Dostałem olśnienia. "Kto się boi Gargamela niechaj zaraz idzie spać, bo to film jest dla tych co się lubią bać". To zdanie, znane mi od dzieciństwa objawiło mi się przed momentem swoim oczywistym nonsensem. Aż sobie usiadłem. Film dla tych co się lubią bać? No ok, ale żeby ktoś lubił się bać, musi się bać. W tym przypadku Gargamela. A pierwszy człon zdania każe mu iść spać. Czyli oglądać mają ci, którzy się Gargamela nie boją. Fajnie, tylko jeśli się nie boją to co im po filmie dla kogoś, kto lubi się bać? Oni może i lubią, ale Gargamela się nie boją, czyli bać się nie będą, czyli żadnej radochy z oglądania! Sensownym kryterium oddzielającym dzieci mające iść spać od tych, które będą oglądać nie jest strach, ale stosunek psychiczny do strachu. Niech idą spać ci, co się albo nie boją, albo boją, ale bać nie lubią.

Głupia piosenka.

nie potrafię się na tyle skupić, żeby to zrozumieć. ale wierze, że masz rację.

O matko. masz rację {:
wiele razy oglądałam tą bajkę (nawet teraz) a jakoś nigdy się nie zastanawiałam nad sensem tej piosenki.
ale co się czepiać, to tylko tak dla rymu jest. (zapewne)

a ja wole Muminki.

Też mi to kiedyś przeszło przez myśl. Ale doszłam do wniosku, że tu kluczową rolę odgrywa słowo "lubić".
Bo w pierwszym czlonie mamy obrazek dziecka przestraszonego, niechętnego temu, nieśmiałego i chowającego się za spódnicą matki. W drugim zaś widzimy dziecię nie stroniące od ryzyka, poszukujące strachu jako wyzwania i śmiało go zwalczające.

Ot, co.


Za to mnie wstrząsa brak logiki w zdaniu nie pochądzącym już ze smerfów, ale często używanym w bajkach dla dorosłych. Zdanie, które samo siebie zaprzecza, czyli "Jednyną rzeczą pewną jest śmierć".

a ty co tu robisz? miałaś nie pokazywać sie na forum, gdzie tylko "nieinteligenci zostają moderatorami". miałaś nie znizac sie do naszego poziomu. a jednak to robisz.
witaj wśród swoich! :*

stęskniłam się za toba pysiaczku :*

ktoś tu chyba [po]puścił tekst z prywatnej rozmowy. ajajajajkarrramba - nieladnie :}

ne, spreparowal trochę. w prywatnej rozmowie stwierdzilam ze nie bede wchodzic na forum na ktorym modem jest ktos tak debilowaty jak Avada, on nazwał mnie "menfą aspołeczną" i zablokował.
oto historia naszej miłości. sweet, isnt it?

Nieoftopować kurde, bo ważny temat poruszyłem!

oj wez Katon, bedziesz nas ganil za offtop na bziumie? ;p

Pewnie nie, ale szczele focha.

stój bo szczelam.

mi się skojarzyło tak.

A boisz się Gargamela?

Boję ;>

No to spać! Chyba, że lubisz...

czyli bajka dla masochistów, inaczej mówiąc.

lubię! ale dzisiaj nie ma smurfów, jest tylko Gufiii!

trzeba aż było temat nowy zaczynać?
i tak muminki są fajniejsze
smerfy są beznadziejne
zwłaszcza ta idiotka smerfetka
co za bajka, jak można pokazywać dzieciom świat z jedną tylką przedstawicielką płci pięknej, w dodatku z pustką pod tą burzą blond włosów...

ta, smerfetka to niebieska cichodajka ;>

wiecie, bardziej od Gargamela, to ja się Buki bałam.

o Muminkach temat już jest ;p.

ciii robimy offtop, ale tak zeby Katon niezauwazyl ;>

O, Buki to ja się też bałam. I tych takich świecących z krótkimi rączkami... Hatifnaty czy jak im tam było...

ojej Shell, nie wiesz co to jest "menfa społeczna"?

Buka jest już obgadana, temat o muminkach był. I jest. I ja teśż wolę muminki. Ale wogóle nie doceniacie powagi sytuacji. Robi się dzieciom wodę z mózgu i oducza się je prawidłowej semantyki i syntaktyki zarzucając je wewnętrznie sprzecznymi zdaniami. Dziecko słucha i się cieszy. A potem jest wyborcą i głosuje na kłamce co mu obieca wyższe zasiłki, niższe podatki, prace jak w socjalizmie, płace jak w kapitalizmie i ch..wico jeszcze, a taki otumaniony Smufrową piosnką matoł nawet nie umie dostrzec sprzeczności.

a wszystko przez pieprzonych bajkopisarzy.

Nie. Przez pieprzonych układaczy polskich tekstów do piosenek.

A ja uwielbiam smerfy i smerfową piosenkę, choćby była bezsensu i brakowało jej logiki.
Muminki są nudne, ot co:> I piosenki też nie maja zbyt inteligentnej:)

wszystko jest wina po, antypolskich dziennikarzy, zamachowcow na demokracje, wsi, agentow dzialajacych na zlecenie moskwy, zydow, masonow i cyklistow.

kto się boi Garmamela, niechaj zaraz spierdaLA.

tak ja to widze.
a demokracja jest zła.

Widzisz tylko jedną stronę histerii.

Warto dodać, że napewno winny jest też Wildstein, sprzedajni dziennikarze sprzyjający PiSowi, ksiądz Zaleski, o. Rydzyk, żona Kaczyńskiego i koty drugiego oraz przede wszystki Jacek Kurski, który z pewnością ułożył słowa tej durnej piosenki =P

Są gorsze tragedie. Np. Gumisie. Dziecko po seansie Gumisiów dowie się, że lekarstwem na wszystkie problemy jest "sok z gumijagód". I wyrastają na nałogowych pijaków! A jeśli oglądały też Smerfy, to wychodzi iście zabójcze połączenie. Pijany matoł.

Sihaja - dlaczego według ciebie to zdanie samo sobie zaprzecza?

no kurcze Avada, nie wiem co to jest "menfa aspołeczna" ;>

ale to nie chodziło o słowa tylko melodię! słowa to efekt uboczny ;> i obrazki migające. i to że teraz wiemy, że tak naprawdę smurfy to spisek masonów.


czerwona czapeczka...

hmmm... w dużym skrócie... to ty jesteś menfa aspołeczna.

ojej, jak milusio to to komplement był! hihihihihhihiih.

idz sobie.

ty tez

na pewno nie tam gdzie ona.

Avada, mistrz cietej riposty ;]

no.
wiem.

Przemek Zet - Bo stwierdzenie, że "Tylko śmierć jest pewna", logicznie patrząc nie jest prawdziwe. Bo jesli tylko smierć jest pewna, to wszystko oprócz smierci nie jest pewne, łącznie z tym zdaniem. Jeśli rozumiesz co mam na myśli.

Panowie, panowie, bez prywaty mi tu.

Rozumiem. Co prawda tego zdania używa się zazwyczaj w trochę innym sensie, ale logicznie rzecz biorąc, masz rację.

ale zgasiłeś wszystkich, tak myślę.