Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Ii Gniew
Magiczne Forum > Talk Show
Pages: 1, 2
Quizer
" Spojrz na niebo, nawet gwiazdy

płaczą z tym kto płacze w nocy. "

No i zakończył sie II turnus

LSM w zamku Gniew. Nie powiem, ze bylo wspaniale bowiem bywały lepsze LSMy

przynajmniej w moim mniemaniu ale było naprawde fajnie i zabawnie.



Prefektami byli:

Animus - Szeri / Mike / Misiek / Bóg ojciec

( jak kto woli)
Consilium - TimmY potem Yaten
Equitas -

Janet
Naczelny - Gosiaczek potem Wiola (na 23h
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) i na koncu Bunny

Do tego doszla nowa rola czyli

asystenci profesorow (czyli ci co maja ok. 18 lat ) czyli Cat, DarkMan i

Nana.

Pierwszy tydzien praktycznie byl taki jak zapowiadano (

emeryci i rencisci II ) psorowie tak nam to mocno uswiadamiali, ze sami

zaczynalismy w to wierzyc ale na szczescie drugi tydzien byl calkowicie inny

i nawet dyrcio ktory nas opiepszal srednio trzy razy dziennie uznal, ze byl

to naprawde udany turnus.

Po krotce przedstawie wazniejsze postacie

na LSMie:

Szeri : Prefekt Animusa a zarazem najbardziej znana osoba

na II turnusie Gniewu.
Przystojny blondyn za

ktorym szalalo wiele dziewczyn ( i nie tylko
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> )
Na pierwszym pietrze w Equitasie powstalo

jego sankuarium bedace
miejscem kultu sekty Szeritow


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Ogólnie spoko gość i dobry kumpel.

TimmY: Prefekt

Consilium przez ponad tydzien, pozniej zdegradowany. Mimo iz jest


graczem Barsawii ( Barsawia śmierdzi ) to zarabisty gosc z niego. Slucha


hip-hopu ( hip-hop tez śmierdzi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) i tez podoba sie niejednej dziewczynie



src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> lubi RPGi i swoja dupe Voldiusa =p

Voldius: Maly,

niepozorny Furby a tak naprawde zboczona dupa TimmY'ego =p


Expiarz piepszony ( jak mozna 1030 postow miec?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) ale w gruncie rzeczy
tez super gostek


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

Vlary: Ten to jest genialny czlek, szef przedszkolnej

grupy przestepczej,
zdecydowany przeciwnik wysylania czekolady

misjonarzom
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Przezabawny
chlopak i mysle, ze dla niektorych

dobry przyjaciel do tego obdarzony wielkim
talentem

plastycznym
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

Cat: Asystent profesorow i opiekunka do dzieci z

Equitasa
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Fajna i mila dziewczyna
moze tylko troche za

spokojna =D

Ozon: Tak on tak ma na nazwisko - Paweł Ozon


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Smieszny gostek ktorego chyba
wszyscy lubili


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Narazie czasu nie mam zeby wiecej napisac bo mnie

Voldius popedza wiec pozniej reszte dopisze =p

Warto jeszcze

wspomniec o podziale rol wzgledem pisma swietego tak wiec:

Bóg ojciec

: Szeri
Jezus : Quizer
Duch świety: Ozon
Mojzesz: TimmY
Maryja:

Mroo (?)
Noe: Voldius

Wiecej nie pamietam jak co to upominac sie

na PMa.

"Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie

móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem."

Nie

lubie sie bawic w szczegoly wiec nie bede opisywac co sie dzialo dzien po

dniu ale powiem, ze najbardziej mi sie na LSMie podobala mozliwosc

obserwowania reakcji ludzi na niektore typy zachowan.

Tekstow

ciekawych na tym turnie duzo chyba nie bylo ale pozwole zeby inni je

napisali bo ja tam ich za duzo nie pamietam.

Siedem osob z turnusu

dostalo komentarz przy nazwisku ( czyli cos w stylu czarnej kropki ) w tym

dwie bezwzgledny zakaz wyjazdu na kolonie organizowane przez CPE - nie bede

tu mowic kto.

No to narazie by bylo na tyle, nie mam weny tworczej

do pisania o LSMie wiec pozwole by inni cos napisali
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Layla (Draconka)
fakt, mogło być lepiej.

