Co można powiedzieć o działaniu Ministwrstwa Magii w V i VI tomie?
Ja myśle że Knot mógł posłuchać Harryego i oglosić powrót Voldemorta i zacząć jakoś nieudolnie działać to może byłby jeszcze ministrem (luuuuubie Knota) Scrimgeour nie powinien myśleć o Harrym jako maskotce może i będzie lepszym ministrem ale ma zupełnie inny stosunek do Harryego. Knot na początku szanowal Pottera, a Scrimgeour rozmawia z nim tylko dlatego żeby go namówić na poparcie Ministerstwa. Gdyby ludzie nie uważali że jest wybrańcem prawdopodobnie wogóle by z nim nie gadał. Nie uwierzył w powrót Voldemorta gdy przyszli do niego członkowie Zakonu. Ja jednak mimo postawy Knota w V tomie wolałbym go na stanowisku Ministra Magii
Katarn90
02.02.2006 15:32
trochę mi to przypomina polski sejm. Niby coś tam robimy, żeby polepszyć sytuację, a i tak jest do du**. Bo MM i PS trzeba zreformować od podstaw (ministerstwo magii i polski sejm).
Knota nie lubię, bo to tchórz, przez niego są te wszystkie kłopoty w V części.
Scrimgeoura nie lubię, bo idzie w ślady Knota.
A reszta to gdybanie, jak zwykle bezsensowne, jak zachowa się MM w VII tomie.
A mi to zwisa. MM w V i VI tomie zachowuje się jak każda władza. Próbuje odsunąć każde zagrożenie jak najdalej siebie.
Knotowi się nie dziwię, że nie ogłosił wszem i wobec, że Voldemort powrócił. Przecież miał na to tylko słowo 15 - latka. Może mógłby chociaż sprawdzić poszlaki, ale panika nie byłaby wskazana.
Scrimgeour mnie wkurza, bo sprawia wrażenie takiego co wszystko robi "pod publiczkę". Tak, aby uciszyć niezbyt dobre nastroje w czarodziejskim społeczeństwie, a nie żeby faktycznie coś zdziałać.
Żadnego z nich nie lubię. Ale jakbym miała wybierać, to już bym wolała Knota. Trudniej nim manipulować i pod koniec V tomu i na początku VI sprawiał wrażenie przejętego człowieka, który przyznaje się do popełnionego błędu.
Cornelia
02.02.2006 21:46
QUOTE(anagda @ 02.02.2006 20:10)
pod koniec V tomu i na początku VI sprawiał wrażenie przejętego człowieka, który przyznaje się do popełnionego błędu.
na mój gust tego brakuje w postawie Scrimgeoura. jakiejś, czy ja wiem, skruchy?
poczynania MM w V i VI tomie są dla mnie tylko i wyłącznie stwarzaniem pozorów - 'co złego to nie my, a może nikt nie zauważy?'. tylko trochę chyba wszystko im się wymknęło spod kontroli.
Marionetka
02.02.2006 23:51
Chyba to jest właśnie odwzorowanie polskiego rządu. ;p Szczerze mówiąc myślałam, że kto inny będzie ministrem, jakaś osoba, która wystąpiła wczęsniej w książce. A co do nowego ministra to może jest lepszy, ale taki naciągacki.
ten scrimgeour taki dziwak jakis on mi przypomina Leppera ...
a Scrimgeour wystapil juz wczesniej wprawdzie tylko mały wątek ale było:
Lupin zerknął na niego, po czym zwrócił się do Tonks.
- Co mówiłas o tym Scrimgeourze?
- Och... tak... no wiesz, musimy być ostrożni, zadawał Kingsleyowi i mnie dziwne pytania...
QUOTE(lolly @ 04.02.2006 11:57)
Lupin zerknął na niego, po czym zwrócił się do Tonks.
- Co mówiłas o tym Scrimgeourze?
- Och... tak... no wiesz, musimy być ostrożni, zadawał Kingsleyowi i mnie dziwne pytania... Ciekawe jakie dziwne pytania?
Marionetka
04.02.2006 16:52
QUOTE(Zeti @ 04.02.2006 13:20)
QUOTE(lolly @ 04.02.2006 11:57)
Lupin zerknął na niego, po czym zwrócił się do Tonks.
- Co mówiłas o tym Scrimgeourze?
- Och... tak... no wiesz, musimy być ostrożni, zadawał Kingsleyowi i mnie dziwne pytania... Ciekawe jakie dziwne pytania?
Zapewne coś na temat Dubledora itp.
Goomisia
04.02.2006 22:53
Tak bardzo maglowal Harry'ego o to czym zajmuje sie Dyrektor.. moze domuslil sie ze Albus znalazl jakis zposob na dopadniecie Lorda i MM nie chce byc w plecy z takimi wiadomosciami..kto wie moze ZF i MM sie zjednocza w 7 tomie ( ale ja w to niewierze

)
Avadakedaver
05.02.2006 12:24
QUOTE(lolly @ 04.02.2006 11:57)
ten scrimgeour taki dziwak jakis on mi przypomina Leppera ...
ty chyba leppera na oczy nie widziałaś!
Mi też przypomina polskich polityków ten sam charakter
QUOTE(Zeti @ 05.02.2006 13:47)
Mi też przypomina polskich polityków ten sam charakter
To nie tylko poscy politycy są tacy. Na całym świecie niestety tak jest. Bo generalnie sama polityka ma na celu zdobycie i utrzymanie jak największej ilości władzy i jak najdłużej. Tylko nie można zapominać po co tę włdzę sie zdobywa- By działać dla dobra społeczeństwa! Ani jeden minister, ani drugi nie bardzo przypadli mi do gustu ale Knot pod koniec swojego urzędowania chciał jedynie władzy a nie realizował żadnych większych celów i to było BEEEEEEEE
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę