Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Lol
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2
owczarnia
Uwaga, będzie z Pudelka czarodziej.gif

Samodzielna interpretacja Biblii jak na razie nie przyniosła Dodzie uznania. Przypomnijmy: w wywiadzie z Dziennikiem Rabczewska stwierdziła, że "ciężko jest jej wierzyć w coś, co nie ma przełożenia na rzeczywistość, bo gdzie w Biblii są dinozaury?" Powiedziała również: Wierzę w to, co nam przyniosła matka Ziemia i co odkryto podczas wykopalisk. Są na to dowody i ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła.


Teraz za tą wypowiedź może ponieść poważne konsekwencje. Jak donosi Gazeta Wyborcza, Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, złożył na Rabczewską doniesienie do Prokuratora Generalnego. Twierdzi, że popełniła przestępstwo!

Naszym zdaniem z wypowiedzi tej wynika, że w opinii Rabczewskiej autorami Biblii byli alkoholicy i narkomani. Religioznawca, z którym się konsultowaliśmy, jest zdania, że piosenkarka popełniła przestępstwo, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej i obrażając uczucia religijne m.in. chrześcijan i Żydów - powiedział w rozmowie z Gazetą Nowak.

Na razie prokuratura będzie musiała sprawdzić, czy istnieją powody do wszczęcia postępowania, jednak sytuacja wygląda dość poważnie - za "obrażanie uczuć religijnych innych osób, publiczne znieważanie przedmiotów czci religijnej lub miejsc przeznaczonych do publicznego wykonywania obrzędów religijnych" grozi do dwóch lat więzienia.



Długo się zastanawiałam, kto tu jest głupszy i... bez rezultatu. Katon pewnie zaraz powie, że to to samo, co przypadek baby i pedała, a ja się z tym nijak nie zgodzę... No, ciekawa jestem.
PrZeMeK Z.
Głupszy zdecydowanie jest pan Nowak, który dał się nabrać na tak jawną prowokację i teraz, bez wątpienia po myśli samej Dody, nakręca jej popularność.

Sama wypowiedź zaś - jak w tytule. Lol.
Idę szukać dinozaurów w Biblii.
Syriusz_Black
A może to wpływ Nergala, z którym się prowadza teraz wink2.gif

user posted image
Katon
Właśnie miałem napisać, że salomonowo rozwiążę sprawę pisząc, że to Nergal jest najgłupszy.



Ludzie...

Nergal.

Nie śmiejmy się już LOOOOOL!
Avadakedaver
golonkę masz pan.
Child
Rysiu Nowak pwns!
GrimmY
o ja pierpapier.
słuchajcie ja jakoś chyba nieobyty jestem z tym co się dzieje w środowisku 'gwiazd', ale... ja jebie no to tak na poważnie. nie robicie sobie jaj? że nergal und doda?
user posted image

Syriusz_Black
Poważnie.
owczarnia
Uwaga, jest ciąg dalszy (konsekwentnie z Pudelka) czarodziej.gif czarodziej.gif:

Chyba doczekaliśmy się wielkiego przełomu w show-biznesie. Najprawdopodobniej Doda w końcu zapłaci za swoje agresywne zachowanie i rzucanie prowokacyjnych tekstów. Wywiad, którego Rabczewska udzieliła Dziennikowi, nie skończył się tylko upragnionym przez nią rozgłosem. Skandal przerodził się w mało przyjemny konflikt z TVP. Telewizja publiczna uznała, że użycie zwrotu "napruci winem i palących jakieś zioła" wobec ewangelistów to zdecydowana przesada i postanowiła zawiesić współpracę z gwiazdą.

Telewizja Polska jako nadawca publiczny jest zobligowana ustawowo do podejmowania działań mających na celu kształtowanie szacunku, zrozumienia i dialogu między ludźmi różnych wyznań - głosi komunikat TVP. Niedopuszczalne jest więc, aby w programach TVP występowały osoby, których publicznie głoszone opinie noszą znamiona wypowiedzi obrażających uczucia chrześcijan.

Decyzja, którą podał do publicznej widomości Wojciech Bosak, dyrektor biura zarządu i spraw korporacyjnych TVP, oznacza, że Doda nie wystąpi na koncercie Hity na czasie. Oczywiście będą również inne konsekwencje niekontrolowanych potoków słownych, jakimi zwykła bombardować nas Rabczewska. Nie wiadomo, jak długo telewizja publiczna zamierza bojkotować naszą "największą gwiazdę". Ważne, że Doda w końcu przestanie się czuć bezkarna.



