Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Wiersze
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Klaud ze Slytha
Widzę, że na Fan Fiction namnorzyło się

nam od poetów
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='smile.gif'>
No to tutaj umieszczajcie swoje wiersze


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>


Mają się tu tylko pojawiać wiersze i komenty do nich, z uzasadnieniem.

Wszystkie komenty nieprzestrzegające tej zasady będą brutalnie usuwane, więc

pomyślcie 10 razy zanim coś napiszecie (co tyczy się też innych topiców


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

).
Temat przykleiłam ponieważ ludki mogą nie zauważyć go jak będzie na

dalszej pozycji
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

Nio tom piszcie.
Ja pozwolę sobie umieścić swój wiersz.

Ile warte

jest życie?

I tak sobie chodzę
Po łąkach pełnych

kwiatów
Następuję komuś na nogę
Zwiedzam miasto Kraków

Tylko

tyle w moim życiu robię
Chodzę i myślę jak zmienić swoje życie
Siadam

przy stole, nalewam sobie picie
I tak myślę sobie:

Ile warte jest

to życie?
Mniej niż zero?
A może tyci tyci?
Nie wiem, niewiedza to

ludzkie dzieło

My korzystamy tylko z czasu który nam dano
Zmienić

jego biegu nie można
Nadchodzi zima mroźna
Po niej wiosna i

lato

Tak ten czas płynie
A ja nadal siedzę w myśli

gęstwinie...

vampirka
takie 2 jeszcze z kwietnia...


style='color:purple'>~smacznego~

powiesiłam swe serce na

sznurku
przed tobą
miałeś powąchać, pogłaskać, polizać...
zżarłeś

je całe
od razu.
i jeszcze nie smakowało?
i teraz tylko ten sznurek

mam
szary.
poplamiony krwią





style='color:purple'>***


jestes niewart moich

mysli...
co dopiero uczuc...
jestes podly i parszywy
obrzydzasz

mnie
wiec czemu nie moge o tobie zapomniec?
czemu ciagle

ranisz
czemu nie myslisz o moich uczuciach?
a moze myslisz..
tak

chce wiedziec
no powiedz : myslisz?
ODPOWIEDZ!
ciagle sie

kryjesz
to nie pomoze
i tak ci nie dam spokoju...
nikt chyba nie

wie
co ty tam ukrywasz
w tej poronionej głowie...
szkoda..
ze

nie potrafie cie nienawidziec.
szkoda.





no i teraz

troche starsze - listopad :



style='color:purple'>~narodziny~



style='font-family:Courier'>Wysnute z marzeń nocy
Piaskiem złocistym

obmyte
Ze szkła rozbitej szklanki
Z suchych łez gromadzonych

wytrwale
Z kszty kruszonego turkusu
W zaciszu poranka
Rodzą się na

nowo moje oczy . . .





style='color:purple'>~Oczy~


style='font-family:Geneva'>Nie powinnam...
Patrzeć w Twoje

oczy..
Nie powinnam..
Ich blask przenikliwy
ogień

bezmierny
gasi mój płomień...
Jestem nikim..
Nie mam takich

oczu!!
Nie mam oczu...
Mam tylko skrzydla..
Nawet już wzbić

się nie umiem..





style='color:purple'>***



style='font-family:Optima'>jesteście... tak blisko..
aż macie wspólny

oddech...
daj mi ten oddech!
chcę jej oddech...
bo to twoje

myśli..
nie rozumiesz?
otumianiony... jak analfabeta...
nie

rozróżniasz nazw uczuć..
ten oddech..

choć tak chłodny,
pali

mnie obłędną raną...
daj mi ten oddech..

wyrwę go kiedyś z jej

gardła..




grudzien:


style='color:purple'>~Niewidocznie~



style='font-family:Impact'>marzenie, sen, tajemnica...
spowite mgłą

oczy
czerwone niczym wino
jak krew przenikliwe
aż mieczem swym

leją się w moją duszę
ból, rozkosz... wspaniale...
aż rozproszy się w

mym ciele
smak resztek serca...
czerwień.
było, śmiech lodowaty

parzy moje ręce
jest, ironia maluje się na twarzy
będzie...

