Oto tekst naszej flagowej piosenki
napisany przez naszego gitarzyste. Nic już potem dobrego nie napisał. Poeta
jednego wiersza.....
Stagnacja
Patrzymy zamiast iść i
brać
Odwracamy wzrok kiedy patrzeć każą
Czekamy zamiast w mordę
dać
Choć wielkie czyny nam się marzą
Idziemy gdy powinniśmy stać
Stoimy kiedy pora ruszać w drogę
Obojętni gdy czas się
zakochać
Zbyt wielką do życia przykładamy wagę
Bierzemy gdy
powinniśmy dać
Dajemy wtedy, kiedy nikt nie bierze
Odważni kiedy czas
się bać
Zamiast wierzyć, zaprzeczamy wierze
Zamiast kary, akty
przebaczenia
Zamiast śmiać się płaczemy po kątach
Wszyscy oczekujemy
wyzwolenia
A nie mówimy o tym nawet w żartach
Kolejny tekst mojego
kuzyna. Ociera się o kicz, ale wg. mnie nie przekracza granicy.
Chyba coś jeszcze ze mnie będzie
Nie cały widać obumarłem
Bo
kogoś ciągle szukam wszędzie
Myśli wszelakie na proch już
przetarłem
To boli kiedy patrzę w tę przeopaść
Kiedyś na siłę ją
ignorowałem
Ale nie dane mi będzie powiedzieć:
Żyję i umrę z moim
ideałem
Nad wielkim, bursztynowym słońcem
Co morza dotyka jasnego
jak szkło
Patrzę za Tobą i konam w gorączce
Chyba znalazłem swoje
Idaho.....