Dziękuję wszystkim za
komentarze, a zwłaszcza Jasiowi Bez Domu i Mellisie, która doceniła zabawę z
czcionką.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów czytał "Elektrybałt
Trurla"?
"Cyprian cybernetyk, cynik,
ceniąc czule
czarnej córy cesarskiej
cud ciemnego ciała, ciągle cytrą czarował.
/>Czerwieniała cała..."
Do Lema mi daleko i pewno starszego
pana nigdy nie dognam, ale zasada była podobna. Tam było o zdradzie,
kazirodztwie, muzyce, murzynach i arystokracji, a tu o seksie i warzywach.
Po prostu zabawa formą. Rzeczywiście "żeby było", napisane w ciągu
dziesięciu minut dla czystej zgrywy, podobnie jak "Armageddon",
gdzie z kolei zgromadziłem jakieś dęte słowa z grubsza pasujące do gry w
Piekło-Niebo. Demiurg z cęgami, hehe... dobrze, że nie z kluczem francuskim.
Dopiero po wklejeniu zorientowałem się, że to może mieć jakieś tam
podteksty. Generalnie jednak z E.W.Y. jestem zadowolony - tak głupie, że aż
śmieszne. Idealny wytwór Rury Prodżekt. Androgyniczny bakłażan...
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>