śmierć
tak po prostu..
mgła, łza, cisza...





style='color:purple'>~Kruchość~



style='font-family:Courier'>Jak ogień cichnie tylko ostatnim

skrzypnięciem...
Gra do końca w mym sercu,
aż spadniemy na samo

dno...
Nic nie jest już ważne.
Jedna myśl przerwała łańcuch

namiętności.
Spalony, pozory wprowadziły mnie w krainę

zaślepienia...znów...
A wszystkie ogniwa jak chmury...
Na samym

krańcu, zły krok...
Przepaść bez końca.




style='color:purple'>~Ostatnia kropla~



style='font-family:Geneva'>Drżące ręce unoszą ostatkiem sił
zużyty

kielich do ust..
Nabrzmiałe, zranione... bolące usta..
Nie tak

dziewicze, maliny od nich odeszły...
Już się wyczerpuje, obawa przed

końcem...
Dam ci wszystko...
Tylko pozwól tą jedną

kropelkę..
Jeszcze jedną, niewidoczną kroplę życia...
Ofiaruj mi

istnienie, tak marne, lecz zawsze...
Bym mogla się napić twojej

krwi...




luty:


style='color:purple'>~Milosc~
/to jest wiersz nie z weny, ale

pisany na polski.. _-_ 'na zawolanie'/


style='font-family:Arial'>Siła, która mnie jak tornado,
pokonujące

wszelkie przeszkody
Kruchość, która jest tak
bezbronna, subtelna i

czuła.
Cisza, która nie potrzbeuje słów,
by zrozumiec
Hałas,

którego niesposób
nie slyszeć
Usmiech, który nie zna
złości i

żalu
Przebaczenie, które koi rany,
nawet te najgłębsze
Tolerancja,

która kocha najgorsze
wady i skazy
Łzy, które topią oczy
gorącym

uściskiem
Wsparcie, które się nie poddaje
i zawsze pomoże
Uczucie,

które kiedyś sie zaczyna,
lecz nigdy nie

kończy....





no.. i napisany przed

chwilo...



style='color:purple'>~wątlosc~



style='font-family:Arial'>nic
tylko wiercę dziurę w

podłodze
nogami
z kolcami

co mam robic.
tylko wiercę

się
w zapadlej duszy
za ciasnej na tyle

miłości
-niespożytej
tylko zżeram pomysły
bo nic już sie nie da

zrobic
klamka zapadła
bezradność krzyczy swe prawa
do

ucha
chyba już ze sto

lat








jedynie smutek
stóp

przeżartych widokiem
tej samej pęknietej ziemi
mi został
bo

reszta nie czuje juz nic.
już tylko błagam i czekam
i patrze na

ciebie
czekając na
ten tłumiony niezgrabnie uśmiech


Sir Momo Mumencjusz Mum
Kurczę, vampirko, ale dałaś

"wyżerki" spragnionym poezji
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

. Piękne. Po prostu piękne.

A tu jeszcze jeden mój wiersz, bodajże

pierwszy, jaki napisałem (nie licząc liścików miłosnych typu "Zawsze

kocham Cię, Ty też kochaj mnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> ). W wierszu opisuję "urok wielkiego

miasta".



style='font-size:14pt;line-height:100%'>Samotność



>Siedzę sam, za oknem bloki
niby jakiś mur wysoki,
słońce ledwo co

dochodzi,
ptak po dachu sobie chodzi.

Siedzę dalej, nic nie

robię
za wszystkimi tęsknię sobie.

Myślę, co by było,

gdyby
poszedł ze mną ktoś na ryby,
albo chociaż porozmawiał;
czasu

ze mną spędził kawał.

I wciąż siedzę, dalej myślę
kiedy prawdę

sobie przyśnię?

Kiedy będę z ludźmi chodził,
żeby nie być sam jak

złodziej?
Kiedy ludzie mnie polubią?
Kiedy wątpliwości

zgubią?

Ciągle siedzę tu bez Ciebie,
w lustrze widzę tylko

siebie.

I tak nad przyszłością myślę,
może komuś liścik

wyślę?
Może do kogoś zadzwonię,
szczęście jeszcze raz

dogonię?

Już za oknem się ściemniło,
ja wciąż myślę, co by

było...


