Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: To Ja, Remus
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Jan Bez Domu
To ja, Remus

To

przychodzi nocą
Drzewo za oknem trzęsie się prawie tak mocno, jak ja

/>Widzę wyraźnie -
Wszystkie liście mają kształt łez
Boję się

/>
To przychodzi nocą
Mama i tata śpią w swojej sypialni

/>Oddalonej sto lat świetlnych ode mnie
Tak chciałbym krzyknąć,

zawołać
Ale nie wolno mi
Boję się

To przychodzi nocą

/>Nieproszone, niechciane
Nieuchronne
Za chwilę strach będzie

całym mną
A ja sam
Będę straszniejszy od niego

Kiedy

jest już po wszystkim
I nie umiem znaleźć samego siebie
W

sobie
Odkorkowuję butelki ze szkła w kolorze krwi
Jedną po

drugiej
Do każdej wrzucam księżycowy kamyk
I list napisany pismem,

którego nikt nie potrafi odczytać
"To ja Remus. Mam osiem lat.

Boję się siebie".

Otwieram okno i wrzucam butelki
Do

oceanu nocy
Z góry na żałosnego rozbitka
Patrzy z ironią

bezduszne
Srebrzyste oko
***

Chciałbym zwrócić

uwagę, że ani razu nie użyłem słowa "aluminium" (chociaż przy

"srebrzystym oku" tak jakby zadrżała mi ręka). Ech, czuję się tak,

jakbym zdradził przyjaciela...
Szelki Przeznaczenia
Janie, druhu mój

serdeczny, wszak nie samym aluminium człek żyje. Zaiste jestem zbudowany

lekturą Twego wiersza, choć rytm się w nim łamie nieco i pewnie techniczni

rozebraliby go bezdusznie na śrubki (aluminiowe). Wzruszenie tymczasowo

zatkało mi tchawicę, gdyż Remus jest drugą moją ulubioną postacią z HP,

zaraz po Wiesz Kim.
"To ja Remus. Mam osiem lat. Boję się

siebie".
Ten wers przemówił do mnie najbardziej. Choroba, czy to

wilkołactwo, czy padaczka, czy schizofrenia, to sytuacja kiedy zdradza cię

własne ciało, które przecież powinno być tym ostatnim bastionem. Gdzieś się

gubi część siebie, a człowiek robi się niepewny, obnażony jak ślimak bez

skorupy, bezbronny i zły na siebie, że słabo sobie radzi. I zawstydzony, że

potrzebuje pomocy - więc najczęściej o nią nie prosi.

Szelki

Refleksyjne
Aluminiowa_Dziewica
Przypomina mi

to piosenke "On przychodzi nocą", to ogromny + bo uwielbiam ją.

/>Janie, genialny jestes!
Więcej takich wierszyków, więcej....

/>pozdrawiam A_V
Smerfka
Wiersz naprawdę piekny - ma w sobie to

"coś" (może dlatego, że jest o Lupinie-patrz opis-


border='0' style='vertical-align:middle' alt='blush.gif'

/> )
W każdym razie jeszcze raz brawa za wiersz , choć

trochę raziły mnie NIEKTÓRE momenty - wg mnie były nieco sztuczne,wymuszone

- ale to oczywiście tylko moje zdanie...
Niemniej jednak masz naprawdę

duży talent !

src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czekolada.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif' /> dla

Ciebie
kkate
Dość rzadko komentuję poezję na MF, niezbyt

często ją czytam. Wiem, szkoda, ale jakoś tak...

Tutaj zrobię

wyjątek. Wiersz o moim ulubionym bohaterze - szkoda przegapić. Podobał mi

się, nie był idealny, nie powalił na kolana, ale ładny... Bardzo ładny.

Najładniejsza była ostatnia zwrotka... jest w niej mnóstwo udanych metafor,

i ogólnie wzrusza... Bez wątpienia coś potrafisz, panie Janie Bez Domu.

/>
QUOTE

class='quotemain'>Otwieram okno i wrzucam butelki

/>Do oceanu nocy
Z góry na żałosnego rozbitka
Patrzy z ironią

bezduszne
Srebrzyste oko



/>
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blush.gif'

/> Śliczne... Poruszylo mnie.
Joan
Przeglądam sobie tematy i patrzę: "To Ja, Remus". Nie zaprzeczę- zaciekawiło mnie to. Wiersz o Lupinie? Zapowiada się niezły temacik.
A po przeczytaniu...
QUOTE
"To ja Remus. Mam osiem lat. Boję się siebie".

Chlip... cry.gif Bardzo ładny wierszyk... Twórz dalej...
Joan P.
Hmm... Nie lubię poezji, ale ten wiersz mnie zafascynował. Świetne oddana psychika Remusa. Brawo, Janie Bez Domu! Obyś go znalazł i w nim dalej tworzył!
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.