Niewielu było dane go ujrzeć. W ciągu ostatnich stu lat widziało go tylko kilkanaście osób. Część z nich ukrywa się po dziś dzień w swoich domach i starają się o nim zapomnieć, lecz większość po prostu zginęła. On pojawia się tylko 15 minut po północy, w dowolnym miejscu. Nikt nie może przewidzieć gdzie się pojawi. Choć na pierwszy rzut oka wygląda niegroźnie, to należy uciekać od niego gdy tylko się go zobaczy, lub usłyszy... o przepraszam - o ile zdążycie zareagować, gdyż on porusza się bezszelestnie, a gdy jest głodny krwi pojawia się tuż obok upatrzonej ofiary i mami go iluzją. Bezbronna ofiara myśli, że wchodzi do ciepłego i jasnego tramwaju. Gdy przekroczy schodki iluzja znika i jest już dla niej za późno. Tramwaj widmo nawiedza ulice Gdańska i okolicznych miast od dawna, lecz nie pytaj się o niego swoich kolegów, nie dawaj ogłoszeń do gazety, nie pędź na policję... i tak wszyscy powiedzą, że to bujda... boją się. Z wykorzystaniem aparatów najnowszej generacji do fotografowania zjawisk paranormalnych, uprzednio pokropionych wodą święconą, udało się zrobić te ujęcia. Tak więc nieszczęsny czytelniku, drżyj na sam jego widok i pamiętaj... choć powiedziałem, że nawiedza ulice Gdańska, to nie znaczy, że nie nawiedza również twojego miasteczka... ha ha ha ha ha...
http://img526.imageshack.us/img526/4842/tramwajwidmo1.png
http://img31.imageshack.us/img31/6075/tramwajwidmo2.png
http://img69.imageshack.us/img69/6573/tramwajwidmo3.png
A oto najnowsze zdjęcie, tym razem podczas spożywania niewinnych ofiar!
http://img824.imageshack.us/img824/1372/tramwajwidmo4.png