Ale ostatnie trzy dni mi się podobały, i ze względu na te trzy dni nie

żałuję, że pojechałam. Jednakże zastanowię się nad tym, czy za rok pojadę na

LSM.
voldius
hehe. ciekawie było. Tymon mój bijaczu,

gdzie jesteś? cośtam napiszę. ogólnie jak na pierwszy raz, bardzo mi się

podobało. niesamowici ludzie. o nich też coś później. a o Kfizerze mogę

napisać. ogółem był cześto denerwujący, ale jakby nie było niesamowity

człowiek. przyjazny dość. no i mądry ;> powiedzmy... ;P
Vlary
II Gniewie. Pojechałem tam z obojętnym

nastawieniem, oczekując bóg wie czego, bądź nie oczekując niczego. Sam nie

wiem, jak to w końcu ze mną było. Wiem tylko, że po trzech pierwszych dniach

cholernie się zawiodłem. Towarzystwo dopisywało, ale atmosfera i organizacja

raczej nie. Trudno było mnie czymkolwiek przekonać. Chyba oczekiwałem czegoś

innego, choć konkretnie nie wiem, co miało mnie tam tak naprawdę pozytywnie

zaskoczyć. Jak zawsze współpraca razem z rywalizacją była obecna prawie na

każdym kroku. Narzekania, obgadywania i jawnej niesubordynacji też było

sporo. Jako bonus wkradła się też perwersja wszczynana przez niektórych

uczestników (już nie będę pisał których, bo bym innych i przy okazji siebie

zdradził). Na początku rzeczywiście było niezbyt ciekawie, ale z dnia na

dzień gra nabierała tempa. Amplituda wzrastających i obniżających się

ambicji rzeczywiście była dosyć wysoka, co jednak nie przeszkodziło w

staraniu się o puchar domów, który to i tak przypadł Equitasowi, a nie

Consilium, w którym to przypadło mi mieszkać z moimi towarzyszami doli i

niedoli. Tak czy inaczej było dość ciekawie i nie żałuję, że wybrałem po raz

kolejny właśnie tę kolonię i właśnie ten turnus. Warto było znów tam

pojechać i spotkać się ze starymi bywalcami i przyjaciółmi, z którymi co

jakiś czas trzeba w końcu odświeżyć kontakt, żeby niewidzialna więź przez

przypadek nie prysnęło w ciszy i zapomnieniu...

To tak jako moja

osobista sentencja co do tego turnusu. Oczywiście było fajnie. Może i bardzo

fajnie, choć to dopiero koło piątku pierwszego tygodnia. Wcześniej było

niezbyt zachęcająco.
Miło, że nawet o mnie wspomniałeś. Zaszczycony się

czuję i to nie żadna ironia.

Za niedługo zaczną się sypać poeLeSeMowe

notki. Jedna już nawet jest. Mara się pospieszyła...

href='http://krzyk-codziennosci.blog.pl/komentarze/index.php?nid=7631143'

target='_blank'>kliknij i z grubsza przeczytaj, co ma do

powiedzenia


I fakt faktem smutno było odjeżdżać i po raz kolejny

oglądać łzy innych, choć na własne nie miałem najmniejszej ochoty. Dużo

spraw i znajomości ogólnie nie wypaliło. Wiele rzeczy i sytuacji nie

potoczyło się tak, jak chceliśmy. Mogło być inaczej, ale nie ma po co

narzekać, bo narzekanie niczego nie zmieni i wcale nie poprawia nastroju, a

i tak było miło, przyjemnie i szczególnie.
Dzięki Nam wszystkim...
voldius
no trzeba przyznać, że momentami było

bardzo nastrojowo i fajnie. cholernie chciałbytm tam wrócić. ale tak samo

żeby było. fajnie z Vlarym narzekaliśmy, że do dupy jest ;]
Vlary
Bo momentami było do dupy, ale znów za

chwilę boki zrywałem z jakiejś konkretnej sytuacji i nie potrafiłem sobie

wyobrazić, że mógłbym być gdzie indziej.
Klimat zamkowy jednak był i to

chyba wszystko uratowało...
voldius
niektórzy cały czas się bawili, ale ogólnie

Kuba od nas z Consilium miał przeryp, bo prawie nikogo nie znał a

pierwszorocznych było 8mioro razem z nim. w tym dwóch chłopaków [ ja i on ].

a ja trochę osób znałem, sporo poznałem i w ogóle.
Mara
Ejjj... wg mnie gdyby nie te łzy na końcu to mozna by było przekreślic całe LSM.
Było....fajnie. Inne słowo mi sie nie nasuwa.
Jedno co mi przeszkadzalo to duży rygor i odejmowanie punktów za wszystko.
Dla mnie klimat był tylko i wyłacznie ostatniego i przedostatniego dnia.
Vlary
Wg mnie łzy nie są konieczne, żeby

wyrazić, jak było fajnie i jakie świetne było towarzystwo. Ja nie płakałem,

bo po co? To nic nie daje. Owszem, może lepiej było załapać dwudniową

depresję i całkowicie w jej trakcie oczyścić się z emocji, ale jakoś myśl o

tym pozytywnie mnie nie nastrajała.
Po LSM jak zawsze jest co wspominać.

Było mnóstwo cudownych chwil, bez których nic nie byłoby takie, jakie w

rzeczywistości było. I nieważne, że czasem komuś zdarzał się zły nastrój.

Myślę, że po takich koloniach sentyment do konkretnych osób i tego miejsca

pozostanie na zawsze. Tak, jak było już rok wcześniej. I jeszcze wcześniej,

choć wtedy jeszcze w lsm nie uczestniczyłem...
Potti
jak to Mara powiedziała- było

fajnie.
minęło? okej.

nie będzie mi się chciało pisać notki na

blogu... bo ogólnie mój blog raczej nie funkcjonuje. dziękuję: Morni, Vero,

Vlary'emu, Mroo, Voldiusowi, Marze, 6-cio, Wioli, Cat, Narc, Tymonowi,

Quizerowi, Humanowi, Oli [z 7], Nanie, Yatenowi. za co dziękuję to każdy z

wymienionych chyba wie. a jak o kimś dla mnie ważnym zapomniałam to może mi

w*ierdolić.

będę na zlotach w miarę możliwości.
i jesteście dla

mnie ważni. tyle ;*
Seiya
Na początku, przyznaje nie było najlepiej.

Potem jednak wiele się zmieniło. Wiele. Na lepsze. I aż żal znów uiciekać z

"naszego wspólnego domu" w szarą rzeczywsitość...Potem napiszę

więcej
krevetka
było zajedwabiście, nic więcej:P
do

zobaczenia za zlocie(chyba)
Mara
Troche zazdroszcze pierwszorocznym...nie

maja do czego porownywac
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
krevetka

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (_Marcia @

26.07.2004 10:14)
Troche

zazdroszcze pierwszorocznym...nie maja do czego porownywac
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>



a ja szczerze im nawet współczuję ze dopiero teraz byli

na LSM i nie moga porównać tego LSM do starych wspomnień
Mara
Tak samo jak nie moga sie zawiesc


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

voldius
a ja nie wiem czy żałuje, że nie byłem w

zeszłym roku.
Snakebay
hm, szczerze, bywałam już na lepszych LSM


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> turnus najprawdopodobniej zepsuł się przez nas i wrócił znów

do normalności również przez nas. A ja za rok na LSM nie jade...
Seiya
Czemu emka? A z kim w szachy

wygram?

To teraz trochę o ludziach ^^ Może najpierw grupa

rządząca:

Dark man -> o nim zostało już wszystko

powiedziane.

Cat -> fajna...Wciąż fajna, choć inna niż w zeszłym

roku...

Nana -> świetny asystent, można pogadać i pośmiać się

^^

Gosiaczek -> pierwszy prefekt naczelny...Ma zmysł organizacyjny

i talent muzyczny ^^

Wiola -> II PN, 23 godziny ^^ Mimo wszystko

zawsze można pogadać, naprawdę fajna

Bunny -> III PN, tylko

czekałem na jej wpadkę =( fajna, dopóki nie została PN i nie miała

urodzin..>Zachłysnęła się władzą
Gosiaczek
No ja raczej na LSM tesh nie chce jechac,

chyba ze jako Kadra (ale to se jeszcze raczej poczekam). Jeśli wogle, to do

Czocha. W przyszłym roku bieszczady definitywnie i moze BT.
A co do

turnusu, to bywały lepsze, oczywiście. Ale nie ma co narzekac, było...