Sir Momo Mumencjusz Mum
I kolejny wiersz, tym razem

trochę dziwny.

***


Słońce Ty moje, skryte za chmurami


odległości, Ty, które jesteś z dala
ode mnie spraw, abym stał się

szczęśliwym.

Słońce Ty moje, skryte za chmurami
Ty, które jesteś z

dala
spraw, abym stał się...

Słońce Ty moje...
które

jesteś...
spraw...
Psychopatka
Chyba najbardziej mi sie ten wiersz

podoba =)A dlaczego? Bo nie jest jasny i prosty... mozna go zrozumiec albo i

nie... =) Wiersz powinien chyba wzbudzac uczucia prawda? Mi skojarzyl sie z

panem K. ktory jest daaaleko... moze powinnam inne uczucia tutaj wylowic?

Ale takie bylo pierwsze wracenia. Serio lubie Twoje wiersze... to nie

wazelina, tylko moja szczera opinia =)
Cudowny post nie? =)

P.S.

SUPER!!! Pisz dalej!!!
agniesha
wiecie co, mialam przed chwila jeszce

ochote na umieszcenie tu czegos swojego, ale teraz stwierdzilam, ze sie

wyglupiac nie bede.......
moje wiersze przy waszych....
moje pff,

wasze och.....
no to w takim razie bede tylko obserwowac.....
Sir Momo Mumencjusz Mum

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (agniesha @ 27-04-2003

20:59)
wiecie co, mialam

przed chwila jeszce ochote na umieszcenie tu czegos swojego, ale teraz

stwierdzilam, ze sie wyglupiac nie bede.......
moje wiersze przy

waszych....
moje pff, wasze och.....
no to w takim razie bede tylko

obserwowac.....



Sama się nie wygłupiaj...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

Dawaj swoje wiersze. Pozwól, że to my ocenimy, jakie są...
Psychopatka
Napisalam w zyciu jeden wiersz... i

nigdy tego nie powtorze, bo nie stworzono mnie do wierszowania... zrozumiem

jesli sie nie spodoba. Ja go uwazam za hmmm cos osobistego, co po prostu

kiedsy sobie powstalo... sama nie wiem czemu.

Smierc

Ciemne

miejsce,
... mrok, zwątpienie. Strach,
Strach tak ogromny...
Niczym

złowieszczy demon z najczarniejszych obaw,
Nagle jasność... zielona

łąka,
Zapach kwiatów,
Delikatny szelest turkusowej sukienki,


Podaje mi dłoń,
... jej miękka czarna szata...
Kim jesteś? - pytam

cicho
Śmierć - odrzekła z uśmiechem.
A potem już tylko pustka...
vampirka
Psycho, a wlasnie ze fajny ten wierszyk

(:

taki.. no fajny
;P

wiecie, czesto w wierszach podoba mi

sie to, ze
gdy je czytam
to zdaje sobie sprawe ze one ukazują cos

oczywistego
i ze ja czuje dokladnie to samo wobec takiej i takiej sprawy

jak to opisuje autor
ale nigdy nigdy w zyciu nie wpadłabym na to, zeby o

tym napisac
i zeby TAK i W TAKI SPOSOB napisac..
kapujecie cos z tego?

;p
ikar
Vampi - wiem o czym mówisz... i ja to

odczuwam tak samo...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

agniesha

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Sir

Momo Mumencjusz Mum @ 27-04-2003 21:02)

id='QUOTE'>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (agniesha @

27-04-2003 20:59)
wiecie

co, mialam przed chwila jeszce ochote na umieszcenie tu czegos swojego, ale

teraz stwierdzilam, ze sie wyglupiac nie bede.......
moje wiersze przy

waszych....
moje pff, wasze och.....
no to w takim  razie bede

tylko obserwowac.....

class='postcolor'>
Sama się nie wygłupiaj...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'>

Dawaj swoje wiersze. Pozwól, że to my ocenimy, jakie są...


ok, ale

odpowiedzialnosci za urazy powstale w czasie czytania nie odpowiadam. Sami

chcieliscie...
(tylko prosz sie nie smiaqc przed konece,

co?)
ehem! ehem!

