A teraz następny wierszyk. O moim kochanym Panu Zającu.
Przychodzi co rok na Wielkanoc,
Pan Zając - nasz kochany,
I chociaż go nigdy nie widzieliśmy,
To Pan Zając nie jest zmyślany,
Wszystkie dzieci go kochają,
I nadmiernie uwielbiają, (

)
A czasami przezywają, (

)
I wierzymy wiernie w niego -
Pana Zająca kochanego.
Jutro może coś wymyślę o Aniołku. Bo do co poniektórych przychodzi Aniołek...