fajnie. Cieszę się, że pojechałam, bo poznałam osoby, o których słyszałam

dużo, znałam z forum, neta, a nie osobiście. Cieszę się, bo wreszcie byłam

karana (i to 3 razy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) za wybryki (sprawiedliwosc musi byc). Cieszę się, bo

kupiłam se fajne skarpetki. Cieszę się, bo zaprzyjkaźniłam się z

dziewczynami z 7. Cieszę się, bo mogłam spać i wyżywać sie artystycznie na

fortepianie o 2 w nocy w fajnej szacie i wkrecac jakis zuli, ze jestem

opiekunka obozu i mam 32 lata
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> I cieszę się, że przypomniałam se jak to jest stać w

dwuszeregu a nie ustawiać innych
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Czego żałuję? Kilku rzeczy, min ze nie mam nastepnej

plakietki naczelnego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Hehehe, ale i tak było fajnie, caluje wszystkich, całe

Consilium i nie tylko :*
I tak sowa wymiata
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Vlary
Rzeczywiście nie było najlepiej.

Tamtegoroczny turnus bardziej mi się podobał, ale nie ma czego żałować. Było

fajnie. Tylko trochę mi dziwnie, kiedy wypowiadają się tu osoby z mojego

turnusu, a ja wcale ich nie kojarzę, bądź w ogóle nie znam...
voldius
mogę napisać, że brakuje mi ludzi stamtąd

wokoło. naprawdę, niewielu ich jest.
Tancerka
Nie przesadzajcie, nie było aż tak

źle.
Mi się podobało.
Może były jakieś nieprzyjemne sytuacje, ale

takie zawsze są.
Gosiaczek
Wszystko dlatego, Tancerka, ze wygrałas

zakład!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Edzia
Ja tesh myslem, ze nie bylo zle, ale

fajniutko =) Chociaz porownujac ten LSMik do tego sprzed dwooch lat, a

szczegolnie do tego sprzed rooczku to... sami zauwazyliscie rooznice ^^ Za

LSM raczej ni tenskniem... za LSM jako kolonia... Jednak strashnie tenskniem

za fszystkimi osoobkami kochanymi ktoore moglam po roczq czy po dwooch

ponownie zobaczyc =) No i oczyfiscie za tymi kttorre poznalam terass - tesh

=)

Pozdraffiam =**
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/kiss.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='kiss.gif'

/>


Animus wymiata
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/turned.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'

/>
Layla (Draconka)
Edzia, kotku, pisz normalnie, bo z tego 'tffojego styloo pisania' niewiele da się zrozumieć XD

czy ja wiem, czy Animus wymiata ... ja w zasadzie sercem dalej byłam w Consilium ... jakby na to nie spojrzeć na dwóch poprzednich LSMach byłam właśnie w domu z sówką i zdążyłam się przyzwyczaić ... trudno mi było tak nagle zostać Animuską. chociaż wiadomo, że teraz Animus też stał się jakąś tam częścią mojego LSMowego życia (:
voldius

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Layla (Draconka) @

26.07.2004 15:56)
Edzia,

kotku, pisz normalnie, bo z tego 'tffojego styloo pisania' niewiele

da się zrozumieć XD

czy ja wiem, czy Animus wymiata ... ja w zasadzie

sercem dalej byłam w Consilium ... jakby na to nie spojrzeć na dwóch

poprzednich LSMach byłam właśnie w domu z sówką i zdążyłam się przyzwyczaić

... trudno mi było tak nagle zostać Animuską. chociaż wiadomo, że teraz

Animus też stał się jakąś tam częścią mojego LSMowego życia (:




ha wiadomo, każdy jest za sówką ;] sowa wymiata!

;>
Myrghtabrakke
A ja twierdze że II Gniew 2004 był ok.

Były momenty w których zastanawiałam sie czy dobrze trafiłam bo magiczna

atmosfera prysła w pierwszym tygodniu, ale pózniej okazało sie że było wiele

takich chwil dla których poprostu warto było tam być. I nie ma czego żałować

ani porownywać do poprzednich lat.
Edzia
Layla kochanie specjalnie dla Ciebie bede

pisala normalnie, chociaz mi ciezko bedzie =) ( przyzwyczaja sie czlowiek )

rozumiem Cie, ze ciezko bylo zostac animuska... dwa latka temu czyli na

pierwszym LSMiku bylam w Consilium =) mimo bycia dwa razy w Animusie, caly

czas czuje sie przywiazana do sowki =)
rzodkiewka
Ja oceniam swoje elesemy taak :
1. Lsm 2 -(2 gniew)
2. Lsm 1 -(4 gniew)
3. Lsm 3 -(2 gniew)
Nie bylo jakos specjalnie niefajnie . Poprostu wczesniej bylo lepiej . Kokietuje
rodzicow na szkole iluzji =P Za rok tez pewnie pojade . Mozliwe ze uda mi sie pojechac na ZSP (o ile bedzie w Gniewie ) .
Ludwisarz
GALERIA