(bez tytulu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'>

)

Uśmiechnęłaś się
Ale
Jakoś tak

dziwnie
Inaczej
Blado
Nie tak jak

zawsze
Promiennie
Szczerze
Szeroko

Ten

uśmiech
Zawsze
Mówił
Dobranoc
I dawał
Spokojny sen
Ale


Nie teraz
Ten twoj zimny grymas
Ściga mnie
Po

nocach

Czyżbyż...
Czyżbyś już wkroczyła
Na tę

ostatnią
Drogę?

Jeśli tak
Nie takie chciałam

dostac
Pożegnanie

Skute lodem
Przeżroczyste ręce
W których

wciąż
Odbija się ta
Twarz...

(Krakow, 6 stycznia 2003

)

sami prosiliscie.....
no to czytajcie i brechtajcie.....
to

ja juz sie treaz tu nie pokazuje pod tym nickiem, co?
(tylko prosze o

szczere komentarze
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>)
vampirka
nyo, przyznam ze fajne (:
no ale jesli

nie piszesz wiecej 'tak samo'
ze po 1 slowie w wersie..
bo

taki wiersz jest fajny, ale wg mnie tylko jesli sie zdarzy
raz czy dwa w

całej >>kolekcji<< wierszy..^^

i wydaje mi sie ze to jest

teroche podobnie napisane jak ja pisalam kilka wierszy...
tak ze jest

wlasciwie cagle opisy jakichs rzeczy, sytuacji, ale nie wiadomo dokladnie o

co chodzi..
ale to w sumie dobrze- kazdy interpretuje jak najbardziej

tak, jak ma na to ochote^^
Mara
ładnie piszecie! i ja cos napisałam

ta co nie ma talentu do pisania
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> Norlamnie okrpne to

jest!

Zamykam się,jak liść w jesieni opadam niżej
Zostaję sama

wśród złowieszczych szeptów
Ile to potrwa?
To zwątpienie strach przed

gorszym jutro
Wokół mnie wesoło
Tylko mi smutek w oczy patrzy
i

jest jak larwa powoli wykluwa się coraz większy
i zostaję

sama
odrzucona patrze na świat
który coraz gorszy zamyka przede mną

swoje piękno
ikar
A z czego tam można się śmiać?


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'>

To są twoje odczucia i ja tam nie zauważyłem nic śmiesznego... uczucia nigdy

nie są śmieszne...
Silda
Vampi, jak dobrze znowu czytać Twoją

twórczość =) pamiętasz Asikowy topic? może nawet mnie skojarzysz. tymczasem

zapiszę, zanim zapomnę..
w ogóle, wszyscy pięknie piszecie..
to, co za

chwilę napiszę, powstało przeszło pół roku temu. jeśli będzie dokładniejsza

data, to ją przyczepię..



