Gdy czuję się smutny, samotny to puszczam sobie smutną muzykę. Wiem że to dziwne, ale wesoła muzyka nigdy nie działa na mój zły humor. Preferuję więc przygnębiające utwory, muzykę która jest piękna aczkolwiek bardzo jest w niej sporo goryczy.
Jest kilka utworów, które cenię wyjątkowo pod tym względem:
Portishead "Roads" - można się wyłączyć na chwilę i odpłynąć w inny wymiar.
Deep Purple - "When a blind man cries"
Pink Floyd "Hey You", "Wish You were Here", "High Hopes" - te tytuły mówią same za siebie...
Moby "Why does my heart feel so bad"
Vangelis "La petite fille de la mer"
Sinead O'Connor "Nothing compares 2U"
Dire Straits "Brothers in arms" - no comments, genialny popis Knopflera
cała płytka A Perfect Cirlce - Thirteenth Step, Alice In Chains - Dirt.
Masa utworów Katatonii i My Dying Bride (np. Criminals i For You).
Black Label Society - In This River, Rust.
Coma - Leszek Żukowski, Zbyszek, Spadam.
Jedna z najlepszych ballad Death, Voice Of the Soul [pokazali, że nie tylko rozwalają instrumenty ;]], utwór z niezłym klimacikiem Inearthed - Homeland II: Shining. Standarty jak Fade To Black czy Unforgiven, Opethowe Benighted czy For Absent Friends. Dorzuciłbym jeszcze Cross My Heart And Hope To Die, Killing Me Killing You i Excuse My While I Kill Myself w wykonaniu Sentenced.
Stare dobre malzenstwo - Z nim bedzie szczesliwsza
Apocalyptica - Nothing else matters <Metalica's kouwer>
Jak jestem smutna absolutnie ich sobie nie puszczam. Juz kiedys byl temat o podobnym zabarwieniu i pamietam ze zgodzilismy sie z Empem ze na zle dni najlepsze sa utwory dynamiczne <hooorrrhorowe wrecz>, ktore slychac glosniej niz bicie serca. Bo takie smutniaste to tylko kopia pode mna row nieszczescia przez co co raz bardziej w niego wpadam.
no taka Coma na przykład. która jest tylko potwierdzeniem bólu tego świata i potrafi wprowadzić człowieka w stan permanentnej depresji. bo jak długo i ile razy można umierać, upadać, czuć się fatalnie, tracić wiarę, zaprzepaszczać?
ostatnio...na pewno Błękitne hełmy Analogsów...muzyka...niby reggae..ale utwór bynajmniej nie radosny w swym przekazie... moze to takie celowe połączenie... bo tekst jest pełen rozpaczy...jakiejs desperacji...hm utwór niesamowity
BlackOmen
10.08.2005 14:37
Alice In Chains & Pearl Jam - Alone [cover creeda bodajze]
Marillion - Script For A Jester`s Tea, Jigsaw, cala plytka Misplaced Childchood ogolnie dziala na mnie jakos wzruszajaco
Pink Floyd - High Hopes (arcydzielo! Za tekst, za muzyke i takze co b zadko sie zdarza za teeldysk)
Mike Oldfield - Sentiel (kawalek ktory wszyscy znaja ale na mnie na serio dziala, za caloksztal pracy artystycznej)
Pat Metheny Group - Icefire
Jan Garbarek & Miroslav Vitous - Pegasos ( psychodeliczny kawalek ale na serio porusza)
Jan Garbarek/The Hilliard Ensemble - [Officium #08] Parce mihi domine ( jakos ogolnie cala muzyka choralna na mnie tak wplywa)
This Mortal Coil - The Jeweller
This Mortal Coil - Strength of Strings
This Mortal Coil - Holocaust
This Mortal Coil - The Horizon Bleeds and Sucks its Thumb (niby nic a jednak cos)
Ivo na serio z TMC zrobil dzielo sztuki bo roznorodnosc wykonania i klimat poszczegolnych piosenek czesto b od siebie odbiegaja jednak mozna wszystko lacznie z takimi kawalkami ktore bardzo mocno moga oddzialywac na czloweka. Mnie np. te kawalki bardzo poruszyly nie wiem jak innych i czy w ogoole ktokolwiek slyszal o TMC
uuu... troche sie rzpisalema to i tak niewszystko:]
wiekszosc tych co chcialem napisac zostaly juz podane, ale brakuje mi tu jednego zespolu. mianowicie nine inch nails. jesli ktos lubi teksty o samobojstwie, dragach, alkoholu i cholera wie czym jeszcze to polecam goraco tworczosc renzora (co nie znaczy ,ze wszystkie piosenki to marsze pogrzebowe).
u2 - love is blindness, wake up dead man, october
deep purple - soldier of fortune
led zeppelin - baby i'm gonna leave you
hm co jeszcze? moze cos claptona... np. w duecie ze stingiem - it's propably me.
U2 - One
The Beatles - Hey Jude
The Beatles - Imagine
Farba - Chcę tu zostać
i wiele innych
Lilly Lill
10.08.2005 23:16
Po pierwsze i najważniejsze Post Regiment z płyty pod tym samym tytułem. Cały smutek zostaje wyśpiewany. Szczególnie w piosenkach 'Czarzły', 'Mrok', 'Kolory', 'Anioł', 'Słowa o...' i najbardziej przybijający 'Chory'.
A do tego:
Post Regiment 'Wielki las'
De Łindows 'Depresja' i 'Azbestowi piromani'
Hey 'Antiba'
Grabaż i Strachy na Lachy 'Raissa', ale wersja akustyczna
T.Love 'Autobusy i tramwaje', 'King' i 'IV LO'
The White Stripes 'Jolene'
Edit: I jeszcze, może już nie piosenki, ale rzecz niezwykle miła dla ucha, ciała i ducha, dobre na odgonienie doła - tańce średniowieczne 'Słoma', 'Kender', 'Motylki', 'Praczki' i 'Bucior'
Ja zapomniałem jeszcze napisać o jednej z najlepszych i najlepiej skomponowanych piosenek minionego stulecia, mianowicie King Crimson "Epitaph". Jak to kiedyś ktoś dobrze ujął "King Crimson to Wagner przepuszczający Nietzschego przez maszynkę do mięsa na tle wybuchów bomb w ostatnim dniu rosyjskiej rewolucji". Epitaph jest dziełem podniosłym, wręcz monumentalnym....pięknym i równocześnie smutnym. Confusion will be my epitaph....
"Fragile" Sting....piosenka o tym jacy ludzie są słabi, przypomina mi o moich słabościach, o tym że każdego człowieka można łatwo "skruszyć".....
A ja zapomnialam oczywiscie o Staind - Epiphany.
Oj jaka cudna jest. <nie bede sie teraz rozpisywac, bo to trzeba uslyszec>
QUOTE(Magya)
The Beatles - Hey Jude
no szczegolnie te 'nanananana' na koncu jest smutne ;P
QUOTE(Lilly Lill)
T.Love 'Autobusy i tramwaje', 'King' i 'IV LO'
jeszcze warto by dodac 'Toksycznych czarodziejów' :>
hmm wiem ze nie jest to szczyt smutku i rozpaczy ale absolutny klasyk przeciez - 'Knocking on Heavens door' [dowolnie w wykonaniu dylana lub claptona]
BlackOmen
11.08.2005 10:08
QUOTE(Ahmed @ 10.08.2005 23:48)
Ja zapomniałem jeszcze napisać o jednej z najlepszych i najlepiej skomponowanych piosenek minionego stulecia, mianowicie King Crimson "Epitaph". Jak to kiedyś ktoś dobrze ujął "King Crimson to Wagner przepuszczający Nietzschego przez maszynkę do mięsa na tle wybuchów bomb w ostatnim dniu rosyjskiej rewolucji". Epitaph jest dziełem podniosłym, wręcz monumentalnym....pięknym i równocześnie smutnym. Confusion will be my epitaph....
Taaak, ja dopiero wczoraj dostalem plythe In The Court Of The Crimson King i dopiero wczoraj uslyszalem 'Epitaph' ale fakt faktem jest to wielka piosenka. To jest w ogole jeden z kamieni milowych progresywnego rocka. Taki odpowiednik Zeppelinow i ich Stairways To Heaven.
Gary Jules - Mad World
oryginal w wykonaniu Tears for fears, ale ta powyzsza wersja jest bardziej smutna.
i jeszcze The Cranberries - Dying in the sun.
Psychopatka
11.08.2005 10:47
DCD - "the wind that shakes the barley"
ogolnie DCD czasem dzialaja na mnie bardzo depresyjnie...
angela^^
11.08.2005 19:45
everytime i brit? ^^ nie mój kilmat, ale kazdy slucha czego chce. taaaa..
ja mam jedną a mianowicie
limp bizkit - 'behind blue eyes'
no i jeszcze jak ktos wczesniej powiedzial 'one' U2
Nine Inch Nails - Hurt
Gary Jules - Mad World
Ehhh...ciagle jeszcze sobie o czymś przypominam. Te dwie piosenki to naprawdę "wielkie smuty", ale teksty są świetne (szczególnie "Hurt") Dół kompletny!!
dżem - list do m.
kilka numerów happysad'u, ogólnie coma [100tys jedn. miast], metallica 'nothing else matters'.
//edit: oczywiście miało być 'nothing', przeoczyłam.
QUOTE(Ahmed @ 12.08.2005 09:40)
Nine Inch Nails - Hurt
Gary Jules - Mad World
Ehhh...ciagle jeszcze sobie o czymś przypominam. Te dwie piosenki to naprawdę "wielkie smuty", ale teksty są świetne (szczególnie "Hurt") Dół kompletny!!
huhu za 'hurt' masz u mnie lodzika na starcie.
przypomnialo mi sie przy okazji kilka tytulow:
eve of eestruction - kubical xphere (niech zyje ed nelson!)
angel from montgomery - john prine
georgia lee - tom waits
no i yyy... changes - black sabbath
QUOTE
huhu za 'hurt' masz u mnie lodzika na starcie.
;}
grlouiee
13.08.2005 10:59
Zgadzam się z waszymi propozycjami i dorzucę jeszce jedną piosenke
Goo Goo Dolls - Iris
A ja się nie zgadzam z tym że "Nothing else matters" jest smutne

Bardzo lubię tą balladę, każdy ją zna, ale na pewno nie jest ona smutna. Jeśli już coś z Metallici jest smutne to na pewno świetne "Fade to black" i "Unforgiven".
Ja do "smutów" dorzuciłbym jeszcze "Crazy Mary" Pearl Jamu, kojarzy mi się z pewnym smutnym wydarzeniem. No i "Where's my mind" Pixies (piosenka która leci na koniec "Fight Club"). Tutaj chodzi mi bardziej o wrażenia na koniec filmu, jakoś mi się tak przykro zrobiło, i ten tekst taki poschizowany.
The White Stripes 'Jolene'
Floydzi 'Wish you were here' and many more...;p
Metallica 'Unforgiven'
Coma 'Jeszek Ż.' i wiele innych;p
Opeth - płytka Damnacion;p
Hunter - 'NieRaj' i wiele innych:p
ogólnie za dużo tego. kolejna wylicznka
ahmed - w przypadku 'nothing else matters' chodzi raczej o smutnawa melodie, dobra i wpadajaca w ucho gitare, tekstowo - coz, kazdde smuca inne rzeczy.
dzis dorzucam kolejny utwor zwiazany z osbourne'em - i just want you.
'nothing else matters' - mój ulubiony utwór po wieczne czasy. jak dla mnie wspaniały tekst, który nie jest dosłowny, i to mi się w nim podoba. w zaleznosci od interpretacji moze opowiadac o przyjazni, milosci, moze jeszcze o czyms innym. a czy jest smutny..tak raczej tak. na pewno nie jest wesoły. ale nie zdarzało mi się na nim płakać, a muzyka wzrusza mnie często.
mysle ze do smutnych utworow mozna jeszcze zaliczyc Alice in chains - 'Nutshell'. nie wiem czy ktoś już pisał.
QUOTE
'nothing else matters' - mój ulubiony utwór po wieczne czasy. jak dla mnie wspaniały tekst, który nie jest dosłowny, i to mi się w nim podoba. w zaleznosci od interpretacji moze opowiadac o przyjazni, milosci, moze jeszcze o czyms innym. a czy jest smutny..tak raczej tak. na pewno nie jest wesoły. ale nie zdarzało mi się na nim płakać, a muzyka wzrusza mnie często.
Tekst jak już pisałem jest o wszystkim i o niczym. Mnogość interpretacji - zgadzam się.
"Nothing Else Matters" to jedna z najważniejszych i najlepszych kompozycji XX wieku.
Linia melodyczna smutna, słowa proste....piękne ale nie -smutne

Ale każdego co innego smuci...
Żeby nie offtopować do listy dorzucę Tanitę Tikaram i jej "Twist in my sobriety" oraz Porcupine Tree z całą masą "dołujących" utworów z naciskiem na "A smart kid",
W kontekscie filmu, ale i bez niego rowniez, do takich smutnych piesni zalicza sie tez 'don't wanna miss a thing' Aerosmithow. Jest dosc.. emocjonalna.
Mnie zawsze smuciło 'All by myself' z Bridget Jones sountrack. Teraz juz przestalo, przesluchalo mi się

Potem Nick Cave & the bad seeds - Where the wild roses grow nie poprawia mi humoru rowniez.
Nancy Sinatra - Bang Bang wprowadza mnie w nastroj nieco melancholijny, acz lubie bardzo ta piosnke, więc bardziej grzeje nizli ziębi.
Ale tego jest......
"Jolene" The White Stripes - niezbyt oryginalnie ale co z tego?
"Hunger Strike" - Temple Of The Dog
"Chwile ulotne" (cholera, taki jest tytuł?) -Paktofonika
"High hopes" - Pink Floyd
"Do Ani" - Kult
"Cry babe" - Janis Joplin
"With a little help from my friends" - Joe Cocker
"Taste the paine" - RHCP
"Under the bridge", "Breaking the girl", "Venice Queen" - też RHCP
"Alive", "Daughter", "Black", "Jeremy" - Pearl Jam
"Fallin'" - Alicia Keys
"Wychowanie" - T.LOVE
"Leszek Żukowski" - Coma
"Since I've been lovin' you" - Led Zeppelin
"With or without you", "One", "Who's gonna ride your wild horses", "Bad", "Sunday Bloody Sunday", "The sweetest thing", "New year's day" - U2
Setki, setki innych. Kolejność niesistotna. Zaznaczam, że te pisoenki mnie wzruszają. Czy smucą? Bardzo często tak, ale to jednak niekoniecznie tożsame odczucia...
Crannberies - Zombie
Jak tego słucham, zawsze łapie doła, że świat jest złym miejscem, a ja nic nie moge na to poradzić.
avalanche
16.08.2005 20:11
Alice in Chains - Nutshell
Metallica - Fade to Black
Aerosmith - Dream On
Apulanta - Odotus (stawiam na melodię tylko, bo słow nie rozumiem Xd żaden englisz)
Dżem - Do kołyski
Evanescence - My immortal
soundtrack z WP - Gollum Song - Emiliana Torrini (zawsze sądziłam że to takie psychodeliczne XD)
Ira - Mocny
Keane - Somewhere only we know
Fugees - Killing me softly
z Króla Lwa - This land (instrumental) melodyjnie wzrusza
Notorious & 2Pac - Runnin'
Papa Roach - Love Hate Tragedy
Pearl Jam - Black / Jeremy
Perfect - Niepokonani
Pink Floyd - High Hopes
REM - Leaving New York - może nie ze względu na słowa, ale ogólne wrażenie. Przy tej piosence czytałam Sprawę honoru, tak jakoś może nie smuciła, ale inaczej się mi jej słuchało.
Stone Sour - Bother (ze spidermana 1) - ma swój taki niepowtarzalny klimat...
Tennessee - Hans Zimmer - z Pearl Harbour
Pszczola
17.08.2005 23:59
No, ja mam dolujacej muzyki tyle,ze nie bylabym w stanie chocby polowy tutaj przytoczyc, ale wspomne pare moich ulubionych ;) (ktore mi w tej chwili przychodza do glowy O_o) .Jasne, ja tez jak mam dola, slucham depresyjnych kawalkow. Wesola muzyka tu nie pasuje ;P.
Ciezki dol: "Dead Can Dance", szczegolnie "Host of Seraphin" i "Song of Palladin" (chyba,ze cos przekrecilam? O_o).
Soundtrack z "Requiem dla snu", oczywiscie chodzi mi glownie o motyw przewodni, to na instrumentach smyczkowych (wykorzystane rowniez w trailerze "Dwoch Wiez"). Wiekszosc piosenek "Lacrimosy" i "Artrosis"
MTVClassic do pozna -_-"
Dol nostalgiczno-sentymentalny ;P : "Pink Floyd"- "The Vision Bell". Caly soudtarck z "1492" "Vangelisa". I "Lumos", "Buckbeak's Flight", "Window to the past" i "Secrets of the Castle" z soundracku do trzeciej czesci Pottera ;P. "Ale to juz bylo" w obu wersjach. "Portret Twoj" Kofty (nie jestem pewna co do tytulu ;/). "Zeby Polska byla Polska" i "Boze cos Polske" oraz"Mury" Kaczmarskiego (kiedy bylam mala myslalam,ze spiewa o Rurach i nie moglam pojac dlaczego. ;P). zarezerwowane na te "nostalgiczne" ;P
I MTVClassic do pozna.
Dol klasyczny: wszystko co powyzej,muzyka Garbarka, "Time To Say Goodbye" Botticiellego (nie mam zielonego pojecia jak sie go pisze O_o Szorryy) "Space Lion", "Memory","Rain", "Call Me Call Me", "Blue", "The Real Folk Blues" i wiekszosc soudtracku z "Cowboy Bebopa" ;P W ogole, wiekszosc smetnych kawalkow Yoko Kanno z roznych anime (najczesciej w wykonaniu Mai Sakamoto ^^"). Piosenki o milllosci *_* (czyt. szmoncesy [czyt. MTVClassic do bardzo pozna]).
I wieelee innych. ^^"
gdzies tu padło Nine inch nails - hurt - ma to ktoś na kompie? bo zasysa mi sie z jakimiś szumami O_o" peemy piszta.
Tool - Message To Harry Manback. świetne. fortepian i mewy w tle dają specyficzny klimat. i sama wiadomość - pełna emocji, nienawiści a jednocześnie tak spokojna [i nagrana tak, że brzmi jak rozmowa telefoniczna]. niecałe dwie minuty, ale jaki efekt.
i jeszcze Katatonia - Murder. tekst taki, że chce sie skakać z okna :}
Pszczola
18.08.2005 12:38
O, przypomnialam sobie co mam na mega-doly: probuje wreszcie zagrac "Sonate Ksiezycowa", a poniewaz mi nie wychodzi, a utwor piekny, ja rowniez mam ochote po tym wyskoczyc z okna.
Dla mnie najsmutniejsza pisenką jest Dzień w którym pękło niebo - dżemu. Po tej piosence to nic tylko iść sie utopić
przy mym ciągnącym się zainteresowaniu hip hopem, to Promoe - Mah Grrrl, nawet nie wiem czemu. no i Ghostaface Killah feat. RZA - I Can't Go To Sleep. niesamowity kawałek /wysendituje to na forum/.
później jeszcze dopisze.
I Can't Go To Sleep Ghostface Killah feat. RZA and Isaac HayesVIDEO
Norriśka
18.08.2005 17:31
ozzy osbourne "dreamer" - jak tego słucham to czasem w głowie mam obraz pogrzebu ozzy'ego i ten utwór lecący w tle
2pac feat. rl from next "'til the end of time" - tekst refrenu moze smutny nie jest ale melodia owszem
evanescence "everybody's fool" - jak widziałam to kilka pierwszych razów w tv to tak jakoś mi się ten cały "ból" amy z teledysku udzielał
kilka piosenek dżemu, np. "dzień, w którym pękło niebo", "list do m."