Pomijając sensacyjną formę oraz wątpliwą stylistykę, bardzo to się ładnie wpisuje w temat Cejrowskiego, który - o, jaka szkoda - jednak nie wyleciał. Btw, prawie poszłam na spotkanie z nim (był w Gdyni ostatnio), żeby móc go osobiście kopnąć w d..., ale ostatecznie szkoda mi było czasu.
abstrakcja
O co chodzi z Cejrowskim?

...

a co do tej całej prześmiesznej afery, to tak między wierszami wątpię, by pani Rabczewska tą swoją jakżenawysokimpoziomieintelektualnym wypowiedzią obraziła czyjeś uczucia. człowieka głęboko wierzącego coś takiego nie powinno dotykać. a jeśli już to jedynie utwierdzać w wierze ;>
poza tym ona wyraziła tylko swoją opinię nt wiary, a wyraziła ją w tak samo prymitywny sposób, w jaki zazwyczaj się wypowiada . co w tym nowego/dziwnego/szokującego/bulwersującego?
tak w ogóle to ludzkie uczucia religijne, patriotyczne lub związane z orientacją seksualną są obrażane na każdym kroku, chociażby w głupich żartach ...
może po prostu należałoby do tego przywyknąć i przestać zwracać uwagę?
kiedyś bardzo bulwersowały mnie kawały rasistowskie. dziś śmieję się z nich, tak samo jak inni. poglądów nie zmieniłam. zmieniłam nastawienie.
Avadakedaver
QUOTE(abstrakcja @ 24.10.2009 19:04)
O co chodzi z Cejrowskim?

...



user posted image
hazel
403 forbidden
Avadakedaver
.
Izabella
Zastanawiam się czasami nad postacią Dody.. Nie wiem już sama, czy jest głupia czy też może jest inteligentna tak jak to było z jedną z uczestniczek big brothera - nie pamiętam jak się nazywała ale w jednym z ostatnich odcinków postanowiła palić trawę.. Niewiele myśląc zerwała trochę z trawnika i podpaliła zastanawiając się nad tym co na to rodzice.. A po programi wyszło na jaw, że "głupiutka", która wygrała program, co prawda pochodzi ze wsi ale ma całkiem niezłe wykształecenie...
najtańsze OC
Quizer
QUOTE
Teraz za tą wypowiedź może ponieść poważne konsekwencje. Jak donosi Gazeta Wyborcza, Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, złożył na Rabczewską doniesienie do Prokuratora Generalnego. Twierdzi, że popełniła przestępstwo!

Naszym zdaniem z wypowiedzi tej wynika, że w opinii Rabczewskiej autorami Biblii byli alkoholicy i narkomani. Religioznawca, z którym się konsultowaliśmy, jest zdania, że piosenkarka popełniła przestępstwo, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej i obrażając uczucia religijne m.in. chrześcijan i Żydów - powiedział w rozmowie z Gazetą Nowak.


Ciekawy jestem jak prokurator zamierza udowodnić, że Biblii nie napisał pijak i narkoman =P Problem w tym, ze autorzy nie są znani więc ciężko oskarżać kogoś o opiniowanie uzależnień tychże
Syriusz_Black
Czyli co, zgodnie z zasadą in dubio pro reo - autorami Biblii są alkoholicy i narkomani?
Katon
O, jaki świetny sposób podważenia przed sądem całej literatury historycznej świata. Zacznijmy od dzienników tego ćpuna i mitomana Cezara.
Eva
To że był mitomanem to akurat nie ulega wątpliwości, przynajmniej z perspektywy celtologicznej (innej niestety nie mam) ;)
Child
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,733585...matycznych.html

Czuje sie skrytykowany :< A tak poza tym, to dowcipny ci on, widac, ze to Angol :C
Eva
Our planet is all right... ;]
Quizer
QUOTE(Syriusz_Black @ 06.12.2009 18:01)
Czyli co, zgodnie z zasadą in dubio pro reo - autorami Biblii są alkoholicy i narkomani?
*



Zgodnie z ową zasadą nie można skazać kogoś za znieważanie kogoś o czyim istnieniu nie wiadomo nic.

QUOTE
O, jaki świetny sposób podważenia przed sądem całej literatury historycznej świata. Zacznijmy od dzienników tego ćpuna i mitomana Cezara.


Nie wiem czy wiesz ale o istnieniu Cezara i jego życiu istnieje parę wzmianek w źródłach wink2.gif
Avadakedaver
CEZAR NIE BYŁ ĆPUNEM!
Miętówka
Spokojnie, Avada, spokojnie...
Avadakedaver
NIE BYŁ ĆPUNEM.
Child
Why so serious?
Miętówka
Nie był, nie był.
Avada się przejmuje... wink2.gif
Avadakedaver
Kleopatra ćpała jak debil.