<bez tytułu>
style='font-size:8pt;line-height:100%'>29.IX.2002


Prerogatyw

a jest w tym wypadku eklektyzmem
Eklektyzm jest w każdym bądź razie

konieczny
Spleść to teraz
Recepta gotowa
Otrzeć łzy

natychmiast
Napisać list do nikogo
Możesz odejść
Wstąpić na łono

Lucyfera
I zasnąć
On trzyma nad tobą pieczę
Wieczną
Swymi

skrzydłami odpiera ataki
Ach, nieświadomości, dodaj mi

skrzydeł!
Pozwól wstąpić na stopnie poznania
Pozwól włączyć

dyskretnie mój rozum
Tak niewiele oczekuję
Tak wiele mi

odbierasz
Nieświadomie...
Tak, chcę!
Podaj mi miecz
A

poczujesz smak stali
Szczęk sreber dotrze twych uszu
Lucyfer mnie

powali
Moje kości kruszy
Jestem taka bezbronna


Matrwica

krzyżowa


Snując się po ziemi
Niczym upadłe

anioły
Szukają
Wytrwale
Pogięta duma
Już nie ta sama
Złamane

życie
I szał nienawiści
To oni
Przelatujące dusze
Zapragniesz

być z nimi
Ale to pułapka
Upadniesz jak oni


Prawdziwe

uczucie


Płatek białej róży jak śnieg
Otula cię

rozkoszą
Spadł niewiadowo skąd
Jest u ciebie
Czy to nie

dziwne
Zapytasz
A on zapłonie
Strawi twe ciało
W oczach twych

płomień
Zapragniesz
Egzystencjalnie przebaczyć
Zawrócić swe

kroki
Zaiste
Jedno jego słowo
Pogrąża
Roznieca
Sam wiesz

co


<bez tytułu>
style='font-size:8pt;line-height:100%'>15.XII.2002


Nigdy nie

zapominaj pamiętać
Bo oto twe oczy lśnią
Zachodzą mgłą
Dotykasz

ścian
I słyszysz pustkę
Namacalną
Podążasz za czasem
Choć on cię

nie goni
Zabijasz swój honor
Lecz on nie istnieje
Wpadł dawno w

nicość
Lecz ty o tym nie wiesz
I przesz dalej naprzód
Jak taran

ogromny
Wkrótce się złamiesz
Lecz nikt cię nie słyszy
Pati
Nio to ja też dam swój (Podkreślam) jedyny

wiersz, który kiedy kolwiek napisałam:

Życia chwile
jak kolorowe

motyle
ulatują w barwach minionych lat.
A wonne żonkile,
co wąchasz

razy tyle
Kolorów nie zmienią - ni raz.
O to jest dowód na

niesprawiedliwość życia,
które daje nam to co znamy,
a zabiera to co

poznać chcemy,

Badziewne, no nie?
Małpka-Olga
"Czemu to już

minęło?"

Twe oczy
pełne

miłości
smutku
radości
uczucia
co noc mówiły mi dobranoc
co

noc wzrok twój
pieśćił moje ciało
co noc chciałaś mnie koło

siebie
co noc mówiłaś kocham cie
wtedy było tak pięknie
czemu teraz

to juz zanikło?
czemu teraz już tak nie jest?

"Czarne

widmo"

dotknęłas moich ust
dotknęłaś mojego ciała
poznałaś

smak mojej miłości
zasmakowałaś mojego smutku
czemu wciąż chcesz

więcej?
czemu co chwile mnie ranisz?
zostaw mnie i odejdź
odjedź

jak czarne widmo

"Nie wiem..."

twoje bose stopy

biegają po rosie
twoje usta piły nektar
byłaś z nim...
ta noc była

piękna
chciałaś by ta chwla trwała wiecznie
kochałaś go bardzo
lecz

chwila minęła
minęła jak teraz moje uczucie do ciebie
pytasz

czemu?
odpowiem: nie wiem
może to przeznaczenie losu?
może to tylko

moja chora ambicja?
nie wiem....
Narsil
Taki mój głupkowaty text....

I

znowy sobota, sprzątanie, ścieranie,
zaś to samo, zaś robie

pranie.
Tego nie można już strzymać,
to już za dużo,a czasu nie da się

zatrzymać.
A siostra znowu na bibke jedzie,
ja jak zwykle nudząc się w

domku siedze.
Zaś za nią robić, zaś za nią sprzątać,
to wszystko w

głowie może się zaplątać!
I gdy już przyjdzie wieczór, gdy już sobie

siedze,
jak myśle znów o swoim bliskim "koledze"
matka zaś

woła mnie do pomagania,
a ja myśle sobie "to gorsze od tego

ścierania.."
to jest już ponad moje siły,
ten świat się staje

coraz bardziej niemiły...


I to np."strzymać" to nie

jest błąd, to mój język^^
vampirka
hehe a ja wam powiem ze 'wiersze'

[no, rymowanki^^] zaczelam pisac juz jak mialam 4-5 latek..^^
no serio

(:
pamietam, od zawsze to byla taka moja 'mala'

pasja..
pisalam mnostwo takich rymowanek, mam cały 60 czy wiecej kartkowy

zeszyt .. to jedna z moich najlepszych pamiątek z dziecinstwa... =)
przez

jakis czas przestalam pisac, bo bylam juz chyba 'emocjonalnie za

duza' [no oki tak mi sie zdawalo^^] na takie dziecinne rymowanki.. a

jednak za mala na cos dojrzalszego
ale w koncu zaczelam od nowa pisac ,

tym razem juz 'starzej' ^^

a tu prezentuje kawalek z mojej

48-wierszowej [kazdy wiersz byl numerowany^^] dziecięcej kolekcji

(:

cóz za nienaganna ortografia ;D [przepisuje zywcem

^^]


