czytać szybko, i nie zwracać zbyt dużej uwagi na znaki interpunkcyjne.
zainspirowany wybrykiem katona pięciominutowiec.
stojąc przed lustrem,
patrzę i rozmyślam,
o latach burzliwej młodości.
kiedy nóż w ręce nosząc,
oświadczyłem światu,
że umrzeć pragnę z miłości.
tnąc obficie przez nadgarstki
czekałem, aż opadnie poziom
niepewności
i poziom smutku mego.
stojąc przed lustrem,
szuram żyletką po gardle.
potrzebna jest już mi tylko do tego.