Katon przyjdzie i mnie przeklnie smile.gif
Syriusz_Black
QUOTE
Zgodnie z ową zasadą nie można skazać kogoś za znieważanie kogoś o czyim istnieniu nie wiadomo nic.


Ale można skazać z art. 24 KC w związku z 23 KC - czyli ochrona dóbr osobistych i jest nią objęta również swoboda sumienia i wyznania. Art. 194 - 196 KK regulują stosunek pańswta do występków przeciwko wolności sumienia i wyznania... A mam je także przede wszystkim zagwarantowane w Konstytucji. I gówno kogoś obchodzi, czy wierzę w Jezusa, Allaha czy jestem członkiem Zakonu Braci Zjednoczenia Energetcznego. Jeżeli związek wyznaniowy (a jest nim przecież i kościół, a w tym i Kościół Katolicki) jest zarejestrowany i działa w granicach i na podstawie prawa [Kościół Katolicki ma primo ustawię z 17.05.1987 o stosunku państwa do Kościoła katolickiego plus konkordat 1993], to nikt nie ma prawa godzić w to co wierzę. A jest tym chociażby właśnie zachowanie Dody. I dlatego jak najbardziej uważam, że powinno się to skończyć na drodze sądowej.
Quizer
QUOTE(Syriusz_Black @ 06.12.2009 23:48)
Ale można skazać z art. 24 KC w związku z 23 KC - czyli ochrona dóbr osobistych i jest nią objęta również swoboda sumienia i wyznania. Art. 194 - 196 KK regulują stosunek pańswta do występków przeciwko wolności sumienia i wyznania... A mam je także przede wszystkim zagwarantowane w Konstytucji.


Ale powiedz mi w którym miejscu cytowanej wypowiedzi Doda wystąpiła przeciw swobodzie wyznania? Wyraziła swoją opinie jakoby Biblia była stekiem bzdur i została spisana przez kogoś 'nadprutego winem i palącego jakieś zioła'. Nie ma tutaj przejawów dyskryminacji jakiegokolwiek wyznania a jedynie luźno wydana opinia na temat sensowności tekstu Biblii. Chcesz karać każdego, kto w sposób krytyczny wypowie się o Biblii, Koranie czy jakimkolwiek innym tekście religijnym?

Swoją drogą to prędzej będziemy musieli się zastanowić nad wystosowaniem pozwu przeciw Katonowi za pamiętne wypowiedzi o muzułmanach typu "Żeby zrozumieli, że żeby mieć mercedesa trzeba zapychać od ósmej do ósmej a nie zajumać do niewiernemu, albo wy*bać szybę kamieniem." =PP Ach, stare czasy ;]
Avadakedaver
włacha!
Syriusz_Black
Jest to dyskryminacja wobec wyznania. Biblia jest przecież źródłem, na którym opiera się nie tylko chrześcijaństwo, ale i judaizm, a także niektóre księgi powiązane są nawet z Koranem.. No ale spoko, Doda wierzy w dinozaury.. może tak lepiej.


Jak jesteśmy przy tej problematyce, to może mi ktoś wytłumaczy na czym polega brak realizacji wolności i sumienia jeśli chodzi o krzyże we Włoskich szkołach.
Czy chociażby głupie choinki, których nie będzie na szycie ONZ, żeby broń Boże kogoś nie uraziły, kto nie jest chrześcijaninem. Do czego sprowadza się tolerancja religijna w tym momencie :/
Eva
Rozwin temat tych krzyży, bo interesujący wielce, a niestety jestem nie na bieżąco.
Katon
A ja jestem przeciw sądzeniu się o takie rzeczy. To podnosi prestiż debilom. Doda to zwykły debil, co ostatecznie udowodniła prowadzając się z tym brudasem, więc chyba szkoda zachodu na doznawanie własnej obrazy z ust taniej prowokatorki i debila. Jeśli nawet autorzy Biblii byli napruci winem to napisali całkiem zajebistą i wciągającą książkę, na której podwórkowych profanacjach zbił hajs Klocek Demona, a teraz próbuje jego pozbawiona jakiejkolwiek poprawnej piosenki dupa (żeby nie było, wiadomo, że ja lubię komercyjny pop, ale Doda nawet nie gra w trzeciej lidze w tej kwestii). Zmierzam do tego, że taki cool niezal katolik jak ja sra na Dodę i Nergala z wysokości.
Quizer
QUOTE(Syriusz_Black @ 07.12.2009 00:46)
Jest to dyskryminacja wobec wyznania. Biblia jest przecież źródłem, na którym opiera się nie tylko chrześcijaństwo, ale i judaizm, a także niektóre księgi powiązane są nawet z Koranem.. No ale spoko, Doda wierzy w dinozaury.. może tak lepiej.


