Bellatriks
20.11.2004 16:38
od pewnego czasu ee... nęka mnie jedna
sprawa, mianowicie czy Riddle był sierotą (jak pisze w 2 części) czy
wychowywał się z rodzicami? (jak pisze w 4 części)?
Z tego co pamietam, matka Riddle'a
zmarla przy jego urodzeniu... ojciec byl mugolem... i chyba oddal go do
sierocinca.
Luna Lovegood
20.11.2004 16:45
No to może on umarł z nimi, ale potem się
odrodził??
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Albo podzielił się na dobrego i złego Toma no i poprostu zły
tom zabił dobrego Toma:D
Bellatriks
20.11.2004 16:47
taaaaaaa... bravo Luna
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' /> gdyby nie
to ze w 2 części pisze że był w sierocińcu to mogłaby być wersja, ze Tom
mieszkał z dziadkami
mastablasta
20.11.2004 17:08
QUOTE(kkate @ 20.11.2004
16:42)
Z tego co pamietam,
matka Riddle'a zmarla przy jego urodzeniu... ojciec byl mugolem... i
chyba oddal go do sierocinca.
/>
/>
Tez mi sie tak wydaje,
ale pewny nie jetem... Z tego co pamietam to T.M Riddley zostal oddany do
sierocinca... Ale nie zgadza to sie z IV czescia... A co powiecie na taka
opcje... Ojciec Voldiegoporzucil syna i zwiazal sie z iina kobieta i mial z
nia dzieci... Moze to ta rodzine zabil Voldemotr... nie wiem czy to mozliwe
ale chyba zgadza sie z trescia ksiazki.............
A nie jest przypadkiem tak, że w IV części
jest mowa o Tomie seniorze, ojcu Voldka, a w II mówimy już o Voldku?
http://wiejskie.fora.pl/Pozdrawiam.
Nimfadora ma rację. To oczywiste, że w IV
części zostało opisane jak to Voldemort zemścił się na swoim ojcu i jego
rodzinie zabijając ich. to on był tym ''czarnowłosym
wyrostkiem'', którego widział Frank Bryce.
Luna Lovegood
20.11.2004 20:30
No niby tak bardzo możliwe... no dobra to
jak on(Voldzio) ich zabił może by ktoś mógłby mi przypomniał bardzo
prosze??
Nasłał weża (może Nagini) na nich, ( w końcu
wężousty jest, nie?) wąż wtargnął do domku, spojrzał się na nich.... i potem
to kaplica.
Jakies pytania?
Pozdrawiam.
border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'
/>
O ile się nie mylę, było tam opisane, że
lekarze nie stwierdzili rzadnej wyraźnej przyczyny zgonu, tylko wszyscy
wyglądali jakby umarli ze strachu, więc chyba walnał w nich Avadą.
No tez ciekawa koncepcja... A ja przez lata
zyłam w przekonaniu, że to wąż na pewno!
Pozdrawiam
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
mastablasta
20.11.2004 21:48
QUOTE(Nimfadora @ 20.11.2004
17:40)
A nie jest
przypadkiem tak, że w IV części jest mowa o Tomie seniorze, ojcu Voldka, a w
II mówimy już o Voldku?
Pozdrawiam.
/>
/>
class='quotetop'>QUOTE
class='quotemain'>Nimfadora ma rację. To oczywiste, że w
IV części zostało opisane jak to Voldemort zemścił się na swoim ojcu i jego
rodzinie zabijając ich. to on był tym ''czarnowłosym
wyrostkiem'', którego widział Frank Bryce.
/>
Nom, moze macie
racje... No chyba tak... Coz ja tak tylko myslalem ze to moglo byc nie
glupie... A jesli chodzi o to jak zabil rodzinke, to wydaje mi sie ze walna
avada, choc mogl tez wstapic w weza Nagini...
Luna Lovegood
20.11.2004 21:56
A ja myśle, że jednak był to ten wąż.
Przecież on tak" porażał wzrokim". Ale wtdaje mi się , że to se
wyjaśni w następnych tomach
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Ja tam obstaję przy wersji Avady, w końcu
na pewno to umiał a po co ciągal by zasobą węża... to byłoby nie wygodne.
Luna Lovegood
20.11.2004 22:56
Może on był w tym czasie w Hogwarcie i
poprostu posłal tam węża??
No ale przeciez Frank Bryce widział jakiegos
podejrzanego chłopaka przed domem, Galia juz o tym wspominała, nie?
/>A tak w ogóle, ja tam za wężem obstaje Galia... Wziął sobie Tomuś węża na
plecy.... Tak, to na pewno był wąż
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />.
/>
Pozdrawiam.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
Luna Lovegood
20.11.2004 23:40
Tak a po za tym wątpie, żeby już w tamtym
wieku znał takkie potężne zaklęcia....hmmm ale możliwe ze to była Avada??
Kto to wie
Wąż to nie bazyliszek nie zabija
spojrzeniem. A w każdyym innym wypadku zostałyby ślady ukąszęnia czy coś. A
Avada jest czysta, żadnych śladów.
dzieciństwo Voldemortta było trudne. Pewnie
niejednokrotnie był w jakimś poprawczaku
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> . Ojciec
naturalnie mugol a matka? chyba szlama albo czarownica. ChłopAK musiał mieć
jakieś zaburzenia i musiałbyć odrzucany przez innych skoro promieniowała od
niego aż taka rządza krwi..
Matka to na pewno czarownica, nawet nie
szlama bo po niej jest dziedzicem Slytherina, nie może być z mugolskiej
rodziny (chyba, że reszta potomków dowolnie się mieszała z mugolami olewając
wolę i przekonania protoplasty rodu). Zgadzam się z Galią, po wężu zostały
by ślady, a bazyliszka przecież z Hogwartu nie wysłał, bo sam był na
miejscu. Swoją drogą tatus Voldka następnego syna też Tom nazwał, dziwaczny
człek...myślicie, że to przez to że został zostawiony przez ojca, Votdek tak
się zeźlił?
Bellatriks
21.11.2004 15:09
Tomuś tak nienawidził swojego ojca, bo ten,
gdy się dowiedział że jego żona jest (a raczej była) czarownicą i że ma z
nią syna, po prostu oddał Toma do sierocińca :/ niezbyt szlachetne
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
A propos tego wyrostka z czarnymi włosami, wg.
mnie to na pewno nie był Vold, bo Vold wtedy musiał mieć ok. 17 lat, jak juz
umiał się posługiwać Avadą...
Koralina
21.11.2004 18:12
Wszystko w połączeniu, wzbogacone troche
o moje przypuszczenia:
T. M. R. kończy Hogwart, rozpoczyna studia
Czarnej Magii trwające powiedzmy 3 lata (na aurora szkoli się tyle chyba).
Posiada ogromną moc (pochodzi z rodu Slytherina, w genach to ma) i zdolny
jest opanować Avade Kedavre dzięki swojej chęci mordu. Harry w V tomie bez
problemu trafił Belatriks Cruciatusem, ponieważ każda cząstka jego woli
pragnęła zemsty za Syriusza. A Tom po wielu latach spędzonych w sierocińcu,
z dala od domowego ogniska jedyną rzeczą jaką się wypełniał była nienawiść.
Rowling powiedziała w jednym z wywiadów (chyba na stronie jkrowling.com
nawet to jest), że T. M nie zaznał nigdy miłości. Niepozorny chłopak chce
zacząć nowe życie zamykając jeden rozdział nieodwracalnie. Zdesperowany i
zły udaje się do domu ojca i dziadków gdzie z łatwością zabija ich Avadą
Kedavrą. Kiedyś przecież musiał pierwszy raz użyć tego zaklęcia, przekonać
się jak w łatwy sposób można odebrać komuś życie i rozpocząć droge zła.
/>
O matce Toma wiemy tylko, że "pochodziła z rodu
Slytherina" i zapewne nie była szlamą, ponieważ Voldemort, któremu w
sierocincu brakowało matki (czarownicy) i nienawidził ojca (mugola), nie
chciałby pewnie zabijać matek takich samych jak jego, która oddała za niego
życie w pewien sposób.
Skoro matka Toma była czarownicą, cóż go
obchodzą szlamy, w których żyłach płynie krew mugolska, taka jak człowieka,
który zniszczył życie chłopaka oddając go do sierocińca. Zamordowanie ojca
nie zapełniło tej dziury w jego duszy wywołanej samotnością, chciał dopełnić
zemsty na wszystkich istotach niemagicznych co następnie przerodziło się w
obsesje.
Z tego co pamiętam, ojciec Voldemorta zostawił jego
matke, gdy ta była w ciąży, po usłyszeniu, że jest ona czarownicą. Odszedł
zostawiając ciężarną kobiete, która umarła po porodzie. Rodzina
Riddle'ów podobno nie należała do świętych i odesłali dziecko do
sierocińca.
Bellatriks -> W czwartej części mamy
opisaną historie ojca Toma, który nosił to samo imię.
Nimfadora ma rację. W czwartej części
chodzi o ojca Toma. Riddle junior zabił swego mugolskiego ojca jak i jego
bezwartościowych bo szlamowatych rodziców. I to jego widział Bryce przy domu
Riddleów.
QUOTE(Nimfadora @ 20.11.2004
23:12)
No ale przeciez Frank
Bryce widział jakiegos podejrzanego chłopaka przed domem, Galia juz o tym
wspominała, nie?
A tak w ogóle, ja tam za wężem obstaje Galia...
Wziął sobie Tomuś węża na plecy.... Tak, to na pewno był wąż
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>.
Pozdrawiam.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
/>
/>
Ale jak to mógl być wąż,
skoro nie było śladu, że zostali oni zamordowani? Wąż zostawił by ślady...
tylko Avada Kedavra mogło ich ukartupić tak, że wyglądali, jak by umarli ze
strachu... Chyba, że uważasz, że umarli żeczywiście ze strachu gdy zobaczyli
wielkiego węza
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
/>Pozdrawiam
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
No wybaczcie, jakoś mi się skojarzyło, że
Nagini to bazyliszek i może wzrokiem zabić (o ja głupia, o ja głupia)...
Teraz to jasne, Avada jak nic...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
/>Pozdrawiam.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
QUOTE(Nimfadora @ 22.11.2004
18:08)
No wybaczcie, jakoś
mi się skojarzyło, że Nagini to bazyliszek i może wzrokiem zabić (o ja
głupia, o ja głupia)... Teraz to jasne, Avada jak nic...
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Pozdrawiam.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
/>
/>
Wybaczam
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> a tak wogole, to Ty glupia raczej nie jesteś ;D zwykła
pomyłka i tyle
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
/>Pozdrawiam
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
Wąż
to nie bazyliszek nie zabija spojrzeniem. A w każdyym innym wypadku
zostałyby ślady ukąszęnia czy coś. A Avada jest czysta, żadnych
śladów.
hehe, no właśnie, a zresztą
przecież Nagini patrzyła na Franka i nic mu nie zrobiła. a zresztą na
Harry'ego też patrzyła. no.
a też często zastanawiałam się na
tym zdarzeniem. no bo tam było, że trzech Riddle'ów było martwych. a
potem :
QUOTE
class='quotemain'>"Państwo Riddle'owie byli
bogatymi, zarozumiałymi snobami, a ich dorosły syn, Tom, był jeszcze
gorszy."
no więc właśnie
wywnioskowałam, że tu chodzi o Toma seniora, ojca Voldemorta. a te dwie
pozostałe osoby to chyba... no może jego nowa żona albo cuś.
no a
potem ten tekst, że QUOTE
class='quotemain'>"jedyną osobą, którą widział
tamtego dnia w pobliżu domu, był jakiś nie znany mu wyrostek, czarnowłosy i
blady"
no, a tu o Toma
juniora - Voldemorta
Bellatriks
23.11.2004 15:47
a pisało tam na ile lat wyglądał ten
wyrostek?
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
bo jeśli na mniej niż 17 to na pewno Vold nie był
Ja myślę, że tu chodziło o Toma, ojca
Voldemorta i jego rodziców czyli dziadków voldzia. Co do wieku, cóż są tacy,
którzy mając lat 25 wyglądają na 17. Nie można wykluczyć, że Voldi tak nie
wyglądał. Dla mnie było tak : Voldi będąc tniedługo po Hogwarcie przybył do
Little Hamgleton i rzucił Avadę na swojego ojca i jego rodziców.
/>Gal
P.S.Czy mi się wydaje czy gdzieś było powiedziane, że
Voldemort zabił swojego ojca ? Chyba Crounch to mówił podczas przesłuchania
w 4 tomie " Oboje mieliśmy za ojców miernoty i oboje ich zabiliśmy
" czy jakoś tak. Dokładnie nie powiem nie mam 4 tomu pod ręką.
class='quotemain'>P.S.Czy mi się wydaje czy gdzieś było
powiedziane, że Voldemort zabił swojego ojca ? Chyba Crounch to mówił
podczas przesłuchania w 4 tomie " Oboje mieliśmy za ojców miernoty i
oboje ich zabiliśmy " czy jakoś tak. Dokładnie nie powiem nie mam 4
tomu pod ręką.
tak, mówił to.
cośtam, że wiele ich łączy [Voldemorta i Croucha], bo mieli ojców
nieudaczników i oboje mieli to szczęście ich zabic
jej, gmatwacie taka prosta sprawe:
/>TMR sr. ma dziecko z matka Volda gdy Tomek senior dowiaduje sie za ta jest
czarownica porzuca ją i wraca do swoich rodzicow [dziadkow Volda]. Mijają
lata... TMR jr. alias Voldemort konczy Hogwart i wyrusza do Litlle Hangelton
by zabic swojego ojca. Dostaja sie do domu za pomoca czarow, a nastepnie
zabija swojego ojca, dziadka i babcie uzywajac Avady [ktorej skutki swietnie
opisala Rowlnig] i w taki sposob mamy 3 trupy Riddle'ów. Jednak Tom jr.
zostaje zidentyfikowany przez Franka Bryca i opisany jako 'wysoki,
czarnowlosy wysrostek', ktory mogł miec nie wiecej niz ok. 17 - caly ten
opis zgadza sie z przedstawionym w KT obrazem Toma jr. z czasów pobytu
Hogwarcie.
Avada Kedavra zbyt potezne zaklecia dla 17 - letniego
Volda? Przeciez ten facet znalazl sposob by oszukac smierc w wieku 50
lat! Najwiekszy czrnoksieznik po szkole i nawet AK nie umie rzucic?
Przeciez Tom jr. 'najzdolniejszy uczyn jaki kiedykolwiek opuscil bramy
Hogwartu'
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Bellatriks
25.11.2004 21:36
Nes chyba podsumował/a to co mi się nie
zgadzało, więc właściwie ten temat wypadało by zamknąć. bo chyba nic nowego
nikt nie powie. Ale ja mam jedno pytanie którego nie rozumiem, a nie chce mi
się zakładać kolejnego tematu, bo to by było kompletne zaśmiecenie...
/>so...
5 tom, rozdział "Boże Narodzenie na oddziale
zamkniętym", str. 547:
"I wówczas, czując, jak panika
przeszywa go na wskroś, pomyślał: To szaleństwo... jeśli Voldemort posiadł
moje ciało, to przeze mnie ma znakomity wgląd na Kwaterę Główną Zakonu
Feniksa! Dowie się, kto jest członkiem Zakonu
i gdzie jest
Syriusz... no i przecież usłyszałem mnóstwo rzeczy, których nie
powinienem wiedzieć, wszystko, co mi mówił Syriusz owego pierwszego
wieczoru...
I moje pytanie brzmi:
Dlaczego Voldemort chciał
dopaść Syriusza?
Przecież Syrisz nie był nigdy śmierciożercą, zdrajcą,
ani nikim takim, którego Voldemort chciał dopaść... Syriusz był ścigany,
więc nie mógł za dużo pomagać Zakonowi, więc po co Vold chciał go dopaść?
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif'
/>
Bell, wydaje mi się, że Harry'emu
poprostu zależału na syriuszu i martwił się o niego.
Luna Lovegood
26.11.2004 19:53
ta galia ma racje
Co do tematu to
pytanie numer jeden: Co sie stalo z matka Volda?? Wydaje mi sie ze nie jest
to nigdzie opisane..
po drugie moze nie Vold zabił swojego ojca ale
wział węza a ten oblał ich trucizna(jadem) no i oni se umarli a po truciżnie
nie bylo sladu
Bardzo dokładnie jest opisane (chyba w KT),
że matka Volda umarła tuz po jego urodzeniu i zdąrzyła tylko nadac mu
imiona: Tom po ojcu i Marvolo po dziadku. To jasne.
Pozdrawiam.
border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'
/>
czadowa_
26.11.2004 20:11
A to może oznaczac że Tom senior mógł
nawet nie wiedzieć o tym że urodził się Vold. ?? Czy coś przeoczyłam?