Są już zdjęcia od Darka w liczbie około 800.

najlepsze są z Quidditcha!

tongue.gif:P:P:P
Vlary
Weź cicho siedź lepiej! To moje zdjęcie z Quidditcha to już serio przegięcie.
Doskonale wiem, że różne pozy na boisku wydziwiałem, ale to zdjęcie mnie ośmiesza.
A zresztą W DUPIE TO MAM!
Mara
Najgorsze sa z Quidditcha. Dark Man niech ja Cie dorwe ;P
Seiya
albo moje jak gram w bule :[ sorki mi potem obiecaly rewanz i nie dotrzymaly slowa :[
Layla (Draconka)
a ja dzieki Bogu jestem na niewielu

zdjeciach XD ale na tych, na ktorych jestem, wyszlam jak krowie z dupy

wyjeta. kurde, ale ogolnie zdjecia calkiem fajne. jest nawet cherrie jako

baba XDDDDDDD
Vlary
CHolera, a ja jak zwykle tego włączyć

nie mogę. Za dużo chyba tych zdjęć jak na mój stary komputer.
Pokazali mi

tylko kilka i to ze mną na quidditchu -
href='http://www.linuxpl.com/~cpe/galeria.php?akcja=pokaz&plik=galeria/2%20

Gniew%202004/24-07-2004%2011;40;44.jpg'

target='_blank'>>>klik<<
.

Widać, że Dark man ma

szczęście do łapania debilnych ujęć.
Gorszego kadru ze mną w życiu nie

widziałem, ale nawet może być. Przynajmniej jest się z czego pośmiać...
Mellisa
a ja Was chcialam odwiedzić, bo

przejezdzalam przez Gniew...
ale juz Was nie bylo... XD
w niedziele

bylam...
Myśka
Szkoda tylko, że te zdjęcia nieopisane.

Nie wiem kto jest kto.
Potti
trzeba było się z nami spotkać.

Myśka
pfffff. i teraz będziesz mi wypominać? ;P

Potti
no do końca życia ;P
w*urwiłam się na

Ciebie nieźle.
Myśka
Mam predyspozycje do wkurwiania.

=)
Zresztą nie spotkaliście się ze mną i było okej.
Vlary
Wcale nie było okej. Nie dość, że miałas

okazję, to jeszcze nalegaliśmy.
A Ty nas po prostu osrałaś. Zresztą tak

jak cała reszta. Empowi też się nie chciało, choć jego to mam głęboko w

dupie.
Szkoda, że Cię nie było.
Gosiaczek
O kurde, Vlary, wymiatasz, ja nie moge... zarabiste to zdecie jest normalnie!!! Wywołam se biggrin.gif
ej ale nie przeklinajcie, bo robicie Quizerowi robote tylko tongue.gif hehe, a z reszta, niech ma ;P hehehe
Marta
laugh.gif vlary to zdjecie jest mistrzowskie po prostu laugh.gif nie znam cie a od razu przez nie polubilam biggrin.gif
Mike
wezcie mi nie mowcie o zdjeciach z

quidditcha
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> na jednym wyszlo jakbym mial jakas dziwna krzywice nogi


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> . Co do samego turnusu faktycznie pierwszy tydzien byl

ciezki ale potem sie poprawilo, wiec nie bede na nic narzekac. W kazdym

razie wole byc na LSMie niz teraz kisic sie w domu
dementorek
a mnie nie dali zagrac w rozgrywkach

quidditcha... tak chcialem..
Cat
Za wysoki na to jesteś XP
dementorek
i kto to mowi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ja na serio bardzo chcialem grac.. moje uczucia sie nie

licza..
Cat
Trzeba było pokazać coś jakiemuś psorowi

pod prysznicem, to ty nie wiesz, jak się interesy załatwia?
A ja jestem

niska, panie wszyscy-widzą-moje-dziurki-w-nosie XP
Mara

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (dementorek @

28.07.2004 10:57)
i kto to

mowi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ja na serio bardzo chcialem grac.. moje uczucia sie nie

licza..



bysmy wygrali jakbys grał z nami...
to

niesprawiedliwe ze nie mogles...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.