Witam. Nazywamy się Stagnacja, istniejemy prawie że bez przerwy od końca 2001 roku i chcemy zaprezentować nasz kawałek, który wysyłamy na open stage'a tutaj. Proszę o dwie rzeczy: pierwsza to recenzja (jeśli mógłbym zasugerować: osobna dla samej kompozycji, osobna zaś dla produkcji, w której ciągle zamierzamy zmienić kilka rzeczy jeśłi wystarczy czasu) albo chociaż jakieś ogólne wrażenie, druga to prośba o głosowanie. Nawet jeśli się wam nie podoba. Nawet jeśli uznacie, że mam gejowski głos. Nawet jeśli bas nie stroi. Od poniedziałku (raczej - możliwe, że od jeszcze następnego) będziemy w spisie kawałków trzeciej edycji i naprawdę kżdy głos się liczy. Głos waszych znajomych, rodziców i wogóle no. Będę szczerze zobowiązany i nigdy o was nie zapomnę kiedy już będę uwielbiany jak Julian Casablancas =P

ściągnij

Aha. Jeszcze jedno. Nie komentujcie tekstu. Nie ja go ułożyłem i wg. mnie to niegramatyczny bełkot, ale dobrze się śpiewa. Nie lubimy opowiadać o przekazie. Cały nasz przekaz to nasza muzyka. Prawie cały. Tak czy inaczej nie róbcie analiz, interpretacji i krytyk, bo nie ma co analizować. Najwyżej błędy.

jak chcesz żebyśmy głosowali to mógłbyś podać poprawny adres. http://muzyka.onet.pl/openstage //s.

uuu, faktycznie się pomyliłem. przepraszam/Katon

Poza tym co Ci już na privie napisałem:
- głośniejsza perkusja
- ciut wyprofilować gitare solową z tą "kaczką"
- wszyscy skarżą się cholernie na jakość nagrania
- wokal raczej okej

To są wstępne opinie moich znajomych. Jak coś jeszcze napiszą, to dam Ci znać. Popracujcie jeszcze trochę nad tym kawałkiem. Jakby się udało poprawić jakość nagrania, to naprawdę w porządku.

Pewne rzeczy może uda się zrobić, ale obawiam się, że bez rewolucji. Niestety, nie stać nas na studiu, choćby i mało profesjonalne. Powalczymy. Dzięki. Mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie głosować =) Katon

odrazu zaznaczam, ze to tylko moja prywatna opinia i jak ktos sie z nia nie zgadza to mam to w dupie ;p
lecimy od poczatku:
gitara z kaczucha za szybko ginie przy przejsciu na drugi glosnik, pozniej jest za cicho, slychac praktycznie sam podklad ktory nie jest jakis mega interesujacy wiec fajnie by bylo ta gitarke wyeksponowac.
sekcja na podkladzie sie rozjezdza, lepiej by brzmialo gdyby bas ciagnol rowno ze stopa i werblem, bo jak ciagnie tak jak teraz to nie dosc, ze z perka sie troche chwieje to bas z gitara niby jada to samo ale brzmi to nierowno (gitara przyspiesza)
przejscie z zwrotki na refren strasznie kuleje, przydaloby sie jakiegos bridge tam wstawic, albo wczesniej zrobic jakies przejscie (chodzby na perce) refren jest nierowno zagrany (szczegolnie perka) znowu sie z basem rozjezdza. w samym refrenie przydalby sie jakis konkretniejszy przester, zamiast tej gitary z kaczka wrzucilbym gitare chodzby pod bas ciagnaca riffy tylko wlasnie na nizszych tonach (tak samo jak druga gitara tyle ze ona ciagnie oktawe wyzej) bo kurcze brakuje tam jaj, dziwi mnie tez ze zwrotka ma mocniejszy wykop niz refren a na ogol w rockowych produkcjach jest odwrotnie, jesli takie bylo zamierzenie to ok, jesli nie to proponuje perke zamiast na ridzie ciagnac to 2x wolniej nabijac na otwartym hihacie, odrazu zrobiloby sie zwawiej i fajniej do poskakania. 1:55, no fajne przejscie tylko kurcze nierowno znowu, proponuje wiecej z metronomem posiedziec na proobach w polowie tego przejscia fajnie by tez brzmialo jakby jakas funkowa gitarka z kaczucha wlazla i perka na pierwsza stopa przywalila jakiegos crasha. dobra doszedlem do sola, proste rockowe i chyba takie mialo byc, wiec spokens tylko za cicho solowa. hehe jak sie wydzierasz na solowe to juz mikrofon nie wyrabia
ogolnie calosciowo rockowo i milo, tylko kurcze calosc psuja te drobne szczegoliki ktore wypisalem wyzej i przedewszystkim jakosc nagrania, jesli chcecie powazniej gdzies z tym startowac (chodzby tak jak napisales na openstage) to byloby bardzo bardzo bardzo wskazane gdybyscie sie zrzucili po 40~zl i nagrali to w studio, szczegolnie ubolewam nad wokalem bo kurcze widze ze spiewasz calkiem czysto barwa tez spoko ale jakosc nagrania wokalu to kicha, a jak chcecie trafic do mas to wokal to podstawa.
powodzenia!