"ain't no sunshine when she's gone" - w jakim chcecie wykonaniu, może być al green
b.b. king "the thrill is gone" - bluesowy standard
piosenki o zazdrości i miłości z moulin rouge, np. "come what may", "one day i'll fly away", "el tango de roxanne" (część, gdzie spiewa ewan mcgregor)
queen "the show must go on"
guns n' roses "don't cry"
metallica "bleeding me"
metallica "nothing else matters" - zaznaczam, że nem mnie wzrusza, a nie dołuje. melodia, która czasem wyciskała ze mnie łzy, ba! nadal wyciska, zwłaszcza ostatnie solo. tekst tutaj absolutnie nie jest smutny, wrecz przeciwnie. dodaje otuchy, mówi o zaufaniu, szczerości, o dążeniu do celu mimo wszystkiego wokół (patrz: tytuł), o braniu z życia czego się da. to chyba nie jest smutne, prawda?
kat "łza dla cieniów minionych" - zwłaszcza wersja live z "somewhere in poland 2003"
hmm... narazie tyle, choć wiem, że to nawet nie połowa
"mama said" Metallica. "Nothing Else..." oczywiście też. Ale lubię też słuchać Starego Dobrego Małżeństwa. Poezja śpiewana. Polecam.
Norriśka
18.08.2005 21:20
o tak, "mama said" również
Pszczola
18.08.2005 22:58
Ah, mialam kiedys cala plytke roznych wykonan tego "Ain't no sunshine when she's gone". W jeszcze wiekszego dola popadlam, kiedy plytke zgubilam, wiec za kazdym razem jak slysze ja na imprezie,w radio, czy w "Nothing Hill", plakac mi sie chce ;P
QUOTE(Neonai @ 18.08.2005 11:06)
gdzies tu padło Nine inch nails - hurt - ma to ktoś na kompie? bo zasysa mi sie z jakimiś szumami O_o" peemy piszta.
http://s32.yousendit.com/d.aspx?id=0V5TVK6...KA2PBGR0UBBNOX6
Norriśka
19.08.2005 00:28
seether & amy lee "broken" - piekne pierwsze dwa wersy ("I wanted you to know, that I love the way you laugh"), wolne tempo i zawsze mi sie płakać chce kiedy to spiewam. tez mnie bardziej wzrusza niż dołuje. choć dołuje po części tez... z zazdrości :P
ja to zależnie od humoru; jak mam doła (i to tez jakiego rodzaju ten dół jest) to słucham albo ostre kawałki bądź też wielkie smutasy m.in.
"Ohne Dich" - Rammstein
"Angels Fall First", "Dead Boy's Poem", "Walking In The Air" - Nightwish
"Anywhere", "My Immortal", "Missing" - Evanescence
"Funeral Song" - The Rasmus
"Hurt" - NIN
"Requiem vor a Dream" , muza z Władcy Pierścieni i inne ścieżki dźwiękowe z filmów
Altruist
20.08.2005 20:44
U2-'One';
'where is my mind'-pixes, uwielbiam ją zresztą jak wszystko z Fight clubu i zwiazanego z Edwardem Nortonem
Bon Jovi- 'always' 'lie to me'
aerosmith-'hole in my soul';
sarah mclahllan-'fallen'
pzdr
niezmiennie od lat płacze słuchając Requiem Mozarta. nie wiem czy to łzy wzruszenia, czy co, ale płacze i tańcze, tak gorącą kocham to dzieło.
ostatnio speed of sound coldplay'a, ma jakąś niezwykłą moc.
Pszczola
22.08.2005 13:33
O matko, Requiem rezerwuje sobie tylko na najwieksze doly. Kocham to, ale to mnie wprawia w stany placzowe nawet kiedy jestem w dobrym humorze, wiec wole nie ryzykowac za czesto...
aqualung - strange and beautiful
notwist - consequence
nie wiem nie pamietam