Witam wszystkich, po moim rzadkim tutaj bytowaniu. Tym razem przychodzę "po prośbie"

Bardzo mi są potrzebne informacje i przeżycia, że tak okrutnie się wyrażę, molestowanych dziewczyn, więc jeśli znacie jakieś stronki, blogi, opowieści, albo wiecie coś niecoś na ten temat, bardzo proszę o wrzucenie tutaj jakiś informacji. Podchodze do tego z szacunkiem i powagą, ale po prostu muszę się trochę zagłębić w ten temat, a nie jestem w stanie sama wynaleźć w necie aż tylu wiadomości, ilu bym potrzebowała.

Chciałabym jednocześnie rozpocząć małą dyskusję na temat molestowania ogólnie i molestowania w rodzinie.

Z góry dziękuję wszystkim, którzy zechcą mi pomóc.

Sih

Pod koniec czerwca czytałam ksiazke o tej tematyce. Była krotka i mimo wszystko szybo sie czytało. Moze do najlepszych nienalezała, ale chyba warta jest przeczytania, tak na dobry poczatek , jesli zaczełas sie inteesowac tym tematem...

Dobranoc Słonko

"Akcja powieści rozgrywa się w latach 50., ale powojenne realia stanowią tylko tło przedstawionej tu historii, potwierdzając jej uniwersalny charakter. Po wojnie w mieszkaniu pani Mangold zjawia się przyjaciel jej poległego męża i wkrótce zajmuje jego miejsce. Paraliżujący strach przed ojczymem, który tyranizuje rodzinę, sprawia, że mała Gaby przez długie lata ukrywa fakt, iż jest przez niego wykorzystywana seksualnie. Dziewczyna przeżywa istną gehennę, próbuje uciec z domu, a nawet popełnić samobójstwo. Autorka w przejmujący sposób kreśli jej zmagania z samą sobą i rodzący się w niej bunt wobec ojczyma, któremu usiłuje się przeciwstawić, by położyć kres swemu cierpieniu. Waga problemu oraz sugestywny sposób jego ukazania sprawiły, że po ukazaniu się książki w Niemczech autorka otrzymała wiele listów od młodych ludzi, dla których historia Gaby stała się bodźcem do ujawnienia ich własnych bolesnych przeżyć spowodowanych molestowaniem seksualnym."

ja bym Ci mogła troche opowiedzieć o molestowaniu chłopców.
tylko nie wiem czy to Cie tez interesuje.

Interesuje mnie, Sumi.

Grlouiee, ale jak się nazywa ta książka?

a molestowanie w szkole?

mnie dzisiaj koleżanki zdjęły buty, skarpetki i spódnicę. i chciały mnie związać sznurówką. to pozostawiło głębokie rany na moim umyśle.

wiem, to chamskie było. ale wydarzyło się naprawdę.

nie-sto-so-wne.

i zalosnie niesmieszne.

mnie też nie było wesoło kiedy leżałam w majtkach i bluzce na zimnej podłodze. dobrze, że wydarzyło się w szatni, a nie na korytarzu.

co do tematu - może jestem rozpieszczony bachor, co miał zbyt piękne dzieciństwo, ale nie za bardzo interesują mnie takie tematy, bo po prostu dla mnie to jest nieludzkie, molestowanie dzieci. tyle.

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal? A weźcie.
Proszę, żeby pisali tu ludzie, którzy chcą pomóc Sihajce, a nie banda zbuntowanych Wszystko Na Nie pannic.
Proszę.
Kolejne bzdurne komentarze powywalam na zbity pysk.

bzdurny koment !
google znają odpowiedz na każde pytanie!

http://survivors.pl/index.php?dzial=wywiady
znalezione po 15 sekundach...
w ogole, uzywanie googli powinno być podstawową umiejętnością kazdego internauty...
"...P..."

każdy jeden potrafi wpisać zapytanie, ale czy potrafi to robic z sensem?
zazwyczaj udaje mi sie znalezc 50% wiecej materialow przy pomocy googli niz ziomkom z klasy bo nie potrafia wpisac tego co naprawde wazne ;]
"...P..."

Ja w googlach jestem zdolna inaczej. Choć i tak więcej znajduję niż spora część moich znajomych. Dziękuję bardzo Pawelordowi i, jeśli ktoś na coś wpadnie, czekam na dalsze linki.