Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Marzyciele
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Sihaja
Marzyciele

Niektórzy rodzą się z kalectwem marzeń
jak bez ręki albo bez nogi
spośród bajań starych bab
ich dłonie sięgają zbyt wysoko.
Zamiast żyć cicho i spokojnie
z godnością, milczeniem i wiarą
taplają się po same usta
w metnym błocie niespełnionych snów
czarni, pokrzywieni, bez oczu,
mary z najgorszych koszmarów
o gębach przeoranych krzykiem własnych pragnień
i wiecznie pustych brzuchach, głodnych spełnieniem.
Mellisa
Sih,
jak bedziesz slawną poetką
to nie zapomnij o swoich pierwszych krokach
i pisaniu dla publicznosci
na magicznym forum
=)

kilka mocnych słów
co w Sihajowym wierszu
podkresla charakter

dla mnie dobre
Sihaja
Tak sobie czytam i myslę: Bożesz, ile u mnie niepotrzebnego patosu...

Mell, o Tobie nie zapomnę na pewno, ale moja poezja kuleje na obie nogi, więc wiesz... Troszku mi daleko do spełnienia Twojej przepowiedni smile.gif
MaryStebbins
Hej, ale mi się to podobało. Mnóstwo metafor- co nawiasem mówiąc BARDZO lubię, bo rozwiązywanie ich przypomina trochę zagadki logiczne;mocne słowa, a przy tym wszystkim delikatnosć. smile.gif
Jan Bez Domu
Ma to jakiś sens i - o dziwo - zrozumiałem przesłanie. Najgorsze są dwa ostatnie słowa. Udziwnianie na siłę nie służy wierszom. Ale tak ogólnie - dobrze, marzyciele istnieją, są głodni i pokręceni, ale co dalej? Nic mi z tego nie wynika. Dobry wiersz musi mieć puentę, która wali między oczy. Albo musi być napisany śpiewnie, tak, by chciało się językiem mlasnąć. Tego tutaj nie widzę.
Fragment najładniejszy:
QUOTE
Niektórzy rodzą się z kalectwem marzeń
jak bez ręki albo bez nogi
- ot, taka osobista słabość.
A co do tego kalectwa: Autorka się chyba trochę pogubiła. O ile dobrze zrozumiałem: ci marzyciele nie mają amputowanych marzeń (jak wynika z przytoczonego fragmentu) ale mają wyciętą możliwość ich spełnienia.
Łączę ukłony,
Jan.
Sihaja
Janie, nie do końca mi o to chodziło. Bardziej szło mi o to, że marzenia, ich posiadanie, jest kalectwem, tak jak brak nogi czy brak ręki smile.gif I to też stanowi pointę wiersza. Co do dwóch ostatnich słów - zupełnie się z Tobą zgodzę - czasem tak jest, że wiersz sam się pisze, a ostatnie słowa z nic nie potrafią wyjść. No i te są "doklejone". Pozdrawiam.


Edit: No tak, ale ortograficznie to ja na pewno nie piszę.
MaryStebbins
głodnych spelnieniem...glodnych...ja nie uwazam, zeby bylo w tym cos wymuszonego.
Kiedy odczuwasz głod, dazysz do jego zaspokojenia. Ludzie glodni marzeniami, na granicy z obledem, probuja je spelnic...Ja to odebralam, dlatego zastrzezen nie mam.I tak samo, jak powiedziala Autorka- samo naduzywnie marzen jest kalectwem.
I tu nasuwa się odwieczny spór mojej przyjaciolki z polonistką- CZy warto marzyć?
Ja jestem za, mimo wszystko:)
Sihaja
Hmmm, ale prawda jest taka, że one jakoś były kilkakrotnie zmieniane, bo nic nie pasowało... Sens jest, ale brzmi to nie do końca smile.gif

Też uważam, że warto marzyć. Chyba.
Mellisa
marzenia nie pozwalają
akceptować
rzeczywistości

bo to rzeczywistość
jest
bez ręki i nogi

jak lisek z piosenki
lis lis, ogon ma
nie wiadomo komu
da

tej nie kocham
tej nie lubię
tej nie pocaluję

a chusteczkę haftowaną
dostaniesz ty
który nie marzysz

pomóżmy poszkodowanym

... botakjakos...
Rookwood
Mellisa, naprawde mi sie to podba. Lubie nawiazywania do rzeczywistosci i przewrotnosc... Naprawde swietne smile.gif
Sihaja: Na pewno zdajesz sobie sprawe, ze malo kto moze sie z toba porownywac (smile.gif), ale jedno mi przeszkadza: takie slowa jak baba, czy geba psuja calosc. Ale moze to tylko moje estetyczne odczucia...
Joanne Riddle
genialne smile.gif
Katon
Na krzywym stoliku przykrytym ceratą
Wystawiłem marzenia
I sprzedaję
Za pół darmo

Te duże i te małe
stare i nowe
... niech pani weźmie dwa
to trzecie za darmo dołożę

Ludzie idą, mijają, czasami ktoś przystaje
I patrzy chwile

takie jakieś dziwne... krzywe... powyginane

mówią patrząc z niewyraźną miną

Wiem. Dlatego chcę je sprzedać.
No i żeby było
Na wino.
MaryStebbins
Jakże przy takich utworach pozostać idealistami??? Poeci, marzenia nie są złe, niepotrzebne!! Dam głowę, że publikując te wiersze marzyliście, aby kiedyś znalazły się w Waszym własnym tomiku poezji zebranej! A to już jest hipokryzja:P
Wiersz wymowny, ale ja absolutnie nie zgadzam się z postawą Autora. Jacyś tacy przygnębieni jestescie...Zobaczcie, niedlugo wiosna!!!!
Pozdrawiam
Katarn90
jezu miłosierny, Katon, przeczytałem na razie 3 twoje wiersze i wszystkie zwaliły mnie z nóg. Wydawaj tomik poezji, jak coś to ci moge kase dołożyć biggrin.gif A "Kursk" jest lepszy od Mickiewicza, Słowackiego i innych pierników
Katon
Och Mary, to tylko poezja. Nie wyrażam się przez nią tak boleśnie i do końca. Po prostu piszę sobie wiersze. Miałem taki pomysł i napisałem. Czy to jest u mnie? Wątpie. Może troszeczkę.

Dzięki Katarn, ale radzę przeczytać wszystko - możesz zmienić zdanie.
Sihaja
Katon, mi też się podoba Twój wiersz na temat marzeń. No i odzwierciedla mniej więcej to co zawarłam we własnym. Śmieszne, jak różnie można wyrazić coś bardzo do siebie zbliżonego. Bo nasze wiersze, że tak powiem, pozornie znajdują się na przeciwległych biegunach. Ale to dobrze, Tuwimie.

Mary - przecież wiersze to tylko kwestia chwili, ulotnego momentu, w którym czujemy się tak a nie inaczej i chcemy wyrazić to a nie co innego. A co do marzeń - nieraz naprawdę nie są rzeczą dobrą. Ale to tylko moje prywatne odczucie.
psychodeliczna
Podoba mi się przesłanie, choć odbiega od mojego postrzegania i rozumienia świata. Ładnie napisane, ale bez rewelacji.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.