wreszcie podjąłem się napisania tego

wiersza(?). czy to dobrze? okaże się.


Stojący pośród zwalcznych

idei,
wśród ludzi szarpiących flagi.
A czemu uczucia samotności

?
czemu wolność u nas nie gości ?
nie dające szans

przeżycia,
skradające wszystko z życia.
sens przeżycia ?
o mur

rozbite butelki,
bez benzyny,
nie ma kamieni.
wszystko jak arka

odpłynęło.
i kłamstw słuchając niczego się nie nauczymy.
bo tego nie

ma.

zakończenie nie szczególne...
Wogole

cały wiersz mnie nie zachwycił..

Oczywiscie sa lepsze

kawalki...
ale co z tego, ze kawalki?

spodziewam sie czegos

lepszego... ^^

Morn, to taka mała aluzja ;P

hm.. nie przemowił do mnie.
momentami

lepszy, momentami gorszy.
ciekawe porówniania.. i forma.. ale, nie wiem,

czegos mi w nim brakuje.

Hmmm... temat dosyć fajny. Nie podobają

mi się twoje rymy - wyglądają na przypadkowe i rażą ucho zbytnim

współgraniem ( przeżycia - życia). Forma - nie. Temat - tak. Sam wiersz -

może być.

Hmm... dwa pierwsze wersy całkiem niezłe

potem... nic nadzwyczajnego ta arka mnie odzstraszyła...

Człowieku! Z każdym kolejnym wierszem

coraz bardziej mnie zaskakujesz. W zasadzie tematyka zdaje się cały czas

apolityczna, ale też da się w nich wyczuć coś więcej... bunt, obawy, prawda

i wszystko to co najlepsze. Pisz dalej!

hm...jesli chodzi o rymy to ja ich w pierwszej chwili w ogóle nie zauwazyłam...wiersz jest niedopracowany, ale jeszcze siem rozwijaj bo moshe byc lepiej, ja to wim