LALKI
Siedzom lalki

na pułeczce
i tak myślą o wycieczce
Morze pujdzimy tam do

szawki?
tam gdzie mieszka misiu mały
tak to pomysł doskonały
Więc

się spieszmy tak prędziutko
no bo czasu jusz malutko
weśmy jedzenie i

picie
czy dobrze robimy jak myślicie?

to mialam jakies 6-7 lat

;P

;D

4 Ruże

[;PP]
Daje Ci te 4 ruże
i wiem że nie jesteś tchużem
a jak nie

jesteś tchużem,
to wiec że ja się nigdy nie chmużę


oj no

przestancie sie smiac, to jest jak mialam 5 lat^^


to juz bedzie

DOJRZALSZE ;P
no , mialam w koncu 9 latek^^ ;D ;P


style='color:purple'>PANI JESIEŃ

1. Już zbliża się

jesień,
jest blisko już.
W koszu kasztany niesie,
na pewno jest tuż

tuż.

2. Idzie przez lasy, pola i łąki,
na trawach

rosa,
przekwitną pąki.
Zabarwia liście na różne kolory,
robi im

także przepiekne wzory.
(((:


ah, wspomnienia... (((:
Hermiii
jak na tamten wiek to to było super ;] ja

nie daje wierszy bo nie mam żadnego talentu do nich, więc z tego prosty

wniosek dzieci (=P) :
nie am żadnych wierszy <gleba> =P
Małpka-Olga
nio... Vampiś boskie wierszyki piszesz =)

Cailith
Za rękę z moim bratem
Czy wiecie, co

jego imię znaczy...?
"Niosący światło"...
Więc jego siostra

też chce światło nieść
a nie umie
nie
nie...
Jest maleńka

taka
jak gorczycy ziarnko
brat mi powiedział: "To ziarnko, którym

jesteś
wykiełkuje niedługo
zmienisz się w łabędzia
rozerwiesz

korzeniami swymi niejedno serce
ręce splamisz

krwią..."

Strach teraz
we mnie rośnie i dławi

Niczego

nie żałuję
chcę wciąż zabijać dusze serca
karmić się krwią
po to

żyję po to dano mi drugą szansę

Tylko jego twarz w czerni wielkiej

jaśnieje
chcę go zabić...!
Daje mi wyrzuty, zastanowienie
nie

potrzebuję tego
jest mi przecież tak dobrze
...?

Imię jego

Lucyfer - "niosący światło"...
Cailith
to moje dziecko najnowsze - napisałam je

minutę dosłownie temu... Komentujcie, tylko szczerze...


Vampirko,

chyba Twoje wiersze do mnie najbardziej trafiają - nie wiem, dlaczego

powstają, ale ja też przeżyłam chyba coś podobnego... Chyba zrobię się na

feministkę
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

Pozdrówka dla wszystkich - jesteście świetni po

prostu...!
Nie to, co ja...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

vampirka
ja nie jestem feministka!!
(jeszcze.. chociaz niektorzy chyba bardzo sie o to starajo ;P)

po prostu.. pisze najczesciej jak mi zle - dlatego powstaja..
najczesciej 'dla kogos' .. a raczej o kims
mysle ze podobne rzeczy moglysmy przejsc..
i wiesz - wiecej wiary w siebie
ja nie uwazam sie za dobra 'poetke'..
ale pisze bo lubie.. a jak piszwe to sie chyba polepszam i na tym to dziala (:
juz nie wstydze sie dawac swoich wierszy na forum/..
i nie mowie 'wy macie zdolnosci takie a ja nie'
tymbardziej ze niektore opinie naprawde podbudowuja =)
muszka Me
Cailith, trochę przerażający wiersz, ale siada na psychice i zapada w pamięć. Ciekawa tematyka... i ogólnie ślicznie (choć mroczno). I ty bredzisz, że nie umiesz pisać... =)
Mellisa
Vampi te Twoje dzieciece wierszyki sa

urocze...
Ortografia ortografią, ale naprawde fajne, jak na Twoj

mlodziutki wiek...
Teraz, z takich podstaw rozwinelas sie, i piszesz

bossko *_*
pozdrawiam
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.