No. I to jest kurde fachowy komentarz =D. Mniej więcej z jedną trzecią się nie zgadzam, z jedną trzecią tak, ale nic się nie da zrobić a o jedną trzecią powalczę. Wielkie dzięki!

czy będzie bardzo niemile widziane jeśli w swojej recezji ogranicze się do jednego słowa?

Ależ skąd. Podejrzewam, że to będzie jakieś mocno krytyczne słowo, które trochę stępi moje ego i dzięki temu będę mógł się zacząć uczyć zamiast rozmyślać o karierze - go on =)

koszmarne =) //s.

Może nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale jeżeli chodzi o wokal, to sama kiedyś się w to trochę bawiłam. Ogólnie wygląda, że całkiem przyswajalna muzykę robicie . Faktycznie, wersja dość kiepska, wokal niewyraźny i za cicho w porównaniu do podkładu, jak już ktoś nadmienił. Nie wiem, czy to wyłącznie wina jakości nagrania, ale ciężko zrozumieć jakiekolwiek słowa. Co Ty śpiewasz w refrenie? Tam jest „kill your pride”, a brzmi jak "bride". Przysłuchaj się sobie w 27s do 30s, ten fragment wokalu jest niedopracowany, brzmi jakbyś to robił na ostatnim wydechu. Słowa są niewyraźne za każdym razem po "you'd better kill your pride..." i coś tam, coś tam. Nie wiem, musiałabym usłyszeć to na żywo, albo bez podkładu. Dobrze, że akcent masz w miarę dobry. Najgorsze co może być, to jak ktoś rzuca się na anglojęzyczne teksty, a gawno z tego wyjdzie. No, pamiętaj, jak już będziesz sławny i uwielbiany, żeby przysłać mi płytę z autografem .

Ahmed już napisał co mnie boli. Moich znajomych zresztą też. Najbardziej zaskoczyła mnie chyba opinia: "Co on tam sepleni? bo nie słychać..." ;>
Jak już ci Katon napisałem w PW, końcówka fajniutka.

Co do całego konkursu... zabili mnie zwycięzczy pierwszej edycji. Pozytywnie. Naprawdę pozytywnie.

Och, po tych wszystkich naszych awanturach możesz być pewna, że nie zapomnę =)

A idź MisieK. Nie żeby zawiść przeze mnie przemawiała, ale cholernie mi się ten kawałek nie podoba (jakkolwiek melodia refrenu faktycznie dobra - gdyby mniej było szafarzu i gdyby nie było wieśniackich zwrotek, to byłybo z tego coś). Szczególnie w kontekście perełek jakie pokonał... Przy Kulturze (zakochałem się w tej piosence; i w głosie wokalistki - z nimi mógłbym nawet przegrać, ale teraz możemy ich już tylko pomścić =P) albo i nawet przy tym albo i nawet przy tych xeroboyach to jest tylko świetnie wyprodukowana numetalowa nuda. W drugiej edycji też są kapitalne rzeczy. Big Fat Mama, ale przede wszystkim L.Stadt. Nikt tak w Polsce nie gra. Imponujące. O, a oni kubek w kubek jak my sprzed 3 lat =). Tylko teksty mieliśmy jednak trochę lepsze... Łezka się w oku kręci.


Acha. Komunikat. Chyba wylądujemy w czwartej edycji. Chcemy jeszcze popracować nad numerem. Uważam, że trzeba jeszcze raz nagrać bas, posiedzieć nad głośnością ścieżek, spróbować jeszcze coś oczyścić... Na ile jesteśmy w stanie przy naszej 'produkcji'. Więc nastawiajcie się na wielkie głosowanie raczej od poniedziałku 12tego =)

p.s. Jakkolwiek produkcja nie najlepsza to mam wrażenie, że trochę ludzi zwala na nią kwestie, które są wynikiem naszej woli. Na wokalu jest piasek, bo ja tak postanowiłem to zaśpiewać. Kaczka chrzęści bo ma chrzęszczący przester. Główny motyw się drze, bo tak chcieliśmy (no może troszeczkę mniej). Co Produkcyjne - Producentowi, ale my taki garaż lubimy i nawet w studiu nie chcielibyśmy się zbytnio oddalić od takich brzmień tylko zrealizować je lepiej.

Ja nie traktuje tego w ogóle jako kłótnię... nie mieszam spraw zawodowych z prywatnymi ^.^...

Hmm... powinieneś czuć się zagrożony, kiedy w pobliżu grasuje "Szatan" - Violence On TV. Oryginalny temat, nie ma co.
Ale trzeba przyznać, że KOFEiNA niezła jest. Znaczy, pomijając moje uzależnienie od kawy, całkiem fajny utwór.

Dobry Garage nie jest zły ;] To się Wam chwali.
Tak jak pisałeś powyżej, poprawcie te niedociagnięcia. Rozumiem, że od stronych produkcyjnej, jakościowej i tak już nic nie zmienicie. Bez studia nie da się nagrać utworu czystego dźwiękowo, szmery zawsze będą i będzie to zapewne zniechęcać potencjalnych "wyborców". Ja zagłosuję, ludzi zachęcam, trzymam kciuki.
Odnośnie innych utworów z OpenStage'a. Zwycięzcy pierwszej edycji, mianowicie Pawilon - "Okna": kawał dobrej roboty, może i przebrzmiewa wtórnością, grają jak Pustki, momentami klimat Pogodna, pozytywne zaskoczenie. Co do L.Stadt, to się chyba nigdy nie przekonam, tak samo jak nie mogę zdzierżyć BRMC. Fakt faktem, są oryginalni, unikatowi na polskiej scenie, ale ten typ muzyki mi w ogóle nie odpowiada.

Cóż, musimy się w jakiejś kwestii różnić - i tak jesteś człowiekiem, który ma najbliższy mi gust muzyczny z całego MF, a po głebszym zastanowieniu stwierdzam, że właściwie to niewielu ludzi w 'realu' rozumie mnie muzycznie aż tak dobrze. No ale miłość do wiejskiego, amerykańskiego folku ciągle pozostaje moją prywatną, osobistą namiętnością.

Zdecydowane. Wysyłamy na czwartą edycję. Skoro coś może być lepsze to niech będzie lepsze.

tu niestety sie nie zgodze, praktycznie najwieksza roznica miedzy studiem a nagraniem domowym jest w przypadku wokalu (tu wystarczy dobry mikrofon (jesli sie takowego nie posiada, to pozyczyc) i perką (co tez nie jest duzym problemem jak sie chce, kapela przewaznie ma znajomosci u innych kapel a do dobrego naglosnienia perki wystarczy 4-5 mikrofonow, albo ew. pojemnosciowka (a pozyczyc nie jest problem)), gitarki i basior masz jakość studyjna nawet jak nagrywasz w domu (wystarczy odpalic cooledita albo cubase, ustawic dobre brzmienia na efekcie <polecam poda line6'a starszy model to teraz koszt z rzedu 500zl (posprzedawac stare graty i sie uzbiera) a brzmi to jak marzenie, nawet wzmaka do tego nie potrzeba na koncerty, tylko zwykla koncowka mocy i paczka. reszta to tylko kwestia wprawnego masteringu).

Cóż, jeszcze tu się przypomnę. Już można głosować. W sygnaturce jest link - każdy głos jest na wagę złota. I za każdy dziękujemy z siłą KOSMICZNEJ ENERGII.

Głos oddany;p
a raczej głosy, ja, wszystkie moje e-maile i cała rodzina;p
kosmiczny opis x)

Pokłony do samej ziemi, moi drodzy... Ty MisieK nagrodę otrzymasz w Gdyniu. Nad kwestią Estieja pomyślę =)

wiesz co. źle zrobiłem, bo nie chciałbym się do twojej piosenki zrazić. puściłem staremu. niedość, że słucha kiedy może, to jeszcze chodzi po domu i nuci ;|

A czego Twój stary słucha, poza Stagnacją =P?

Kiedyś był normalny i słuchał Zeppelinów. A teraz... zdaża mu się nawet gwałcić moje uszy Ich3....

O rany. Mój nigdy nie przepadał za rockiem, ale przynajmniej słucha klasyki =) Jakkolwiek miło, że mu się podoba!

Zagłosowałem bo cię lubię. O kawałku się nie wypowiem bo nie mam karty muzycznej tu Jak posłucham to może coś napiszę

Katonie, nawet Tymek się poświęcił i głosował na Stagnację, a nie na jakieś hip-hopy. Nie był zbytnio przekonany, ale oddał głos ;] I znowu coś bąknał, że może do Gdańska na zjazd przyjedzie, trzeba go tylko mocniej przekonywać.

mi sie nie podoba ten motyw przewodni, rytm takt czy inny laps. uwazam, ze jest niechwytliwy, wdodatku jakby kazdy gral tak, jak mu sie podoba. na poczatku bardzo to razi, pod koniec w sumie mozna zniesc.
ale glos moj masz ;)

Tymek narzeka na brak funduszy. Ale przekonywalem go no i moze moze.. Proponuje meczyc go synchronicznie. Co godzine ktos dzwoni i meczy. Dla swietego spokoju powininen sie pojawic.