Więc pytam - czy należy sądzić każdego kto w sposób krytyczny wypowiada się o Biblii, Koranie, Daodejing czy całej gamie tekstów buddyjskich?

QUOTE
Jak jesteśmy przy tej problematyce, to może mi ktoś wytłumaczy na czym polega brak realizacji wolności i sumienia jeśli chodzi o krzyże we Włoskich szkołach


Wieszanie jednego symbolu religijnego w miejscach publicznych oznacza faworyzacje danej religii. Co do strojenia choinek to nie wiem - w końcu to celtycki, pogański zwyczaj =P

owczarnia
O krzyże to się już i w polskich szkołach kłócą. Ale to w sumie dobrze (z mojego punktu widzenia). Faworyzowanie w sposób oczywisty jednego wyznania godzi w wolność tychże u innych. To się nazywa wymagać od siebie tego samego, czego dla się żądamy.

Btw, w sąsiednim gdzieś mieście czy miasteczku, niestety nie pamiętam gdzie dokładnie, w urzędzie obok krzyża zawisła gwiazda Dawida. Znaczy się idzie ku dobremu wink2.gif.
Katon
Ale jakiś Żyd faktycznie tam pracuje, czy zawieszono z postępowego wazeliniarstwa? To jednak różnica.
owczarnia
Z tego co wiem, powstała sytuacja pod tytułem: "ściągamy wszystko w p...du, albo wieszamy tak, żeby każdy był zadowolony". Drogą głosowania wygrała druga opcja. Zważywszy na fakt, że innych symboli brak, wnioskuję że jednak jakiś żyd tam pracuje smile.gif.
Katon
No dobrze, ale w większości polskich szkół jest sytuacja chrześcijanie plus garstka niewierzących. Zwykle krzyże przeszkadzają niewierzącym, nie innowiercom (symptomatyczne). Ja bym się chętnie zgodził, żeby niewierzące dzieci sobie coś zawiesiły - tylko co. Flagę unii? Symbol Insygniów Śmierci? Portret Darwina?
managarm
Taa, tylko polskie spoleczenstwo zaraz by takiego delikwenta z odwróconym krzyżem czy innym bozkiem na szyji powiesilo. Sam w pracy mam mieszanke wybuchowa: 1 praktykujacy katolik, 1 antyklerykanin reszta ateisci i musze przyznac ze czasami bywa ciekawie.
Syriusz_Black
QUOTE
Wieszanie jednego symbolu religijnego w miejscach publicznych oznacza faworyzacje danej religii. Co do strojenia choinek to nie wiem - w końcu to celtycki, pogański zwyczaj =P


Przypominam I RP - wzór tolerancji religijnej dla Europy tamtych czasów.
Ależ jaka faworyzacja? Krzyż to nie tylko symbol chrześcijaństwa - chociaż i to jest argument, bo jednak Europa opiera się na korzeniach chrześcijańskich i jako taki symbol funkcjonować ma prawo. Krzyż to także symbol poświęcenia i gotowości oddania zycia za drugiego człowieka - nie tylko Chrystus umarł na krzyżu.
Poza tym wyrok odnośnie takiej sytuacji w Polsce zapadł już kilka lat temu - jak wrócę z zajęć do domu dokładnie wszystko przywołam, w tej chwili mam krótką przerwę na uczelni, także wieczorem się rozpiszę na ten temat i Tobie Quizer też odpowiem dokładniej, bo cały problem warty jest poświęcenia uwagi w dość dokładny sposób, bez niedomówień,.
Child
A ja sie ponownie wtrynie ze swoim offtopem, bo do dyskusji z Wami o religii, I should have fucking shotgun. [A na Katonskiego i Owce to i nalot dywanowy, na wypadek, gdyby sie rozpedzili wink2.gif]

Teeheehee, Earth is dying, but hey, look at my fuckin' awesome jet!
owczarnia
QUOTE(Katon @ 07.12.2009 11:21)
No dobrze, ale w większości polskich szkół jest sytuacja chrześcijanie plus garstka niewierzących. Zwykle krzyże przeszkadzają niewierzącym, nie innowiercom (symptomatyczne). Ja bym się chętnie zgodził, żeby niewierzące dzieci sobie coś zawiesiły - tylko co. Flagę unii? Symbol Insygniów Śmierci? Portret Darwina?
*


Toteż dlatego na chwilę obecną wygląda to tak, że w sytuacji spornej decydować mają drogą głosowania rodzice. W sensie w danej klasie. Co jest o tyle nietrafione, że przecież dzieci mają lekcje nie tylko w tej jednej klasie, no ale może w razie Niemca zwołują walne zgromadzenie całej szkoły cheess.gif.

