Zawsze gdy wraca...
Drażni mój węch
słodki zapach perfum zza jego kołnierza.
Musiał zawadzić o moje swoim życiem
... upadłam ...
przygniótł mnie jeszcze niedopałkiem Malboro
i zniknął za rogiem,
rąbkiem jej spódnicy...
Za ten o góry dostałam nagrodę, ale chcę wiedzieć co WY o nim sądzicie a nie jakieś starsze panie

A te wysłałam teraz na konkurs:/
* * *
Gdy nie czuję już ciała,
gubię wargi, palce,
i duszę się powietrzem...
miłość... tak jak coś...
ale nic
niedotykalne wrażenie,
że coś jest nie tak...
ale z czym?
W szpitalu psychiatrycznym
Ordynator uszczypnął figlarnie kogoś w przejściu,
Pielęgniarka znalazła aspirynę, ale w kształcie serca,
Lekarz szukał pióra, znalazł czyjeś usta,
Salowa chowała się z kimś po kątach.
Tylko pacjenci jacyś nieobecni,
może nikt im nie powiedział, że dzisiaj Walentynki?
* * *
W piwnicy leży,
ledwo bije i taki... pęknięty,
ktoś wbił z boku pinezkę,
próbował poturlać.
W piwnicy leży ...
ktoś kopnął, bo takie niezgrabne,
czworofrontowe,
zgubił się złoty kolczyk
i usta pobiegły w kąt.
... mój dzwon miłości ...
* * *
Popłaczę w kącie
przejdzie mi
wystarczy lekkie otarcie łez
i skok,
trzeba z powrotem wbić się w falę
niemych odruchów i pustych słów...
odszedł? Przecież będzie następny