miniaturka, jako pewna alternatywa do tego co się stało w VI tomie. Choć, może wcale nie alternatywa, lecz prawdziwe rozwiązanie. Nie komentować surowo, błagam.


Do mojego brata

Moje dni są policzone
Dokładnie, co do jednego
Nie wiele zostało mi czasu,
Więc piszę, by powiedzieć ci,
Że żałuję.
Nie poznaliśmy się tak dobrze,
Jak powinniśmy.
Nie zdążyłem powiedzieć ci o wszystkim,
Kłócić się z tobą,
Pograć w quidditcha,
Dorosnąć u twego boku,
Pośmiać się z kawałów twojej paczki,
Może walczyć o jedną dziewczynę.
Żałuję, że tak się to ułożyło,
Że przez rodziców się rozstaliśmy,
Że uciekłeś z domu.
I ja żałuję, że dałem się zmanipulować,
A teraz nie ma odwrotu.
Kiedyś ktoś ci opowie o mnie
Same kłamstwa, ale to bez znaczenia,
Wtedy będę martwy, więc co mi po prawdzie?
Chcę jednak, żebyś wiedział,
Że ja sam się wycofałem i zapłacę za to,
Że miałeś rację, co do nich,
Że ja odkupie swoje winy
I swoją naiwność.
Byłem bohaterem w domu, pamiętasz.
Całusy od ciotek, pieniądze od dziadków,
Ale wiedz, że zmądrzałem i odkryłem to,
Co ty odkryłeś już dawno.
Kiedy się wycofałem, musiałem uciekać,
Mogę mieć tylko nadzieję, że rodzice żyją,
Że nic im nie jest.
Ale zanim zginę, zrobię coś,
Żebyś mi wybaczył.
Mam nadzieję, że ktoś ci kiedyś powie
O mnie, o tym, że odkryłem tajemnicę
Czarnego Pana.
Że mam część jego duszy przy sobie
Głęboko ukrytą, schowaną
I nawet jeśli mnie dorwie
Będzie już za późno.
Nie zapomnij o tym,
Nie zapomnij, że ja już zrobiłem swoje
Po to, byś w końcu mi wybaczył.
Kiedyś się dowiesz, o co chodzi.
Może napiszą o mnie książkę?
Przekazuję ci tę cząstkę duszy
Czarnego Pana i nie martw się,
Że nie rozumiesz.
Kredens na drugim piętrze
Grimmauld Place 12

Oto ostatnie słowa, jakie wypowiedziałem
Obyś żył dłużej ode mnie.

Twój brat,
Regulus

O widzę że jestem pierwsza... bardzo mi się podoba... serio... pomysł fajny...

hej, czemu nikt nie komentuje, aż takie dno?

Fajne

Ciekawy pomysł a i wykonanie dobre... (co za skrucha...) Psuje nastrój tylko to: "Może napiszą o mnie książkę" A to: "Nie poznaliśmy się tak dobrze, jak powinniśmy" To brzmi jak przemówienie Bilba Bagginsa (ale mi to się zawsze wszystko z "Władcą Pierścieni" kojaży... )

No coz, smutne. nasuwa sie pytanie czy Syriusz to przeczytal. Moim zdaniem ładne.. (ale co ma do tego moje zdanie). Mam nadzieje ze zobacze jeszcze inne dziela twojej reki.

nie dno,
tylko bardzo dobry...list?
fanfick?
nie wiem jak ująć...
ale bardzo mi się spodobało.
takie...
wyjaśnienie?

wow. ciekawe.
ładne, takie, ale psuje nastroj wg mnie wzmianka o quidditchu.
i pomyslec, ze cos, co ja wyraziłbym w jednym zdaniu, może być tak interesująco rozpisane...

Jestem oczarowana. Prosto, a jednocześnie tak pięknie i wzruszająco... Zero sztuczności i pompatycznośi. Naprawdę piękne


pisze się razem, ale to jedyny zgrzyt

Dobre.


Tylko czemu z użyciem wersów? Przez to nieco traci na wartości. Bo to ani wiersz ani proza ani proza poetycka. Trzebaby się na coś zdecydować.

to dużo dla mnie znaczy, ale muszę cię zasmucić - wyszedłem z formy.

Podoba mi się. Bardzo. Takie smutne, zmusiło mnie do refleksji. Odrazu nasunął mi się obraz mojego brata.

Mi tez sie nasunał moj brat. Nie wyobrazam sobie miec z nim taki kontakt jak Syriusz i Regulus, my dla siebie skoczylibysmy w ogien.
Fick ciekawy i prawdziwy. Nie do konca wierze w to, ze Regulus był zły z natury, okreslone wychowanie i sposob myslenia mogły ukierunkowac go. A po latach wszystko zrozumiał i zginał.
Swietne wykonanie nowatorskiego pomysłu

Nie wykaże się oryginalnością i powiem że mi się podobało. Ciekawy pomysł, ff na ten temat jeszcze nie czytałam i wykonanie też bardzo dobre. Wyszedł taki przyjemny klimatyczny fick
Pogratulować

Dobre. Naprawdę dobre. Nowatorski pomysł, ciekawa forma, niewyeksploatowana postać... Same plusy. No, może tylko wspomniany już błąd ortograficzny. Zastanawia mnie też, czy Regulus zamiast "Grimmauld Place 12" nie użyłby określenia w rodzaju "mój dom, który był niegdyś i twoim"? Mniejsza o to.
Zgadzam się z Sihają - po kilku pierwszych wersach również sądziłem, że to będzie wiersz. Trochę dziwnie, ale ciekawie.
Uwielbiam ficki, których autorom można tylko pogratulować i nie sposób zmieszać ich dzieła z błotem. Tym bardziej, że z własnego doświadczenia wiem, jak pochlebne komentarze miło łechcą dumę autora .

Ej! To jest super! Podoba mi się to, że w twoim ficku(?) Regulus się nawrócił, bo w powieści Rowling nie jest to do końca wyjaśnione. Tylko fragment z książką nie pasuje.

Dobre. Bardzo dobre.
Podoba mi się... całość. Wszyscy moi poprzednicy piszą, że podoba im się, iż Regulus się nawrócił... ja bym tego tak nie ujęła... podoba mi się, że zrozumiał swoje błędy...
Kolejnym plusem jest naturalność - tekst jest prosty, ale nic na tym nie traci, a wręcz zyskuje. Tylko tak dalej.