Pelna wersja:
Nasza Kasa...
Pamiętam, że był temat ile dostajemy kasy,
ale nie przypominam sobie, żeby był taki temacik o tym na co wydajemy naszą
kasę...
Forumowicze podzielcie się wiedzą o swoich wydatkach, czyli
na co wydajemy lub co z nia robimy najczęściej ze swoimi skromnymi środkami
finansowymi...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Ja najczęściej kupuję siakieś gazety, czasami jakiś
kosmetyk albo ciuch....jak uskładam więcej to idę na więkssze zakupy, ale
zazwyczaj jak łażę po mieście i coś mi się badzo podoba i mnie na to stać to
nie zastanawiam sie i to kupuję, a wy?
pozrooffka
kelyy
..::Black
Beauty::..
25.05.2004 15:53
Hmm... denny temat
;P
Ja zawsze na coś zbieram... Jak mi sie coś uzbiera to sobie kupuje
nowe buty czy spodnie bo zwykle rodzice mi nie kupują tylko sama muszę...
Głównie wydaje na płyty, czasem na gazety jakieś muzyczne... Na prezenty dla
rodziny z różnych okazji.. Nie marnuje kasy, i tak jej za dużo nie mam.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Hmm... denny temat
;P
popieram...
przeciez to jest zazwyczaj jasne na co wydajemy nasza
kasa. na ciuchy, dziewczyny na kosmetyki, gazety, i rozne tego typu
pierdolki. a chlopacy... a sama nie wiem. ale jakos tak bardzo mnie to nie
interesuje.
nadzieja
25.05.2004 16:01
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>a chlopacy... a sama nie wiem. ale jakos tak
bardzo mnie to nie interesuje.
class='postcolor'>
a chłopcy wydają na dziewczyny
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
No i rozwiązaliśmy tajemnice. O czym tu więcej pisać?
Aktualnie to cierpię na gwałtowny brak kasy
;P. A przeważnie wydaję ją na płyty, książki, czasem fajne ciuchy.
Coca Cole i lizaki. Tymbarki. Lody, gorąca
czekolada, galaretka. Poprostu - jem to, co lubię najbardziej.
Ciuchy jak
mi się chce.
śśś,
dajcie ponabijać!
hm... na co ja wydaję????? od przeszło 3
lat zbieram na własnego kompa. i jakos nawet na połowe nie uzbierałam....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> nie wiem dlaczego...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
avalanche
25.05.2004 16:24
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>a chlopacy... a sama nie wiem. ale jakos tak
bardzo mnie to nie interesuje.
class='postcolor'>
u nas wydawali na świerszczyki,
prezerwatywy i alkohol. Typowe XD
i na najtansze papierosy =)
hm...
po co komu ten temat? moja kasa, moje wydatki, co kogo to obchodzi...?
re up
Mnie!
Weź się
pochwal! ;P
Atlashia
25.05.2004 16:47
Kino (zalezy, czy z plcia meska, czy nie.
jak z plcia meska - mam wszystko za darmo), mangi, na restauracje (tak samo
jak w przypadku kina), latem na wsi uwielbiam chodzic do wesolych
miasteczek ^^'. Ubrania jak zechce. Kosmetyki tak samo.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Laura_ @
25.05.2004 17:28) |
hm... po
co komu ten temat? moja kasa, moje wydatki, co kogo to obchodzi...?
|
class='postcolor'>
wiec w jakim celu udzielasz sie na
temacie, na którym nie masz nic ciekawego do powiedzenia? chyba lepiej nie
napisac nic niz 'ale głupi temat'. to jest takie bezsenswone
nabijanie. jesli topic rzeczywiscie jest beznadziejny to z pewnością i tak
zostanie skasowany. zreszta, pamietam, ze kiedys były tematy o tym, jak
wyglądają nasze biórka, portfele, które o dziwo cieszyły sie duzą
popularnoscią i jakos nikt nie twierdził ze sa bez sensu. choc moim zdaniem
wcale nie różniły sie poziomem ambitnosci od tego tematu.
Ja najczesciej wydaje na cos do
jedzenia, naszywki, koszulki no i czesto akcje harytatywne i potrzebujacym
daje
Hrhrhrhr..
