Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Miałam doła i pisałam...
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Pensy Nocard
"Dziwny ten świat"

Dziwny

ten świat
po którym wciąż chodzę
Mam go dość
sprawia mi

ból
kopie bym upadła
a potem kopie mocniej
Chwilami chcę to

skończyć
Mieć spokój
i ciszę
i samotność
i myśli własne
Bo

dziwny jest ten świat
mamy się dość nawzajem
mogłabym odejść,

ale...
kto mi zagwarantuje, że tamten jest lepszy?


"Walka

z krzykiem"

Krzyk echem się rozchodzi
Po domu całym
Do

uszu się wkrada
Serce zamraża

Ty siedzisz cicho
Wpatrzona w

okno
Patrzysz na noc zapadającą
Na płatki śniegu wirujące

Krzyk

do Ciebie dochodzi
Staje zmieszany
patrzy ciekawie
Na Twą

obojętność

Ty siedzisz cicho
Wpatrzona w okno
Wiesz, że gdy

usłyszysz
To przegrasz z nim walkę
Wygrać nie możesz
Serce się

zbuntuje
Więc Ty nie słyszysz
Choć słychać krzyk

wokoło


"Prośba"
Są dni, gdy wierzysz
Są dni, gdy

wątpisz
Są dni, gdy masz wszystkiego dość
Są dni, gdy kochasz ten

świat

Są dni i będą

Są dni, gdy wiatr w oczy wieje
Są dni,

gdy ktoś Ci kłody spod nóg usuwa
Są dni, gdy ból zasłania Ci

wszystko
Są dni, gdy złe wspomnienia wydają się fikcją

Są dni i

będą

Są dni, gdy kochasz
Są dni, gdy nienawidzisz
Są dni, gdy

jesteś potrzebna
Są dni, gdy nikt Cię nie chce

Są dni i będą
A

ty bądź z nimi
Proszę


"Wyimaginowany

narzeczony"

Mówię Ci, że Cię kocham
Ty nie mówisz

nic
Mówię Ci, że śnię o Tobie
Ty nie mówisz nic
Mówię Ci, że chcę o

Tobie zapomnieć
Ty nie mówisz nic

Mówię, że chcę być z

Tobą
Ty się ironicznie uśmiechasz
Mówię, że nie chcę innego
Ty się

ironicznie uśmiechasz
Mówię, że jesteś bydlakiem
Ty się ironicznie

uśmiechasz

Mówię, że jesteś cudowny
Ty stoisz dumny
Mówię, że

jesteś najlepszy
Ty stoisz dumny
Mówię, że mam Cię dość
Ty stoisz

dumny

Mówię, że jesteś podłym bydlakiem
bez serca, skrupółów i

sumienia
Nie masz litości dla mnie
I nigdy nie staniesz się

realny.

Po prostu zwyczajnie mi na złość!

"Gdy masz

zły dzień"

Jedno światełko
za oknem mryga
Jedno

światełko
snuje swą historię
Jedno światełko
w które Ty chcesz

wierzyć

Chcesz wierzyć
że za nim jest rodzina
Do wspólnego

obiadu siada
Dzieci się śmieją
ojciec fajkę pali
matka nalewa im

zupy

Wierzysz, że wszystkim jest lepiej
Że tylko Ty masz źle na

świecie
że tylko Ciebie nikt nie kocha
Że tylko Ty masz problemy
Że

tylko Ty osuwasz się w czerń

A co jeśli za tym światełkiem nikt,

nigdy nie widział bieli?

"ucieczka"

Ciemność

zapadła
księżyc świeci
Monitor blask daje
Ja siedzę skupiona
ne

melodii z głośników płynącej
na słowach z ekranu tworzących

opowieść
Skupiam się na tym
aż do bólu
do upadłego
do straty

zmysłów
by nie znać rzeczywsitości
która mnie ich pozbawi

szybciej

...i boleśniej

"On"

Zimno Cię

otula
Ciepło powoli odchodzi
W gardle gula
Niemy płacz ją

płodzi

Zimno przenika
Serce jeszcze ciepło daje
Lecz chłód

wnika
To on! serce Ci się kraje

Teraz Go widzisz
W pełnej

krasie, stoi dumny
Z łez Twoich szydzi
To był jednak pomysł

durny

By pokochać szczerze
Teraz w to wierze
By o Nim marzyć,

śnić
Wiem to dopiero dziś
By zazdrosną być tak
Jak ja tak mogłam,

jak?
By żyć życiem Jego
Teraz to coś śmiesznego
By utożsamiać się z

Nim
Wygłupiłam się przy tym
By odrzucić każdego innego
Nawet tego

realnego!

