Po walce w Ministerstwie z Voldemortem, Dumbledore przyszedł do Snape'a.
Snape opatrzył mu dłoń (Dumbledore tak powiedział Harry'emu) i powiedział Dumbledore'owi
o planie Voldemorta (Draco ma zabić Dumbledore'a, aby nie mógł już chronić Harry'ego).
Dumbledore wtedy POPROSIŁ Snape, aby w razie takiej konieczności Snape go uśmiercił...Nie
chciał w ten sposób doprowadzić do tego, żeby zabił go młody Malfoy, gdyz uważał, że nie
można dopuścić aby młodzian dopuścił się strasznego czynu...Jak wiemy Dumbledore ufał
Snape'owi bezgranicznie (właśnie może z tego powodu przepowiedni: Snape tak naprawdę
usłyszał CAŁĄ przepowiednię dotyczącą Voldemorta i Harry'ego, i świadomie przekazał ją
Voldemortowi tylko w połowie, aby go osłabić i doprowadzić do konfrontacji z Harrym z
nadzieją, że Potter go pokona. To mógłby być dość przekonujący powód dla którego Dumbledore
ufał Snape'owi. A śmierć Dumbledora to tylko zło konieczne, prawdopodobnie już wcześniej
ustalone, które miało upewnić Voldemorta o rzekomej lojalności Snape'a), chociaż Dumbledore
powiedział w V tomie Harry'emu, że tego śmierciożercę wyrzucono zanim Trelawney skończyła
przepowiednię :P). Spotkanie to miało miejsce przed przybyciem Narcyzy i Bellatrix do
Snape'a, więc miał czas, aby sie zastanowić jak to rozegrać.Dlatego złożył Przysięgę, aby
utwierdzić ich wprzekonaniu, że jest wierny Voldemortowi...ALE TAK NAPRAWDĘ SNAPE JEST
DOBRY...
Poza tym podejrzewam, że kłótnia Dumbledore ze Snapem, którą podsłuchał Hagrid dotyczyła
właśnie tego. Podejrzewam, że z początku Snape nie chciał zabijać Dumbla, a on kazał mu "to
dalej robić".
A zabił Dumbledore'a dlatego, ponieważ wtedy na wieży błagał Snape'a...ale nie o litość,
tylko o to by to on go zabił, a nie Draco, gdyż cały plan Dumbledore'a mógł lec w gruzach...
Nadal wierzę, że Snape jest dobry...a może i Draco będzie miał jakiś udział w klęsce
Voldemorta...
Nieprawdopodobna Teoria dot. VI tomu
Najprawdopodobniej za to co napiszę zostanę wyśmiany przez tych, którzy przeczytali "księcia
Półkrwi"...
Ci, którzy nie czytali też mnie pewnie wysmieją xD...
Podczas dzisiejszego odkurzania (sobota, porządki :/) naszła mnie pewna myśl...
Jak wszyscy wiedzą Voldemort po zabiciu James'a i Lily Potterów, chciał zabić również małego
Harry'ego, gdyż usłyszał przepowiednię ( a właściwie jej część :P ), która przepowiadała
(bystre jest to zdanie, nie ma co :P) że Harry będzię potężniejszym czarodziejem niż sam
Lord Voldemort...Lecz Harry przeżył...A Lord Voldemort utracił swą moc i zniknął...ale czy
na pewno?!...a może Voldemort nieświadomie przekazał CZĘŚĆ swej DUSZY małemu Harry'emu ! ?
!...przecież Harry potrafił rozmawiać z wężami, tak jak Voldemort...w IV tomie po powrocie z
cmentarza Harry powiedział Dumbledore'owi, że Voldemort dotknął go, ale wcześniej nie mógł,
a u Dumbledore'a można było zobaczyć błysk w oku...myślę, że to dlatego Voldemort mógł go
dotknąć,ponieważ użył krwi Harry'ego...w tomie V w trakcie walki koło Fontanny Czegośtam
Voldemort wszedł w Harry'ego (bez skojarzeń proszę)...To nie był Imperius...Powiedział wtedy
do Dumbledore'a "czy poświęcisz Harry'ego, żeby zabic mnie?!"...
Jest to dosyć zagmatwana teoria, a jej meritum to:
Czy Harry nie jest szóstym Horcruxem?!
Jeden - pierścień Marvola Gaunta
Drugi - dziennik Riddle'a
Trzeci - talizman Hufflepuff
Czwarty - naszyjnik Slytherina
Piąty - to coś co miało być w jaskini
Szósty - Dumbledore uważa, że to Nagini, ale ja myślę, że to Harry
Siódmy - Voldemort
A teraz proszę bardzo....możecie się śmiać...ja napisałem co wymyśliłem
R.A.B
Chciałbym się podzielić swymi spostrzeżeniami dot. pergaminu znalezionego w talizmanie
(fałszywym horcruxie)...Wydaje mi się, że podpis w pełni brzmi "Regulus A. Black", czyli
brat Syriusza, który był śmierciożercą, lecz w porę się opamiętał i odkrył sekret
Voldemorta.a czy w rodzinnym domu Black'ów nie stało czasem jakieś coś, czego nie dało się
otworzyć? nie pamiętam dokładnie, co takiego, ale podczas kiedy Harry, Ron, Hermiona i pani
Weasley robili porządki w jednej z oszklonych gablotek, znaleźli coś podobnego, na co nie
zwrócili większej uwagi.Gdy sprzątali, natrafili na "heavy locket, that none of them could
open" - ciężki medalion, którego nikt nie mógł otworzyć. To z pewnością Horcrux. Najgorsze
jest to, że Mundungus prawdopodobnie ukradł ten medalion razem z innymi cennymi rzeczami
należącymi do Blacków (tom 6), i pewnie upchnął gdzieś na jakimś straganie...