Jak to będzie wyglądało? Osobny temat dla kazdej płyty, podział na lata 50/60/70/etc., podział na gatunki, czy jeszcze cos innego?
I czy są jakieś a-must-be w stylu link do płytki/co lepszych kawałków?
na wstępie gratuluję pomysłu, bo chociaż rankingów takich widziałem już sporo, to myśl o wspólnym stworzeniu magicznego zestawu bardzo mnie cieszy.
co do kwesti 'jak to ma wyglądać' proponuję coś takiego:
nie potrafię się określić co do usestymatyzowania tego wszystkiego w większe kategorie, o których wspomniał Child - tj. dekady/gatunki, bo o ile ten pierwszy wydaje mi się mocno uogólniający, to nie wiem czy ten drugi nie będzie przesadnie dokładny (chociaż o ile was znam, to chyba nikt nie będzie się kłócił czy wrzucić dany album do podgatunków classic rocka, british invasion, czy jakiegoś innego czegoś).
koniecznie chociaż jeden 'a-must-see' kawałek z proponowanej płyty wrzucić na serwis z którego każdy może korzystać, jutub nie jest złym wyjściem (chociaż ma swoje minusy, że w cienkiej jakości mają utwory, a np. mi to przeszkadza;p no oczywiście o ile w ogóle będą dane kawałki mieli) rapidshare może niech będzie ostatecznością, proponuję od razu dawać znać, czy trzeba uskutecznić akcję pt. 'wrzuć pan ten album / przerzuć na coś lepszego' [tu się zgłaszam na ochotnika tak w ogóle], bo zakładam, że nie wszyscy mają wymażone światłowody w domu, nie każdemu leży torrent/emule/sciąganie z serwisów plikowych itd. (niepotrzebne skreślić).
co poza tym... jeden osobny, zamknięty temat pt. 'approved' czy inny 'laur konsumenta' z pozycjami zatwierdzonymi przez lożę masońską, i tak jak pisał już Katon nie numerować tego na modłę top 50. taka nienumerowana lista wydaje mi się ciekawsza i zachęca do przeczytania całości, a nie wypatrywania na którym miejscu znajdą sie pupilki. w przebłysku mej pojebaności wpadł mi do głowy pomysł tematu w stylu 'zaklepanki' co do tego kto chce coś polecić, a akurat nie ma czasu, bo zupa będzie za słona, a czeka go crawling in my skin jeśli to on tego nie napisze, obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy, bez większych dyskusji.
czyli najlepszym wyjsciem wydaje sie co płyta to temat i w nim dyskusja czemu za, a nawet przeciw. dawac pierwsze propozycje, obalilbym w koncu cos, co nie jest przechowywane w plynnej formie xD
Dokładnie tak. Żadnych podgrup i dekad. Wszystko na kupę w kolejności przypadkowej. Zaaprobowane rzeczy lądują w specjalnym temacie, skąd mogą oczywiście wylecieć, jeśli zostaną po jakimś czasie 'wyparte' przez coś innego, a to przecież może się zdarzyć.
'a-must-see' to odbry pomysł. W takiej formie w jakiej to przedstawił GrimmY.
No to może niech ktoś zacznie? Mi głupio, skoro to wymyśliłem to wolałbym uniknąć zaczynania. Go on.
Czaje sie zeby zaczac, ale zawsze cos mi wypada. W piatek pomysle nad pierwsza plytka, bo akurat bede mial wolne popoludnie z wieczorem
czuje ze moj udzial bedzie znikomy;p
Ja też :]
Przemek
ale ze mnie gapa. dopiero wczoraj zauważyłem, że ruszyło Magic Music. mea culpa. niezmiernie się cieszę, że pomysł wypalił i część osób już się zaangażowała (ukłon w ich stronę). w tym tygodniu na pewno coś naskrobię. obiecuję. moje czujne oko obserwuje i czeka na więcej.
Avadakedaver
18.12.2007 14:13
ale ja mam pytanie bo żem wszystkiego nie czytał i nie wiem - jakie gatunki muzyczne? wszystkie?
Usunąłem Body Count. Nikt nie zechciał stanąć pod tym sztandarem, a sam Avada nie podał nawet cienia argumentu. Nie możesz zacząć grzeźnięcie pośród 'w miarę spoko' albumów.
co tu się tak cicho zrobiło?
znudziło się wam?
Ludwisarz
28.01.2008 00:48
sesja?
sesja sresja, i tak na forum wszyscy siedzą
Jak sie zmobilizuje to wam walne recenzje jakiegos dobrego industriala. Nikt nie poprze ale co tam ;>
jak sie zewrę w sobie to dziś/jutro będą pumpkinsy. o ile się zewrę.
kiedyś mi ewa dała linki do jakiś industriali na jutubie. z ciekawości zupełnie posłuchałem jeszcze trochę i stwierdzam, że mało to się różni od polskiego punka spod znaku analogs - trzy akordy, darcie mordy, kokodżambo i do przodu. syf kiła i mogiła.
to pewnie było combichrist - shut up and swallow xD
Ja też planuje jakieś mocne uderzenie. Będzie albo o "Queen is dead" The Smiths, albo o "Kid A"/"Amnesiac" Radioheada, albo o debiucie Bjork, albo (chyba najbardziej prawdopodobne na pierwszy strzał) o "Pet Sounds" Plażowych Chłopaków.
QUOTE(MisieK @ 28.01.2008 15:43)
Widze Misiu, ze musze Ci przypomniec Twoje girly fochy, jakie strzelales, kiedy delikatnie nabijalam sie z Doherty'ego ;> Chyba jednak czas do tego wrocic.
Ej, ale bez kitu rachunek prawdopodobieństwa zmusza mnie do uznania, że musi istnieć coś takiego jak naprawdę dobry industrial. Z drugiej strony do gustu Miśka pewne zaufanie mam. Więc chyba trzeba będzie posłuchać. Zrecenzuj coś Eva, ale niech to naprawdę będzie jakiś porażający klasiker, dzieło genialne i skończone, a nie coś po prostu spoko.
Luz. Moze w Coil'u pogrzebie. Skonsultuje ze znawcami i cos wam zaserwuje, omijajac przy tym projekty LaPlegua'y skoro Misiek taki niewrazliwy na jego urok :p
jak rozważacie możliwość, że nie ma dobrego industrialu to ja chyba piszę o Suicide

nie żebym ich tak po prostu zaszufladkowała, ale to jeden z gatunków, który w dużej mierze od nich wyszedł.
Coil też jest fajny, chociaż dobrze znam tylko Love's Secret Domain.
a pisać tak naprawdę będę o Bowiem, ale ile razy się za to zabieram, przytłacza mnie jego postać (przynajmniej płytę wybrałam, w bólach

) i mam wrażenie tańczenia o architekturze.
QUOTE(Eva @ 29.01.2008 13:32)
Luz. Moze w Coil'u pogrzebie. Skonsultuje ze znawcami i cos wam zaserwuje, omijajac przy tym projekty LaPlegua'y skoro Misiek taki niewrazliwy na jego urok :P
Pokaż lachona Andy'ego to powiedzą, ze dowolna jego płyta to objawienie ;c
E: Kellie lachon, to fakt ;)
Ej, Miski, Katony - WTF is wrong with you people jest nawet fajne ;>
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę