Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Tango
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Kwiat Lotosu
Talaith
Nie będę się rozpisywać. W Wasze ręce:

Tango

Twoja różdżka strzela iskrami, kiedy ściskasz ją z całych sił. W uszach słyszysz szaloną, namiętną muzykę - tango, które tańczyłaś z Rudolfem przed laty. Karmazynowa szata wiruje, kiedy robisz unik. Jesteś niepokonana, kiedy tak tańczysz w tej szalonej, dzikiej muzyce. Czarne, splątane włosy uderzają cię w twarz za każdym razem, kiedy się obracasz, ale nic sobie z tego nie robisz.

Nie masz skrupułów, już dawno się ich pozbyłaś. I nawet nie wiesz kiedy.

Możesz spokojnie walczyć z tą małą, rudą dziewczyną, jesteś pewna, że nie ma szans. Pokonywałaś lepszych. Zabiłaś Syriusza i na samo wspomnienie walki w ministerstwie odczuwasz dumę. To nic, że Czarny Pan był zły, przecież ci wybaczył. Black nie umiał tańczyć tak, jak ty. Krew gotowała mu się w żyłach, kiedy wirowaliście w ten niesamowity sposób, balansując na granicy śmierci i życia. Black nigdy nie chciał tańczyć. Przegrał sam ze sobą.

Niespodziewanie dziewczynę zmienia ktoś inny. Przez chwilę muzyka cichnie, a ty zastępujesz ją drwiącym śmiechem. To tylko Molly Weasley, kolejna, której pomylą się kroki, dla której wybije dwunasta. Czujesz jak ogarnia cię szaleństwo, jeszcze większe, niż do tej pory, kiedy słyszysz jej głos drżący od gniewu. Krew w żyłach buzuje i przez chwilę czujesz niepokój, pamiętasz, że to fałszywe nuty. Wiesz, że to nimi pokonałaś Blacka i Tonks. To nimi zmyliłaś im rytm.

Wracasz do walki. Więc ta mała, to była jej córka? Zdrajczyni krwi. Krzyczysz, czując jak obłęd przenika cię na wskroś.

Na krótką chwilę muzyka cichnie zupełnie i czas zatrzymuje się w miejscu patrząc na rozgrywający się pojedynek. Słyszysz słowa, które tak dobrze znasz i już wiesz, że to koniec tanga, wiesz, że to ostatnie fałszywe tony, które usłyszysz. Chcesz coś powiedzieć, zaśmiać się, tak, jak zwykle, ale jadowicie zielony płomień zbliża się niebezpiecznie do twojej piersi. Nieliczni, którzy stoją na tyle blisko widzą zielony odblask w twoich oczach, który pokazuje bezlitośnie przerażenie ukryte w czarnych źrenicach.

Nie masz czasu na rachunek sumienia, ale nie potrzebujesz go.

W ćwierci nanosekundy, która ci zostaje znów jesteś w ramionach Rudolfa i znów zatracasz się w muzyce, szaleństwie i tańcu.

Ugodzona śmiertelnym zaklęciem upadasz jak kukła, po drodze tracąc pantofle, zupełnie jak kopciuszek. Kopciuszek, którym nigdy nie byłaś.

Nie żałujesz.
sareczka
Bardzo ładne, nastrojowe. Dobrze poprowadzona narracja drugoosobowa. Zawarłaś w tym tekście kwintesencję Belli. Urzekłaś mnie tym porównaniem Bellatriks do kopciuszka, a właściwie brakiem porównania biggrin.gif Jestem zdecydowanie na tak. Poproszę więcej takich tekstów na tym forum smile.gif Pozdrawiam i Wena jak najmniej kapryśnego życzę laugh.gif
MalaKropa
Świetna miniaturka. Świetnie napisane.
Pokazane w bardzo ciekawy sposób. Bella w swym tańcu, w tańcu śmierci.
Tajemnicza
Świetny pomysł, wykonanie jeszcze lepsze. Zgrabnie ujęte "tango" - idealne porównanie.
!Nagini!
Bardzo mi się podoba. Tak ładnie napisane smile.gif ...
A to dla ciebie: czekolada.gif
miss_somebody
Podoba mi się. Bellatrix przedstawiona w trochę innym świetle. Pozbawiona skrupułów, ale jednak jest jak księżniczka...Bardzo ładnie ujęte, dobrane słowa, nastrój....Jednym słowem: świetne biggrin.gif biggrin.gif
Alexis
Ładne, fajny pomysł wink2.gif
Dance macabre czarodziej.gif Nastrój zachowany do samego końca i pokazana kwintesencja Belli. Życzę weny czekolada.gif (z orzeszkami wink2.gif )
Alexandra
Najlepsza miniaturka jaką miałam szczęście przeczytać. Nie ma się do czego przyczepić. Rewelacja. Szkoda, że nie ma takich więcej. Jestem oczarowana...
Serena van der Woodsen
Naprawdę świetne. Bardzo ładnie ubrane w słowa. Ja sama nie mogę ich znaleźć aby opisać, jak bardzo ta miniaturka mi się podobała. Gratuluję. Pozdrawiam blush.gif
schizophrenia
Tańczyć trzeba umieć. Zabijać też. A ty pokazałaś, że Bella obydwie rzeczy robiła doskonale. Cudowne porównanie, gratuluję. Ogólnie rzecz ujmując cały tekst szalenie mi się podoba. Tylko do jednej rzeczy bym się przyczepiła:

QUOTE(Talaith)
Jesteś niepokonana, kiedy tak tańczysz w tej szalonej, dzikiej muzyce.


To 'w muzyce' trochę mnie razi. Ale poza tym świetna miniaturka.

Weny życzę i pozdrawiam.
Kolis
No cóż, dobre to jest. W zasadzie podobałoby mi się całe gdyby nie to:

QUOTE
Czarne, splątane włosy uderzają cię w twarz za każdym razem, kiedy się obracasz, ale nic sobie z tego nie robisz.


Zdanie rozpoczęte nienajgorzej, ale fragment ''ale nic sobie z tego nie robisz'' zupełnie nie pasuje do całości. Gwałtowny wplot w zupełnie przecież inny styl.
Poza tym nie mam zastrzeżeń.
Dobrze i lekko napisane. Mniemam, że jest to walka w Hogwarcie; przedstawiona w bardzo oryginalny sposób.
Jestem na tak,
pozdrawiam biggrin.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.