Jak mam to wydaje XD
Chrupki...
Ostatnio rzucilam 490 polskich nowych zlotych na
gitare.
A jak bylam mala to mama zaciagala mnie do sklepow z
ciuchami, a ja mame do sklepow z plytami =P
Ja na różne rzeczy trwonię moje pieniążki,
np. na tymbarki, pyszne lody, niezdrowe chipsy, wodę niegazowaną. Czasami na
coś zbieram, ale to rzadko.
anna_maria
25.05.2004 19:44
Prezenty
uwielbiam robic prezenty.
nawet takie malutkie ale chyba niema wyjscia zebym czegos niekupila dla
kogos.
a potem to slodycze itd =)
Jak to na co? Na jedzonko... pączusie
hiszpańskie i z serkiem, precelki, batoniki... no bo cholera zawsze
zapominam ze mam kurka nie jesc czekolady
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/happy.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'
/> alergia straszna rzecz. Kasa idzie też na książki,
kosmetyki, gazety, kino, plytki, ciuchy ( dzisiaj boskie buciki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> ), ołówki ktore ciagle gubie, 16-kartkowe zeszyty do
bazgrolkow i na internet, bo kaza mi placic z wlasnego kieszonkowego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
wrr. Ogólnie to kasa sie mnie nie trzyma.
Zusia =)
25.05.2004 21:12
Hm...
ogólnie to taki trochę głupkowaty
temat, ale ok.
Na prezenty dla innych, których potem nie mam okazji
wręczyć i zostają u mnie (patrz prezent urodzinowy dla Triadki). Ale jak
tylko się uda, to zawsze daję.
Na pierdoły. W Holandii na przykład
roztrwoniłam gdzieś 70 Euro, i nie wiem za bardzo gdzie. Co prawda kupiłam
sobie hotdoga za 2.60 Euro, ale ciiicho....
Na ciuchy, na kwiaty dla
Mamy, na gazety itd... na muzyke. Na wszystko.
Lilly Lill
25.05.2004 21:26
Eeee... No... Do niedawna zbierałam sobie
na gitarę elektryczną, ale stwierdziłam, że gitarzysta jest ze mnie słaby.
Także jak tylko zrobię dyplom z niej w szkole muzycznej, to chyba gitarę w
diabły rzucę i będę śpiewać. I tym sposobem w szufladzie leży niepotrzbne
800 zł :]
Ostatnio wydałam trochę na nowe glany, ale nie wiem co zrobię
z resztą kasy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
no tak zapommnialem o najwazniejzsym
nowe palki,(zdzierstwo para 38zl:/)
ciuchyyyy! i to zarowno z firmowych
sklepow, bazarkow czy eurociuszkow :> - kocham ubrania jednym
slowem.
lubie tez kosmetyki
niepotrebne nikomu
pierdoly
bielizne
i trwonienie kasy na kolorowe skarpetki w paski
i
co, jestem fajna? ;p
korniszonek
25.05.2004 21:51
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (anna_maria @
25.05.2004 18:44) |
Prezenty uwielbiam robic prezenty. nawet takie malutkie ale chyba niema
wyjscia zebym czegos niekupila dla kogos. a potem to slodycze itd =)
|
Tak to fakt. Jak byłam u Ciebie to potrafiłam jednego
dnia dostać z 4 prezenty. A byłam tydzień.
Ty słyniesz z
prezentów.
Pamiętam jak pzred LSm zawalałyśmy po slekapch za prazentami
dla każdego po kolei.
A na co ja wydaję?
Na wszystko
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Eh... widzę syndrom braku sensownych
tematów. SBSTa.
Raz w tygodniu bar, raz w miesiącu książka, raz w
miesiącu gazeta. Ciuchy kupuje za pieniadze starych.
muszka Me
25.05.2004 22:36
Ostatnio mam manię kupowania książek
Cooka. Po trzeciej w tym miesiącu uznałam, że czas spasować -- i teraz
czytam je w Empiku. Oszczędność górą.
Boli to, że książki tyle teraz
kosztują. Tydzień temu -- "Chromosom 6" i "Zbiór zadań z
chemii" (*_*) -- i pół stówki poszło się paść.
Zazwyczaj
rozpożyczam, bo nie umiem się upominać, więc ludzie chętnie biorą,
ewentualnie na wodę mineralną i -- jeśli rodziców nie ma w pobliżu -- to
gazetę, najwyżej dwie (zazwyczaj Focusa i Wiedzę i Życie ;P). Chyba mnie nic
więcej nie rajcuje, i tak kasa się mnie nie trzyma.
Aaa -- i
pamiętacie o Dniu Matki? Ja oczywiście musiałam pożyczyć pieniądze od ojca,
bo swoje mi się skończyły (patrz akapit drugi). =)
..::Black
Beauty::..
25.05.2004 22:55
Jasne że pamiętamy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Dzisiaj z siostrą byłyśmy kupić prezencik... każda mama lubi
dostawać prezenty czy kwiatki choćby jakieś malutkie. Zawsze jakaś radość.
Lubie dawać prezenty (gorzej z kupowaniem, bo zwykle nie wiem co kupić)
A ja zbieram na klarnet. Mam całę 3 dychy
które zaraz wydam na komiks (Hellsing, miodzio XD) i prezent dla mamy z
siostra kupuje, więc wszystkich chętnych sponsorów prosze o wysłanie mi
wiadomość XD
Kosmetyków nie kupuje, bo po co. Ciuchy mamusia mi
kupuje jak juz nie mam w czym chodzić. I tak nie są mi potrzebne bo chodze
cały czas w tym samym XD
raczej nie ma się czym chwalić Vilanda...
przepocone ciuchy rlz tak???
Amethyst
26.05.2004 13:36
Nie zbieram pieniedzy na nic konkrtetnego.
Najczesciej wydaje nie zbierajac ale umiar mam
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> I zazwyczaj te pieniadze ktore dostane od rodzicow, babci,
dziadka lub cioci wydaje na ubrania hehehe
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> taka juz jestem ze lubie miec duzo ciuszkow w szafie.
Pozatym kupuje jakies kosmetyki, czasami plyty, ksiazki. To wszystko
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Ja wydaje na gazety ,jak uzbieram to
wydaje na orginalną płyte CD albo chowam na później
Syriusz_Black
26.05.2004 17:21
Ja różnie... zbieram zazwyczaj kasę na
oryginalne płyty, bo mam takiego świra, że muszę sobie czasem takie
zafundować
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Głównie soundtracki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Sumiko @
26.05.2004 12:43) |
raczej
nie ma się czym chwalić Vilanda... przepocone ciuchy rlz tak???
|
Sumiko, teraz wśród niektórych jest taka moda.
jak i na bycie tru oczywiście
Zusia =)
26.05.2004 18:47
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Vilanda @
26.05.2004 07:54) |
A ja
zbieram na klarnet. Mam całę 3 dychy |
class='postcolor'>
No, to trochę jeszcze sobie
pozbierasz... ja na sam ustnik wybuliłam 300 złotych, a ustnik Vandorena
miałam, francuski oryginalny. tak samo stroiki, co ~3 miesiące nowy
potrzebny, a to też 10 zł idzie. muzyka droga jest...
Też mam Vandorena ustnik i stroiki
zreszta tez. Jeszcze Ricko Royal lubie XD
Nie martwcie się o mnie,
mam pralke i ciuchy mam czyściutkie ...
o lol.
Vilanda - kazdy moj znajomy
ktory codziennie chodzi w tym samym tak mowi. Ale ja zauwazylam, zwlaszcza u
tru metali to ze cos za rzadko zmieniaja ciuchy 0_o Caly czas w jednej
koszulce... a fuj.
i mowi to osoba ktora 3x dziennie sie przebiera bo
czuje sie brudna d;
Wiekszosc kasy przepuszczam na ksiazki i
gazety... w przypywie szalenstwa kupie sobie orginalna CD i tyle... kasy mam
sporo, ale wiekszosc jest w dolarach (czekam na lepsze czasy, kiedy $
przekroczy wartosc 4zl
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> ) albo na kacie, wiec zeby komus kupic jakis drozszy prezent
to mam problem... Nie zbieram na nic specjanego...
a ja u pewnej Sumiko zauważyłem rosnącą z
czasem skłonność, do dowalania ludziom tam gdzie nie trzeba...
Sumi,
wiesz... ten komentarz naprawdę nie miał wielkiego sensu. Chyba że masz
zamiar założyć topic o higienie - wtedy proszę - mogę wyciąć i wstawić tam
tą część dyskusji.
Bitter - a może oni mają poprostu 10 takich samych
koszulek? Ja mam conajmniej kilka takich samych - wszystkie całkiem czarne
=P
No cóż... na skłonność rośnie wprost
proporcjonalnie z moim złym humorem, do którego i Ty się ostatnio
przyczyniłeś, więc spadaj, bo to i też twoja wina.
Po za tym nie
napisałam nic co by nie było nieprawdą. Chodzenie ciągle w tym samym uważam
za dalece niesmaczne /również ze względu higienicznych, ale nie tylko/, a
skoro mowa o kasie to chyba od czasu do czasu można wyciągnać matke na
zakupy i nie być niehigienicznym. Adios.
ekhm, a co JA Ci niby zrobiłem, hmm? to
uno
duo, że co jak co, ale co z Ciebie za adeptka karate-do która nie
potrafi zamknąć takich uczuć przed światem? Rozumiem, że nie można odrazu
zrobić wszystkiego, ale nawet ja potrafię schować swoją irytację czy złość
więc Ty chyba tym bardziej mogłabyś.
tetro: kwestia nie jest czy to
jest prawda czy nieprawda tylko czy akurat koniecznie musisz ludziom wrzucać
kiedy nie ma to najmniejszego sensu =="
Po prostu mnie to bawi.
Umiem to
powstrzymać, jeśli chcę, ale teraz nie chcę, bo... no cóż napisałam
wyżej.
Po za tym teraz jestem potrójnie sfrustrowana, bo nie moge
ćwiczyć, a co drugą noc śnią mi się treningi. Muszę dać temu upust, a
fizycznie nie moge.
A tak w ogóle Emp to podniecają Cię nasze
kłótnie? Bo na co drugim topicku się kłócimy. Nie zmienisz mnie tym.
nie, nie bawi mnie to
robię to z
przyzwyczajenia
z przyzwyczajenia do zwalczania tego, co uważam za
złe
głupie, nie?
a jak Ty tak reagujesz na brak treningów, to tym
bardziej chyba nei powinnaś trenować - chyba jesteś ciężko uzależniona O_o
nie mam nic przeciwko uzależnieniom samym w sobie, śmieję się z ludzi którzy
mi za złe poczytują mój stosunek do maszyny, ale jeśli odstawienie od
treningów tak na Ciebie wpływa, to może przemyśl to O_o
ja nie byłbym
zadowolony z braku kompa ale poradziłbym sobie z tym O_o wiem bo miałem
takie przypadki nei raz o_O no, ale that's your choice...
Girl of Gryffindor
28.05.2004 19:08
Swieeeeeetny temacik=DD Chociaz juz
od dawna sama sie nie udzielalam na forum (za to dosc czesto przychodze in
po prostu czytam), to tego sobie nie odmowie=DD
hm... W sumie income
kasy mam spory, ale nie trzyma mnie sie to raczej, duzo wydaje...
-
prawie kazdego miesiaca musze placic ok. 200 koron norweskich za lekcje
konne (taka byla umowa z rodzicami - ze bedziemy placic po polowie... czasem
uda mi sie ublagac zeby odpuscili, jak wiem, ze bede miala jakis wiekszy
wydatek akurat w miesiacu...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>)
No i w tym momencie zostaje mi 300 koron z
miesieczniowki...(chyba ze mam cos jeszcze odlozone, czasem mam;)) I to
idzie glownie na:
- ciuchy - wszelkie!!! Bluzki, spodniczki,
spodnie, skarpetki, bielizne, plascze, kurtki, buty no wszystko XD Tzn
prawie zawsze usiluje jakis procent wydobyc od starszych no ale...^^
-
pierdolki typu roznego rodzaju kolczyki, lancuszki, branzoletki, paski,
spinki/gumki do wlosow itp
- ewentualnie kosmetyki, ale to na ogol uda mi
sie wyciagnac od rodzicow kase na to^^
gazet raczej nie kupuje,
natomiast plyty sciagam badz przegrywam (w Stavanger sa bioblioteki z
plytami takie same ak z ksiazkami, mozna sobie normalnie pozyczyc plyte na
jakies 2 tygodnie za darmo), oprzykra prawda, ale po prostu szkoda mi kasy
na oryginaly, wole sobie ciuch jakis kupic...
Swoją kasę oszczędzam.
A ciuchy,
kosmetyki, gazety, płyty, kolczyki czy nawet wyjście do kina fundują starsi.
GoG jedna korona to przepraszam ile zł?
Alexa666
29.05.2004 08:51
Ja jestem rozrzutna i rzadko mam kasę
;P
Ale jak już mam to wydaję
na:
-Słodycze
-Gazety
-Ciuchy
-Kosmetyki
-Pierdoły
-Rozryw
kę typu kino, McDonalds
A co do przepoconych ciuchów to ja wstawię
się za Vi - zawsze jest czysta
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Ale u mnie w budzie taki jeden 'tru metal' ma tylko
trzy bluzy i jedną parę spodni (tylko w tym chodzi do budy, cholera go wie
;P) i jeszcze zawsze ma takie okropnie tłuste i przyklapnięte
włosy!!! ;P Blee. I do tego jest takim anorektykiem, że wygląda
jak skóra i kości, wszystko na nim wisi ;P
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Bitter - a może oni mają poprostu 10 takich
samych koszulek? Ja mam conajmniej kilka takich
samych
class='postcolor'>
Ja mam 3 identyczne koszulki
Metallicy ...and the jusice for all. musiałem to polonistce swego czasu
udowodnić...
Na wszystko. Na kosmeyki, na ubrania, na
fyzjera, na ksiązki, na gazety, na jedzenie, na prezenty...
Girl of Gryffindor
30.05.2004 15:26
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Empire @
28.05.2004 21:02) |
GoG jedna
korona to przepraszam ile zł? |
class='postcolor'>
1 korona norweska = 0.52
zl
Wiec kasy dostaje duzo przeliczajac na polskie, ale tutaj ceny tez sa
takie ze wiesz no.. Wcale nie wychodzi to tak duzo znowu. Jedna bluzka
kosztuje srednio 100-150 koron, bilet do kina - 70-100 koron
itp..
Aha, na kino i ksiazki tez na ogol udaje mi sie wyciagnac od
rodzicow, zwykle po wstawieniu gadki o celach edukacyjncyh (w koncu to po
angielsku^^)
50 zetów za kino??? Mama ich nie kocha czy
co??
Girl of
Gryffindor
31.05.2004 16:08
A tam. To inny kraj,
inne zarobki, inne ceny... tutaj to jest uwazane za normalne jak najbardziej
no i w zasadzie jak porownasz to do przecietnych zarobkow tutejszych, to
wychodzi taniej niz bilety do kina w Polsce z polskimi zarobkami, wiesz..
A co do noszenia tylko paru chiuchow... To zgadzam sie z Alexa, Vi i
kims tam jeszcze.. To okropne moim zdaniem jak ktos nosi jedna koszulke 3
dni pod rzad... eee, ludzie ile mozna..?I od niektorych takich ludzi jeszcze
czasem juz tak jedzie, Boze.. Jak ktos ma kilka takich samych ciuchow, to
juz troche co innego, juz bardziej higienicznie, ale bo ja wiem...
Wlasciwie dlaczego by ktos kupowal kilka takich samych ciuchow? Moja
koelzanka ma chyba ze 3 takie same bluzki, jeszcze niezbyt ladne==''
Nie lapie tego. Zadne z moich ubran nie jest podobne do innego, nawet
skarpetki i majtki mam wszystkie inne. Po prostu, nie wiem, lubie miec
oryginalne ciuchy, kady inny, niektore cale czarne, inne bardzo kolorowe, no
roznie, ale w kazdym razie kazdy inny. Dlaczego kupowac kilka takich
samych...?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę