Rozłożył skrzydło.
Było białe i

błyszczące.
Uśmiechnął się.
Nie kpiąco i z wyższością.
Czysto i

radośnie...
Chociaż otaczał go krąg.
Krąg ludzi grzesznych.
I

fałszywych.
Którzy nawet...
... nie chcieli wybaczenia.
A mimo

to..
Wybaczał.
Kochał ich.
Mimo

wszystkich
niedoskonałości.
Był Aniołem.

Narazie jeden,

potem jeszcze wkleję...=)

hm, podoba mi sie =)
napawde, ma w

sobie duzo takiego.. ciepla i wdziecznosci (;

Anioł
Złote włosy.


Spływały falami.
Błękitne oczy.
Świeciły miłością.


Malinowe usta.
Mówiły mądrością.
Biała skóra.


Jaśniała pięknem.
Cudowne skrzydła.
Otulały mnie.


Nieśmiertelny Anioł.
Stał obok.

Dzięki Vampi:* Twój

komentarz dał natchnienie=)

Potti Ti moja koffana anielico, tio jest

przepiękne! Czy mówiłam jush to?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/kiss.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='kiss.gif'>

O... chyba gdzies to jush

czyatlam...
Anielico Twoje wiersze sa anielskie!!

Dzięki Wam wszystkim:*
(a czytałaś to

na czymś takim dziwacznych zwanym potocznie moim

blogiem?^^)

Pośród zimnych murów...
...widzę blade

gwiazdy.
Martwe,puste..
i nieosiągalne.
Zupełnie jak..
Twoje

Anielskie...
...

skrzydła.
Błyszczące...
...oczy.
Serdeczne...
...

dłonie.
Czekające gdzieś.
Daleko stąd.
Cierpliwie.
I

wiecznie.

Potti, bardzo mi sie spodobało.
Te

wiersze mają w sobie ,,to coś" co przyciaga czytelnika

oo moge napisac wierszyk??
keidys go

dałam na konkurs !

NIEMA TYTUŁU ;p

Kiedy juz mrok zastąpi

jasny dzien,
gdy noc ma swą doby połowę,
gdzie niepada księzycowej

poświaty cień,
Zaczynam z tobą tą rozmowę

Tak blisko jestes,

siedzisz naprzeciwko mnie,
Czuje, ze ciemnoć niejest straszna
Czuję,

ze teraz bardzo potrzebuję cię
nawet niewiesz jak towja obecnosc jest

ważna

TY chcesz śmiac się ze mną, i płakac chcesz
Bo przyjacielem

tyś serdecznym
Ja ci mówię, jaki dzień był, choc ty wiesz
Bo ty jestes

cieniem mym wiecznym

Dzięki tobie ma samotność niejest sama
Ty mi

pomagasz wybrać drogę
ty zxawsze jestes ze mną od samego

rana
wyganiasz smutki, rozumiesz trwogę

Juz późno, zaraz swit

zastąpi cudną noc
żegnam się choć będziesz ze mną cały dzień
juz cię

niewidze, lecz czuje przy sobie twą moc
ANIELE STRUZU, naprawdę kocham

cię

END