To było głupotą
Żądać od fikcji uczuć

wzajemności
Żyć tęsknotą
Lecz jak tego rządać od

rzeczywistości?



[Niech będzie więc On
Znajomy, zimny,

wredny, okrutny
Jego oczu ciemna toń
Przystojny, elegancki i smutny.]


Pensy Nocard
A potem było mi lepiej...

Żegnamy

te mury ze łzami
One żegnają się z nami
Nawzajem mamy się

dość
Niejedna iezgody kość
Mimo to boimy się tego
Pożegnania

ostatecznego
Przynajmniej my, uczniowie
Młodych ludzi

mrowie
Których strach zamraża
Bo coś gorszego nam

zagraża

Wiersz numer któryś pt. "Czas Do Liceum" z serii

wisielczy humor topielca.

"

Ten-Dzień-Którego-Nazwy-Nie-Wolno-Wymawiać"

Wtedy wszystko źle

się układa
Nie pomaga dobra rada
Wszystko się buntuje i

opiera
Niech to weźmie cholera

Dzień ten po prostu jest

zły
Mokry, okropny i mdły
Wszystko od rana się miesza
Każdy głowę

zwiesza

Nienawidzę właśnie dlatego
Dnia tego okropnego
Tydzień

cały rozpoczynającego
Nastrój psującego

Dnia, którego nie

nazywam
Gdy świętych wzywam
Dzień ten jest zakałą

tygodnia
stworzenie go to zbrodnia

Wtedy wszystko źle się

układa
Nie pomaga dobra rada
Wszystko się buntuje i opiera
Niech to

weźmie cholera

Dzień ten po prostu jest zły
Mokry, okropny i

mdły
Wszystko od rana się miesza
Każdy głowę

zwiesza

Zlikwidujmy więc te właśnie dni
Od których mnie

mdli
Zniszczmy te małe, podłe ptworki
I znienawidzimy

wtorki


"Zawsz Ty, tylko Ty"

Gdy Cię czarna

rozpacz bierze
Gdy coś przeczy znów Twej wierze
Gdy jest wszystko

przeciw Tobie
Gdy masz spokój tylko w grobie

Żeby być wolnym i

szczęśliwym
Żeby mieć siłę zabić trola
Powtórz głosem

nieustępliwym
Zawsze coca-cola!!!

Gdy dzień jest

cudowny i dobry
Gdy szczęście wielkie Ci sprzyja
Gdy los jest

wyjątkowo szczodry
Gdy zło tego świata Cię omija

Żeby to uczcić

właściwie
Gdy lżejsza jest Twa dola
Krzycz do smutku mściwie
Zawsze

coca-cola!!!


Pij colę całymi wiadrami
Nie przejmuj

się lekarzami
Olej ich rady głupie
Że lepiej, jak jej nie kupię
Bo

życie bez coli jest denne
Bo ja bez coli dziś więdne
A jeśli sądzisz,

że to dzikie
To nie jesteś coloholikiem...




Mellisa
nie...

to nie to, czego

szukam...
Morni, wiesz, Twoj komentarz bardziej na mnie zadzialal niz te

wiersze... ^^'

Wiesz, mysle, ze w powaznych wierszach nie wypada

uzywac slow potocznych jak np:

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Olej ich rady

głupie

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Bo życie bez coli jest

denne

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>To nie jesteś

coloholikiem...

class='postcolor'>

to tylko niektore

przyklady...

Wrazenie nieladnej piosenki dla dzieci...
Aelinamarth
Dwa lata pisałam takie wiersze w tym

stylu...Teraz leżą na zakurzonym strychu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Cóż, myślę, że najważniejsze są uczucia w liryce, ale na

następny raz używaj środków artystycznych, aby jakoś uatrakcyjnić te wiersze

- wiesz o co chodzi - epitety, metafory, porównania...To bardziej mnie

zachęci do czytania Twojej twórczości ;-)
Draco
Miałaś doła, więc napisałaś. Nie wiem, czy

wypada oceniać rozterki nastolatki, ale skoro je tutaj umieściłaś to chyba o

to chodzi. Tak więc, podoba mi się składnia "Prośby". "Zawsze

Ty, tylko Ty" miał być zapewne utworem ironicznym, ale wcale mi się to

nie udzieliło. Odebrałem go dziwnie poważnie. Dlatego też nie za bardzo mi

pasuję. Ale najogólnie, to mogę powiedzieć, że można by z tego zrobić

całkiem dobre piosenki..
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.