyło skopiować materiał i dac inną okładke, ludzie !! przecież to oczywiste

No dobra, ale ja miały być wersje dla dorosłych i dla dzieci, to musiała chyuba coś dopisać do książki dla dorosłch czego nie ma w książce dla dzeici No nie wiem już...

A mi się zdaje (podobnie jak innym),ze różnica tkwi tylko w okładce....Chyba,że w wersji dla dorosłych dojda wątki miłosne i wulgarne słownictwo,ale do chyba do Rowling nie podobne

Okładka to raz, a dwa to może Rowling cały czas kryje w sobie wszystkie nerwy - no bo to trzeba się uśmiechać ciągle, to trzeba do zdjęcia stanąć ... - potem w końcu siada i wyżywa się na papierze - tak mniejwięcej powstają wersje dla dorosłych.



A jak w szóstym tomie dostanie impotencji ?

To zgłosi się do Ciebie...

pierwszy raz słyszę, żeby można było to "dostać".... pod choinkę czy co?!?



co do tych wulgaryzmów to szczerze wątpię... jednak nie chce mi się wieżyć, ze by sobie zadawali tyle trudu tylko przez zmianę okładki... ludzie...

A co to za problem zapakować książke w inną okładke.
Naprawde te wersje się niczym /poza okładką/ nie różnią. Miałem w łapkach tą książke z ciuchcią, przewertowałem w te i spowrotem i nie natchnołem się na nic, czego by nie było w wersji "dla dzieci".
To jest proste. Dziecko lubi kolorową okładke a dorosły bardziej stonowaną, poważniejszą. Ja nie widze zadnego problemu.

A jeśli chcecie się upewnić, to zapytajcie kogoś, kto czytał właśnie te wersje. Poszukajcie na przykład na Allegro, pare osób sprzedawało /sprzedaje/ właśnie te książki, więc można zapytać, czy są jakieś różnice.

Edit : sprzedawał

Nie kochani, jestem na 100% pewna, że one różnią się tylko i wylącznie okładką. Na jakiejś oficjalnej stronie to przeczytałam To po prostu po to, by dorośli którzy kupują książkę dla siebie a nie dla dzieci, nie kupowali książki z obrazkami, tylko elegancko wyglądający tom

I myślę, że koniec tematu. No.

Gdyby te dwie wersje roznily sie chociaz zdaniem, caly internet by wrzal O_o To oczywiste,ze okladka jest inna i tyle. Tak, V czesc tez ma 2 wersje okladek. Nawet kiedys widzialam te dorosla wersje V tomu,ale nie moge go sobie przypomniec ;( Ciemniejszy byl ;P. Natomiast okladka VI tomu w wersji dla doroslych bardzo mi sie podoba, o niebo bardziej niz to kolorowe cos (ktore nawet ujdzie ^^"), ale nie bede przeciez kupowala VI tomu, ktory nie bedzie pasowal mi do V pozostalych w brytyjskiej wersji. I to mnie wkurza.
No, przynajmniej dzieki tej drugiej okladce wiadomo na jakies 99%, ze Harry bedzie jednak zdawal na Aurora ^__^. I bedzie mial dalsze lekcje ze Snape'em. Ja chce 16 lipca!!!

więc tak:
część dla dorosłych to poprostu zmieniona okładka
(a tak z innej beczki, 7 część ma się nazywać: "Harry Potter and Quest of Centaur czy jakoś tak)

Skąd to wiesz??

Odpowiem za niego
"Eee nie wiem na jakiejś stronie to było."

Kiedy wreszcie dojdzie do ludzi, że Jo NIGDY by nie dała NIGDZIE tytułów dalszych tomów jak nie na swojej stronie. Widzicie tam wielki tytuł: The title for HP7 is HP and ... ???
Temat zamykam bo się wyczerpał I bo mnie fan dragon bola wnerwił.