Mnie to z grubsza rybka, ale faktem jest, że nie można nazwać sytuacji, w której rodzic nie ma absolutnie nic do powiedzenia odnośnie tego na jakie symbole religijne jego dziecko patrzy codziennie przez okrągły rok (czytaj: jakie mu się wciska jako jedyne słuszne) komfortową. Żyjemy w państwie podobno świeckim i podobno demokratycznym, stąd sytuacja taka może nieco dziwić. Miała rację Unia, że zwróciła Polsce na to uwagę i bardzo dobrze, że coś się w tej kwestii dzieje, cokolwiek.


QUOTE(Syriusz_Black @ 07.12.2009 11:46)
Przypominam I RP - wzór tolerancji religijnej dla Europy tamtych czasów.
Ależ jaka faworyzacja? Krzyż to nie tylko symbol chrześcijaństwa - chociaż i to jest argument, bo jednak Europa opiera się na korzeniach chrześcijańskich i jako taki symbol funkcjonować ma prawo. Krzyż to także symbol poświęcenia i gotowości oddania zycia za drugiego człowieka - nie tylko Chrystus umarł na krzyżu.
Poza tym wyrok odnośnie takiej sytuacji w Polsce zapadł już kilka lat temu - jak wrócę z zajęć do domu dokładnie wszystko przywołam, w tej chwili mam krótką przerwę na uczelni, także wieczorem się rozpiszę na ten temat i Tobie Quizer też odpowiem dokładniej, bo cały problem warty jest poświęcenia uwagi w dość dokładny sposób, bez niedomówień,.
*


Tralalala.

Niech sobie ten krzyż funkcjonuje, kto mu broni? Prywatnie możesz sobie ich powiesić na szyi nawet sto. A co do wyroków, to właśnie dyskusja na ten temat się toczy całkiem świeżutko. Był postulat, żeby zakazać wieszania jakichkolwiek symboli religijnych w miejscach publicznych, a zacząć od ściągnięcia krzyży. I okazało się, że takiego czegoś jak zakaz wydać w tej sprawie nie można, bo nigdy nie było nakazu wieszania tychże. Tak przynajmniej się pani minister jakaśtam tłumaczyła.
Katon
Problem jest taki, że my już widzimy co jest na zachodzie. A na zachodzie nastapiła redefinicja przestrzeni publicznej i oto jest nią wszystko. Niedługo będzie raził krzyż na szczycie katedry (budowaliście kiedyś w rtsach kościoły? wyglądają jak kościoły, ale nie ma krzyża, niezły absurd swoją drogą), już wielu razi krzyżyk na szyi noszony w miejscu publicznym, chociaż szyja jest miejscem cholernie prywatnym. Ja bym się nawet nie upierał przy tych klasach, niech głosują ludzie w każdej szkole, proszę bardzo (swoją drogą godło też won, bo ja w moich antypaństwowych poglądach nie chce być obrażany). Rzecz w tym, że jeśli nagle przestrzenią publiczną okazuje się plac kościelny i moja szyja, a ludzie są obrażani przez kolędy i szopki to ja wolę profilaktycznie pozabijać teraz i nie ustąpić nigdzie, widząc, że mam do czynienia z marszem fanatyków, nie z postulatem urażonej mniejszości.

Co do odwróconego krzyża - to jest symbol satanistyczny, obraźliwy i podły. Nie ma o czym dyskutować. Czy jeśli w klasie trafi się nazista to ma sobie zawiesić swastykę w białym kole na czerwonym tle?

Child, false religion of global warming is going to die soon, niech żyją ruscy hakerzy!
managarm
Swastyka w białym kole na czerwonym tle nie symbolizuje żadnej przynależności religijnej, jednakże założę sie ze wystarczyłaby zwykła pogańska swastyka zeby ludzie nieprzychylnie do tego podchodzili.

