Anioł zsunął się z niebios
Na lekkich
liściach
Pośród piękna
Pośród nas
Z zachwytu
oniemiały
Przystanął
I stwierdził
Że on to my
Rozdzielił
esencję swą
Na dwie
Dla pięknych dziewcząt
By były jak
on
Anioły na Ziemi
Ziemia w Niebiosach
Spoglądać w ich
oczy
To dar
Wśród małych myśli
Przepiękne
dusze
Zranione
Ale ucieszone