Ze względów tajemniczych, na jakiś czas zawieszam. Sih.

To już jest wg. mnie poziom wydawalno-świetnorecenzjowy. To już jest poziom dla mnie nie osiągalny. Chylę czoła... Piękne.

Strasznie mi sie podoba... Takie wiersze moglabym czytac i czytac

Dziękuję bardzo

Katon, aż się zarumieniłam po Twojej opinii, bo nie spodziewałam się u Ciebie tak wysokiej noty... I nie mów, że dla Ciebie nie osiągalny, bo czytałam Twoje wiersze i uważam, że są świetne.

Jest świetnie, jak zwykle po sihajowej poezji takie przyjemne uczucie na duszy pozostaje (: Trzymasz poziom, ech, naprawdę ciężko znaleźć słowa, które by nie były zbyt słodkie, żebyś nie spoczęła na laurach. Dla mnie tylko może za dużo tych badyli, nie wiem, czy nie lepiej by było poprzestać na tulipanach (chyba, że to miało jakiś sens ukryty -- jeśli tak, przepraszam). Tak więc zakończenie mnie trochę rozczarowało. Co nie zmienia faktu, że czegoś podobnego pewnie długo nie przeczytam. Dzięki za to (:

rewelacja w najlepszym wydaniu.

Ludzie, wysilcie się trochę i piszcie bardziej skomplikowane posty, niż:

Tak prawdę mówiąc wcale bym się nie zdziwił na widok Twojego tomiku na wystawie księgarni. Profesjonalizm w najczystszym wydaniu. Brawo

Pierwsza część mnie poniosła, aż do tulipanów we włosach. Kolejna już nie. Ale może dlatego, że nie chcę przepraszającej miłości.
Twoja twórczość porusza.

Chciałabym mieć poziom jak ty... Albo chociaż trzymać twój tomik w ręku... w końcu stac Cie na to...



Nhie rozumiesz sensu... Nie rozumiesz słow nie znasz Mellisy i jej słów dwóch, które zawsze radość sprawiają i całość oddają najlepiej jak mogą nic dodać nic ująć nie mogę gdyż się doskonałości nie opisuje

Mellisa tutaj to jest taki Ktoś. I wiesz, oczywiście mamy wolność słowa i wszystko, ale wiesz.

Komentarz jest tutaj zbędny, po prostu słów brak ; ) Na Twoim miejscu podpisywałabym się pod tym rękami i nogami i wysyłała wszędzie gdzie się da.
Już wiem co mi tak się kojarzyło. Poświatowska ; )

Żeczywiście nie znam Mellisy i może źle zinterpretowałam jej wypowiedź. W takim razie przepraszam. Po prostu znam pare osób, które dają komentarze w tym stylu, tylko po to, by nabić sobie posty, nawet nie czytając tematu. Mam nadzieję Melliso, że nie masz mi za złe mojego poprzedniego postu, przyznaję, że cię nie zrozumiałam.

pewnie, że nie mam
nikomu
niczego
za złe
=)

a że czasami
zdarzy mi się napisać
za mało skomplikowanego posta
to tylko moje niedopatrzenie,
za co wszystkich urażonych
przepraszam

^^