Odwrócony krzyż jest symbolem obraźliwym dla ludzi wychowanych w wierze chrześcijańskiej i działa to w obie strony. Dziś sam zostałem kulturalnie poproszony o to żebym nie paradował z krzyżykiem na wierzchu (na szyi mam normalny chrześcijański krzyżyk), bo obraza to uczucia religijne jednego z moich przełożonych.. no cóż..
Katon
Wiesz, argument z totalnego relatywizmu jest kiepskim argumentem. Odwrócony krzyż ZNACZY COKOLWIEK tylko dla ludzi rozumiejących normalny. Nie jest jak pogański symbol innej, niezależnej religii. Jest wprost antychrześcijański, jak satanizm. Równie dobrze moglibyśmy dyskutować o symbolu połamanej Gwiazdy Dawida, nietrudno wyobrazić sobie sektę, która mogłaby przyjąć taki symbol...

Przełożonego masz debila i histeryka. Takich ludzi się boję właśnie.
Quizer
QUOTE(Syriusz_Black @ 07.12.2009 12:46)
Ależ jaka faworyzacja? Krzyż to nie tylko symbol chrześcijaństwa - chociaż i to jest argument, bo jednak Europa opiera się na korzeniach chrześcijańskich i jako taki symbol funkcjonować ma prawo. Krzyż to także symbol poświęcenia i gotowości oddania zycia za drugiego człowieka - nie tylko Chrystus umarł na krzyżu.


Żydzi włożyli bardzo dużo wkład w rozwój Europy a mimo to symbol krzyża jest dla nich symbolem oszusta podającego się za proroka. Mi jest zupełnie obojętnie co kto wiesza gdziekolwiek ale potrafię sobie wyobrazić, głęboko wierzącego żyda, który odczuwa dyskomfort spotykając ów symbol w instytucjach publicznych z którymi kontakt mieć musi. Faworyzacja polega na umieszczaniu symbolu jednej religii niemal każdej instytucji publicznej co w jasny sposób może powodować dyskomfort osób innego wyznania. Zapewniam, że krzyży nikt ( albo prawie nikt ) nie wieszał z myślą o tym, że są symbolem europejskości ale raczej z myślą o podkreśleniu wartości jakie niesie dana religia. Przypominam, że konstytucja gwarantuje rozdzielenie państwa od kościoła a symbole religijne w instytucjach państwowych według mnie nieco naruszają tą zasadę.

QUOTE(Katon)
(budowaliście kiedyś w rtsach kościoły? wyglądają jak kościoły, ale nie ma krzyża, niezły absurd swoją drogą)


Muszę stanowczo zaprotestować! W jedynej słusznej strategii czasu rzeczywistego - Age of Empires II: Age of Kings krzyże są =P
owczarnia
QUOTE(Quizer @ 07.12.2009 14:07)
w instytucjach publicznych z którymi kontakt mieć musi
*


I otóż to. Bardzo dobra definicja. Różnica bowiem (to do Katona) polega na tym, że do kościoła można wejść albo nie. Zależy, czy mamy na to ochotę. Gorzej z urzędem czy szkołą. Co innego, jeśli jest to szkoła katolicka, oczywiście, ale tu mowa o szkołach publicznych. Aczkolwiek rzecz jasna, zgadzam się, że przesada w żadną stronę nie jest dobra i nie wyobrażam sobie żądać od kogokolwiek, żeby krzyżyk z szyi ściągał w moim towarzystwie. Chociaż, patrząc na to z jeszcze innej strony, doskonale mogę sobie wyobrazić jak mnie ktoś prosi, żebym zdjęła takowy krzyżyk w formie odwróconej właśnie, bo jego to razi. Gdyby oczywiście przyszło mi do głowy takowy nosić. I teraz: ja go sobie noszę, bo mnie się tak podoba, może z poczucia przynależności do jakiejś sekty czy tam kościoła szatana, a może nie. Osobie niewierzącej to rybka, osoba wierząca zaraz zacznie mnie uświadamiać, że to obrazoburcze i w ogóle chamstwo. I gdzie tu wolność? Uprzejmie tylko proszę nie wyjeżdżać mi ze swastyką, bo to symbol całkiem realnego ludobójstwa (w przeciwieństwie do wyobrażonych strachów wynikających z symboliki odwróconego krzyża).
Quizer
QUOTE(owczarnia @ 07.12.2009 18:19)
Uprzejmie tylko proszę nie wyjeżdżać mi ze swastyką, bo to symbol całkiem realnego ludobójstwa (w przeciwieństwie do wyobrażonych strachów wynikających z symboliki odwróconego krzyża).
*