/>
Jesli tom senior porzucił matkę volda nie wiedzą że jest w ciązy..
to wtedy mógł w ogóle nie wiedziec o voldzie...
Przypomnijcie mi
wiadomoości na ten temat.
Chyba Tomek senior porzucił swoja ciężarna
zonkę, ja dowiedział się, że jest czarownicą.
czadowa_
26.11.2004 20:23
A to cham! Ciężarną porzucać
/>Swoją droga, sparwdziłaś to?
Luna Lovegood
26.11.2004 20:27
A mi sie wydaje , ze jeszcze nie
wiedział, że ona była w ciąży pożucił ja. A potem Vold go bez
karniezamordował... Nie chciałabym mieć takiego syna...
Voldzio zabił swojego ojca. a matka
przecież zmarła przy porodzie. w sierocińcu, jak to w sierocińcu nikt go nei
kochał i nie lubił. a Tomek znienawidzonym dzieciom robił różne psikusy
dzięki swojej "mocy". no a potem pewnie kilka razy zwiał, aż nie
trafił do Hogwartu. i tam rozpocza nowe zycie.
Luna Lovegood
26.11.2004 21:14
Ech no tak jeszcze dojdzie do tego, że stwierdzimy , że Czrany Pan nie jest zły poprostu jest jeszcze małym "dzieckiem " z depresją:P Nie no to by byłą lekka przesada
QUOTE(Luna Lovegood @ 26.11.2004
21:14)
Ech no tak jeszcze
dojdzie do tego, że stwierdzimy , że Czrany Pan nie jest zły poprostu jest
jeszcze małym "dzieckiem " z depresją:P Nie no to by byłą lekka
przesada
/>
Wiesz Luna. To całkiem
możliwe. Podobno urazy psyhiczne zostają na całe życie...
Bellatriks
27.11.2004 14:33
taaaaaaaa... zły dotyk boli przez całe
życie...
a mi się wydaje że Tom senior wiedział że matka Volda jest w
ciąży, bo przypomina mi się fragment, ze gdy się dowiedział, ze będzie miał
dzieckoz czarownicą to ją opóścił... i kropka
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
oj,macie dylemat.. ;] nie no.. Vold miał w
dzieciństwie nadwage,był upośledzony inni go wyśmiewali a tera się mści..
Luna - po truciźnie zawsze zostanie ślad, po
za tym jad musi się dostać do krwioobiegu, no chyba ,że nasmarowal węża
napalmem
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blink.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='blink.gif' />
/>Jestem pena, że było napisane iż Tom senor porzucił żonę, gdy była w ciąży
i dowiedział się ,że była czarownicą. Chyba wiedzial więc, że urodziła
dziecko.
Ad. Voldiego - wszystko ma swoją przyczynę, każda zbrodnia ma
powód , nie usprawiedliwienie ale powód właśnie.
Konrad89
27.11.2004 22:25
Moim zdaniem to było tak ze Riddle Senior
kiedy zauważył że Tom ejst takim "wybrykiem" jak jego matka która
niestety kochał to postanowił oddać go do sierocińca a kiedy Voldzio podrósł
to zabił rodzinę swojego ojca....
/>____________________________________________________________________
/>
target='_blank'>http://zakonf.freelinuxhost.com/index.php
Luna Lovegood
27.11.2004 22:49
anagda---> mam nadzieje, że to było
coś w stylu "aluzji" wypowiedzi retorycznej czy cos:P
/>Ej a tak nawiasem mówiąc to czy Vold ma jeszcze jakąś rodzine?? Może kogoś
ze strony matki\??
nie nie nie
Voldemort jest
ostatnim ze szlachetnej linii Slytherina.
A co z rodzina ojca nie
wiadomo :/
Pottermenka
28.11.2004 01:37
Jego ojciec zaliczal sie do gatunku
Dursley'ów.
Bellatriks
28.11.2004 01:52
przewałkowane zostało już całe dzieciństwo
Volda, o jego ojca rodzinie chyba dowiemy się w następnych częściach, ale
kto do ciupagi powie mi czy ten fragment, który wsześniej podalam tyczy się
tego, że Harry się o Syriusza po prostu martwił, czy tego, że Vold chce
dopaść Syriusza?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę