"Kocham Cię" - jak

często te słowa
wypowiadasz z przekonaniem?
Jak często tak

właśnie
naprawdę uważasz?
Ale czy kiedyś
zastanowiłeś się

chwilę?
Czy kiedyś myślałeś, jak bardzo ty ranisz
mówiąc "kocham

Cię", nie kochając wcale?
Słowa to broń straszna - ranią tak

głęboko
gdy nieprzemyślane, gdy przymykasz oko
na tę rzecz okrutną,

nie myśląc "co później"
ale "ciekawe co

będzie"
Zanim więc to powiesz
dobrze się zastanów:
czy aby na

pewno
myślisz właśnie tak.
Pomyśl dziesięć minut,
usiądź,

porozmyślaj
strzeż się zadawania
niepotrzebnych ran.

Ciekawy wiersz... jak wszystkei Twego

autorstwa... i zgadzam sie calkowicei z jego przeslaniem. Pozdrawiam mojego

poete =)

Właśnie wysłałam go mojemu chłopakowi i

jestem ciekawa jak zareaguje...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>

Bardzo ładny taki troszke smutaski:(

Niezły wiersz. Momentami gubisz gdzieś

rytm. Twoje sonety podobają mi się znacznie bardziej, ale ten ma duży plus

za przesłanie.

Przesłanie jest prawdziwe, przyjęte przez

masy przysłowie "pomyśl zanim powiesz" przy Twoim wierszu jest

bardzo ubogie...

Tak...
Szkoda, że twój wiersz jest tak

prawdziwy. Gdyby rzeczywistość mogła być inna.
No, ale nie jest.
A

wiersz jest bardzo dobry - poza tym, że fatalnie u Ciebie z rytmem. I ta

przypadkowość rymów.

przeslanie wiersza naprawde

genialne...
zapada w pamiec, ale nie banalem...

zgodze sie troche

z Cailith...
rytm niezbyt dobry...

juz lepiej chyba byloby napisac

ciagiem, jak proze poetycka..
ale to nie zmienia faktu, ze wiersz jest

bardzo dobry...

pozdrawiam