Swoją drogą powinno się moim zdaniem podjąć działania mające na celu denazyfikację znaku swastyki. Symbol stary jak ludzkość w ciągu kilku lat panowania jakiegoś oszołoma stracił całą swoją wartość w naszym kręgach kulturowym podczas gdy jeszcze przed wojną był w powszechnym użytku. Nie mówię, że mamy wszyscy naraz zacząć nosić swastyki na szyjach ale chyba warto by było o tym rozmawiać.
Miętówka
Wracając do tematu wypowiedzi Dody:
QUOTE(Quizer @ 07.12.2009 01:31)
QUOTE(Syriusz_Black @ 06.12.2009 23:48)
Ale można skazać z art. 24 KC w związku z 23 KC - czyli ochrona dóbr osobistych i jest nią objęta również swoboda sumienia i wyznania. Art. 194 - 196 KK regulują stosunek pańswta do występków przeciwko wolności sumienia i wyznania... A mam je także przede wszystkim zagwarantowane w Konstytucji.


Ale powiedz mi w którym miejscu cytowanej wypowiedzi Doda wystąpiła przeciw swobodzie wyznania? Wyraziła swoją opinie jakoby Biblia była stekiem bzdur i została spisana przez kogoś 'nadprutego winem i palącego jakieś zioła'. Nie ma tutaj przejawów dyskryminacji jakiegokolwiek wyznania a jedynie luźno wydana opinia na temat sensowności tekstu Biblii. Chcesz karać każdego, kto w sposób krytyczny wypowie się o Biblii, Koranie czy jakimkolwiek innym tekście religijnym?
*



Nie chodzi o to co się mówi, ale jak się mówi.

Co do krzyży, to zawsze myślałam, że jesteśmy krajem katolickim, i to krajem głęboko katolickim. A tutaj awantury.
U mnie w szkole krzyże są i godła też nikt się nie rzuca o nic. Jeszcze.
Syriusz_Black
Jestem - już piszę jak obiecałem. Problem poruszony dzisiaj należy rozpatrzywać w nieco szerszym kontekście i jak obicałem - przybliżę. Sporo się będę też powoływał na akty prawne, gdyż ten temat jest mi obecnie dość bliski.


QUOTE
Toteż dlatego na chwilę obecną wygląda to tak, że w sytuacji spornej decydować mają drogą głosowania rodzice. W sensie w danej klasie. Co jest o tyle nietrafione, że przecież dzieci mają lekcje nie tylko w tej jednej klasie, no ale może w razie Niemca zwołują walne zgromadzenie całej szkoły.


Dokładnie smile.gif
Art. 48 Konstytucji mówi, że rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.
Trzeba dodać, że art. 12 ustawy o systemie oświaty określa granice wieku, dotyczące tego, na których etapach kto decyduje o pobieraniu nauki religii przez dziecko (szkoła podstawowa – rodzice; gimnazjum – uczniowie lub rodzice; szkoła ponad gimnazjalna – uczniowie).


QUOTE
Niech sobie ten krzyż funkcjonuje, kto mu broni? Prywatnie możesz sobie ich powiesić na szyi nawet sto. A co do wyroków, to właśnie dyskusja na ten temat się toczy całkiem świeżutko. Był postulat, żeby zakazać wieszania jakichkolwiek symboli religijnych w miejscach publicznych, a zacząć od ściągnięcia krzyży. I okazało się, że takiego czegoś jak zakaz wydać w tej sprawie nie można, bo nigdy nie było nakazu wieszania tychże. Tak przynajmniej się pani minister jakaśtam tłumaczyła.


Tralalala

Art.25 ust.2 Konstytucji – „Władze publiczne RP zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”

Czyli co? Bezstronność oznacza podstawę zobiektyzowaną, wolną od uprzedzeń, zakładającą jednakowe odniesienie do wszystkich przekonań, szanujących wartości stojące u podstaw polskiego systemu prawnego. Zasada ta powinna być analizowana w kontekście unormowań dotyczących wolności sumienia i religii (art.53 Konstytucji).
I obiecany wyrok. Jakiś mężczyzna poczuł się urażony faktem powieszenia na ścianie sali rady gminy krzyża. Złożył pozew. Co sąd na to??

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi 28 X 1998r.:
„zawieszenie krzyża nie nosi cech bezprawności, gdyż zawieszenie krzyża nie narusza w sensie obiektywnym swobody sumienia”
„symbol krzyża nie ogranicza swobody myśli, światopoglądu”
„symbol krzyża to symbol o wymiarze nie tylko chrześcijańskim, lecz symbol śmierci, bólu, poświęcenia, czci dla tych którzy polegli w walce o niepodległą Polskę”
„symbol krzyża w sali to konsekwencja historii narodu”
No i przede wszystkim bezstronność ma być realizowana przy "wykonywaniu funkcji władczych w ramach imperium a nie wystroju sali" smile.gif

Poza tym argument - równouprawnienie. Heh, to nie jest takie proste. Równouprawnienie nie oznacza, że „wszystkim po równo”. Nie może być sprowadzane do prymitywnego egalitaryzmu. Wiąże się z postulatem, aby podmioty, które odznaczają się w jednakowym stopniu określoną cechą relewantną, były traktowane równo. Traktowanie równe to takie, w którym nie faworyzuje się, ani nie dyskryminuje.
Podmioty, które odznaczają się innymi cechami mają prawo być traktowanie inaczej i nie jest to niezgodne z zasadą równouprawnienia. Traktowanie inaczej to takie, które jest dokonywane w sposób zróżnicowany, ALE nie arbitralnie. Nadal należy zastosować szereg kryteriów, szczególnie kryterium proporcjonalności.

I w końcu Kościół Katolicki jest reprezentowany na arenie prawa międzynarodowego przez Stolicę Apostolską, która ma możliwość być stroną umów międzynarodowych.

Mamy realiować równość poprzez równanie do dołu? To że ktoś czegoś nie ma to znaczy, że nie wolno realizować tym co mają swoich praw? Już byli tacy, którzy próbowali wprowadzać taką równość podczas rewolucji październikowej.

QUOTE
Żydzi włożyli bardzo dużo wkład w rozwój Europy a mimo to symbol krzyża jest dla nich symbolem oszusta podającego się za proroka. Mi jest zupełnie obojętnie co kto wiesza gdziekolwiek ale potrafię sobie wyobrazić, głęboko wierzącego żyda, który odczuwa dyskomfort spotykając ów symbol w instytucjach publicznych z którymi kontakt mieć musi. Faworyzacja polega na umieszczaniu symbolu jednej religii niemal każdej instytucji publicznej co w jasny sposób może powodować dyskomfort osób innego wyznania. Zapewniam, że krzyży nikt ( albo prawie nikt ) nie wieszał z myślą o tym, że są symbolem europejskości ale raczej z myślą o podkreśleniu wartości jakie niesie dana religia. Przypominam, że konstytucja gwarantuje rozdzielenie państwa od kościoła a symbole religijne w instytucjach państwowych według mnie nieco naruszają tą zasadę.


Chceszczy nie - krzyż jest symbolem dziedzictwa narodowego. Bezstronność powinna być realizowana wobec przekonań nie związków wyznaniowych.
Rozdział państo - kościół można realizować w różnych formach. Albo model wrogej separacji francuskiej - nieprzychylny stosunek państwa do wyrażania swoich poglądów i uczuć religijnych w sferze publicznej, m.in.: zakaz nauczania religii w szkołach państwowych, zakaz noszenia symboli i strojów religijnych w szkołach publicznych; może być separacja czysta jak w USA - eliminacja wszelkiej ingerencji państwa w sprawy wewnętrzne związków wyznaniowych oraz zapewnienie kościołom i związkom wyznaniowym całkowitej niezależności od państwa w kierowaniu swoimi sprawami (ale zauważcie, że Biblia jest w każdym pokojowym hotelu, składa się przysięgę na Biblię etc..); separacja sowiecka - to każdy chyba wie; niemiecka - gdzi nie ma religii panującej, a związki wyznaniowe posiadają własną autonomię ...

I jakie o jet głupie. Zdejmować krzyże, bo burzy to czyjś światpogląd. A nikt się nie zastanawia, że zdajmowanie krzyża może zburzyć czyjś światopogląd. My Żydom nie zakazujemy wieszać w miejscach publicznych Gwiazdy Dawida. Do czego się to sprowadzi, gdy zaczniemy zakazywać wszystkich symboli, zamiast wzajemnie się szanować.
I nie jest dla mnie agumentem, żeby wieszać obok krzyża gwiazdę, półksiężyć i inne symbole, bo to nie na tym polega. Zastanawia mnie tylko co bardziej - ignorancja czy nienawiść zaślepiają ludzi...

A co do karania... np. we Francji piłkarz za to, że spod koszulki wypadł mu krzyżyk dostał kartkę na meczu... taka dygresja tylko... jak daleko to już prowadzi..
A w Polsce - jeżeli nikt nie będze reagował na debilizm i brak poszanowania uczuć, to rozpleni się to w straszny sposób. Owszem, karałbym za to - nie więzieniem (choć może i też za bezczeszczenie np.), musiałbym to przemyśleć jeszcze jak dokładnie...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.